Sałatka makaronowa z ananasem i migdałami
Brrr jak zimno się zrobiło. Rano jak wychodzę do pracy to niemal lecę, aby się rozgrzać, tak tak jestem straszliwym zmarzlakiem, wolę jednak jak jest ciepło. A teraz to już jak termometr pokazuje minusową temperaturę to ja najchętniej bym nie wychodziła rano z domu. Ale do pracy iść trzeba i to na piechotkę, bo zdrowo. Daleko nie mam bo tylko 15 minut, ale zimno i już. Ale jeszcze troszku muszę wytrzymać, do wiosny, do lata.
Wczoraj zrobiłam sobie wieczorem sałatkę, tak mnie naszło. Część zjedliśmy na kolację a resztę zabrałam do pracy. Wyszła pyszna, taka składana z różnych składników co znalazłam w szafie. Macie ochotę ?
Zapraszam :-)
Składniki:
- pół opakowania makaronu (około 250 g)
- puszka ananasa
- 4 garście rukoli
- dwie garście migdałów blanszowanych (od Symbio)
- garść orzechów makadamia (od Symbio)
- 3 garście rodzynek
- 80 g mieszanki kiełków
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- ząbek czosnku
- sól, pieprz
- pół łyżeczki syropu daktylowego
Wykonanie:
Makaron gotujemy we wrzącej i osolonej wodzie all dente. Odcedzamy i przekładamy do miski. Dodajemy migdały i pokrojone na mniejsze kawałki orzechy makadamia. Ananasa kroimy na kawałki i dodajemy do makaronu, wrzucamy rodzynki, rukolę. Mieszankę kiełków prażymy chwilkę na patelni i przekładamy do miski. Jogurt naturalny mieszamy z wyciśniętym ząbkiem czosnku, solą i pieprzem oraz syropem daktylowym. Mieszamy i dodajemy do sałatki. Wszystko razem mieszamy i zjadamy ze smakiem. Sałatkę przechowywać w lodówce.
Przepyszne połączanie :) Wygląda cudnie
OdpowiedzUsuńmmmm ale wspaniała propozycja!
OdpowiedzUsuńMusiała smakować cudownie, bardzo lubię dodatek orzechów w sałatkach ;)
OdpowiedzUsuńJa też rano jak wychodzę z domu to niemal biegnę :D
Pyszna sałatka. Uwielbiam takie i też dziś mam jedną w planach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i cieplejszych poranków życzę
OdpowiedzUsuńZimą porzucam spacery do pracy, jeżdżę, inaczej bym zamarzła:)
Fajna sałatka :)
Kolejna pyszna sałatka tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała sałatka Marzenko :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, pyszna sałatka :) Tylko orzechów makadamia jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, sałatka do wypróbowania, bo wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę u Ciebie same pyszności
OdpowiedzUsuńjak z ananasem to biorę w ciemno:)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy sałatki z orzechami ;D Ale tym razem bez rodzynek ;)
OdpowiedzUsuńRaczej unikam sałatek z makaronu, choć makaron lubię. Sama tyko raz takową popełniłam. Nie wiem dlaczego odrzuca mnie od zimnego makaronu...
OdpowiedzUsuńDodałaś rukolę - wspaniałe połączenie :)
OdpowiedzUsuńjaka smaczna sałatka! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaronowe sałatki, a dodatek ananasa i migdałów to fenomenalny pomysł. :-)
OdpowiedzUsuńAle zrobiłam się głodna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaron w sałatce:)
pozdrawiam cieplutko
Oryginalna sałatka, nie łączyłam jeszcze takich składników :)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na sałatkę. Nietypowo i smacznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie, jestem ciekawa jego smaku! :)
OdpowiedzUsuńChodzą za mną ostatnio takie niecodzienne smaki :)
OdpowiedzUsuńTakie sałatki to ja lubię :))Moje smaki :)
OdpowiedzUsuńSuper ! Pyszna i zdrowa sałateczka w dodatku bez majonezu :)
OdpowiedzUsuńOrzechy macadamia uwielbiam i myślę że sałatka przypadła by mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie smaków, chętnie bym spróbowała tej sałatki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna sałatka :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na sałatkę, chętnie zrobię, bo lubię takie na słodko :)
OdpowiedzUsuń