Wieniec drożdżowy z twarogiem
Tak mi się zachciało ciasta drożdżowego. Szybko przejrzałam szafki, drożdże są no i mąka też, no to do dzieła. Na początku miał powstać wieniec z dżemem, ale twarożek z lodówki wołał, że może go wykorzystam. No to zrobiłam z twarogiem. Mniam jakie to ciacho wyszło pyszne, z herbatą lub kawą, smakuje rewelacyjnie. Na drugie śniadanie też się nada.
Zapraszam :-)
Składniki:
ciasto:
- 280 g mąki pszennej
- 45 g cukru trzcinowego
- 45 g roztopionego masła
- 1 jajko
- szczypta soli
rozczyn:
- 10 g świeżych drożdży
- pół łyżeczki cukru trzcinowego
- 100 ml ciepłego mleka
- 40 g mąki pszennej
- 300 g twarogu
- 80-100 g jogurtu naturalnego
- 50 g cukru trzcinowego
- pół łyżeczki cynamonu
- garść suszonej żurawiny
- rozbełtane jajko do posmarowania
- płatki migdałowe do posypania na wierzchu
- cynamon do posypania
Wykonanie:
W miseczce mieszamy ciepłe mleko (max 37 stopni) z rozkruszonymi drożdżami, cukrem i mąką. Odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy jajko, roztopione masło, cukier, sól i rozczyn drożdżowy. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Przykrywamy i zostawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny. Następnie na stolnicy podsypanej mąką wykładamy ciasto i rozwałkowujemy na owalny placek w kształcie prostokątnym. Twarożek mieszamy widelcem z cukrem, żurawiną i jogurtem, ilość jogurtu zależy od tego jaki twaróg będziecie mieli, mój był suchy i dałam 100 g jogurtu. Na cieście rozsmarowujemy masę twarogową na całej powierzchni. Zawijamy jak roladę, ostrym nożem kroimy na pół wzdłuż zostawiając jeden koniec nie rozcięty. Pleciemy na przemian paski jak warkocz. Przenosimy ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i formujemy koło - wieniec sklejając rogi ze sobą, zostawiamy jeszcze na 1 godzinę do wyrośnięcia. Smarujemy rozbełtanym jajkiem i posypujemy płatkami migdałów oraz cynamonem. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni, grzanie góra-dół przez 30-40 minut do zarumienienia. Studzimy i kroimy na kawałki. Świetnie smakuje z filiżanką kawy lub herbaty na deser lub drugie śniadanie.
Piękny :)
OdpowiedzUsuńsuper! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie drożdżówki:) To idealny pomysł na drugie śniadanie lub przekąskę.
OdpowiedzUsuńteraz mam ochotę na kawałek takiego ciasta:)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie i mogę się domyślać, że smakuje podobnie :D
OdpowiedzUsuńJako, że jestem wielką fanką ciasta drożdżowego wpraszam się na mały kawałeczek tego pysznego wieńca :)
OdpowiedzUsuńsmakowity :) super wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękny wianuszek, ze aż żal go jeść:) Ale na pewno przepyszny!
OdpowiedzUsuńściskam kochana
O mamo co za wspaniałość! Jeszcze z twarogiem to mój ulubiony dodatek. :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny wianuszek :)
OdpowiedzUsuńMusiał smakować obłędnie:-)
OdpowiedzUsuńWspaniała propozycja na śniadanie do pracy :D Uwielbiam takie rozwiązania :D
OdpowiedzUsuńCuda ciasta drożdżowe uwielbiam
OdpowiedzUsuńA mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńDomowy najlepszy!
OdpowiedzUsuńPychota:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wygląda, musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńwaw ! wygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńNumer jeden.
OdpowiedzUsuńbardzo lubiemy takie ciacha:)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszedł:)
O tak z twarogiem to super pomysł :D Zawsze drożdżówkę z serem wybierałyśmy jako pierwszą :D
OdpowiedzUsuńMmmniam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam drożdżowe najlepiej z dużą ilością rodzynek jak szaleć to szaleć.
OdpowiedzUsuńMniam.... idealne jak dla mnie z kubkiem mleka.
Lubię takie drożdżowe smakołyki :)
OdpowiedzUsuńCiepłe drożdżowe wypieki i kubek kawy...bajka :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty jesteś pracowita Marzenko. Mi się dzisiaj zachciało ciasta. Patrzę do szafki. ... jest, ... jest, .... jest. Ale mi się nie chce :))
OdpowiedzUsuńPyszne ciasto i takie ładne :) Ja też drożdżówki z serem najbardziej lubię :)
Uwielbiam połączenie ciasta drożdżowego z twarogiem. To wspomnienia z lat szkolnych kiedy na śniadanie była właśnie drożdżówka z twarogiem. Przepyszna jednak musi być ta domowa. Przepis musi zostać wykorzystany i na pewno będzie.
OdpowiedzUsuńPiękny wieniec, a jak musiał pachnieć! :)
OdpowiedzUsuńWspaniała "zachciewajka" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Myyym jaki pyszny wypiek, do tego kubek mleka i można zajadać. Pyszne musiało być :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mniami jak to przepysznie wygląda!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :))
Uwielbiam drożdżowe
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Chętnie bym teraz zjadła kawałeczek z ciepłym mlekiem! :)
OdpowiedzUsuńale musiało pachnieć podczas pieczenia! :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie! :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się upiekł :)
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałek do porannej kawki ;) Świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńDo niego szklanka mleka i nic wiecej do szczęścia nie potrzeba.
OdpowiedzUsuńTaki wieniec naprawdę prezentuje się świetnie :) I na pewno przepysznie smakuje!
OdpowiedzUsuńPychotka, drożdżowe moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńnie będę długo się rozpisywać - cudowny wieniec!
OdpowiedzUsuńSuper warkocz, pięknie Ci wyszedł! Pycha :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam drożdzowe wypieki .A z twarogiem znakomite są;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, wyszedł Ci wspaniale Marzenko :)
OdpowiedzUsuńAle rewelacyjnie Ci wyszedl ten wieniec! :P Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjuż czuję zapach tego wieńca... pycha!!! i wygląda cudnie mniam
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, idealne,, pocieszenie,, na niepogodę :)
OdpowiedzUsuńPiękny ci wieniec wyszedł! Ależ mi ochoty na taki zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńDorodny i smaczny wianuszek!Aj przepadam ostatnio za drożdżowymi wypiekami..tak więc poproszę o kawałeczek:))))
OdpowiedzUsuńPiękny :))
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda!
OdpowiedzUsuń