Ciasto francuskie z serem kozim i figą

Wczoraj odwiedzili nas znajomi i zostali na kolację. Oczywiście najpierw poczęstowałam ich kawką i słodkim ciastem a potem wymyśliłam szybką kolację, bo nie chciałam tracić czasu na siedzenie w kuchni, wolałam oddać się ciekawym pogawędkom. Było pysznie, przyjemnie i wesoło. Ciasto francuskie, które mam zawsze w lodówce, jak zawsze zdało egzamin. Rano miały być co prawda grzanki z kozim serem i figą, ale trafiły na ciasto i powiem wam, że to był świetny pomysł. Całość wspaniałe komponowała się smakiem i aromatem.

Zapraszam :-)

Składniki:

- opakowanie ciasta francuskiego

- 100 g sera koziego

- 2 figi

- rukola

- 8 plastrów wędzonego filetu z kurczaka

- rozbełtane jajko do posmarowania

Wykonanie:

Ciasto francuskie rozłożyć i podzielić na cztery części. Rogi ciasta zawinąć do środka i przycisnąć widelcem na całej powierzchni. Powstanie taka łódeczka. Na środek układamy ser kozi, po 2 kawałki filetu z kurczaka na każdy kawałek, po 3 plastry figi. Rozbełtanym jajkiem smarujemy brzegi ciasta. Ja swoje łódeczki piekłam na kamieniu do pizzy - nagrzałam go w temperaturze 230 stopni przez 30 minut, następnie ułożyłam ciasto francuskie i piekłam 13 minut. Jeżeli nie macie kamienia do pieczenia to ułóżcie ciasto na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczcie w temperaturze 200 stopni przez 30 minut, aż się zarumienią. Do ciasta francuskiego podałam wodę mineralną gazowaną, która bardzo pasowała smakiem do kolacji. 

Przy okazji chciałabym was zaprosić do zapoznania się z międzynarodowym projektem i zachęcić do przyłączenia się do niego, zajmijmy miejsce przy wspólnym międzynarodowym stole - #realfoodie. Partnerem akcji jest sklep Smaki Południa, gdzie możecie znaleźć limitowaną edycję wody San Pellegrino.