Kulki owsiane z daktylami i masłem orzechowym
Dzień dobry poniedziałku, dzień dobry kochani. Jak tam wasze humorki po weekendzie ? mam nadzieję, że dobrze. Ja bardzo odpoczęłam, ten weekend był takim leniuchowaniem na całego, chodzeniem w piżamie do południa i oglądaniem takich babskich, fajnych filmów do późnych godzin nocnych. Czasami taki reset jest mi bardzo potrzebny i ładuje moje bateryjki do pełna. Ale oczywiście nie byłabym sobą gdybym nic nie ugotowała w mojej magicznej kuchni. Zdecydowanie były to dania takie do zrobienia w kilka minut, takie które nie wymagają dużo pracy i do których są potrzebne składniki jakie zawsze mam na kuchennych półkach.
Kochani przed wami takie małe, słodkie przyjemności - ja zawsze się śmieje, że są to takie kuleczki mocy i faktycznie dają kopa energetycznego. Koniecznie spróbujcie takie zrobić a jestem pewna, że będą wam smakować i będziecie do nich często wracać - tak jak ja. Przygotowuje je w różnym wydaniu, kombinuje i próbuje i zawsze wychodzi coś pysznego.
Życzę wam cudownego poniedziałku i dużo dużo słoneczka i radości.
Składniki:
- 100 g daktyli
- 130 g masła orzechowego
- 200 g płatków owsianych
- 50 g gorzkiej czekolady
Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy je na 30 minut, następnie odsączamy z wody.
Płatki owsiane miksujemy w blenderze.
Daktyle miksujemy razem z masłem orzechowym, dodajemy je do zmiksowanych płatków owsianych i mieszamy - najlepiej za pomocą rąk.
Z masy lepimy małe kuleczki i chowamy je do lodówki.
Czekoladę rozpuszczamy w misce. Każdą kuleczkę moczymy w czekoladzie z jednej strony i układamy na talerzu stroną bez czekolady. Ponownie schładzamy.
Po kilki minutach zdrowy deser jest gotowy.
proste i zdrowe! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje słoneczko :-)
Usuńduża dawka energii z jaką ilością dobroci! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy te małe słodkości :-)
UsuńPychotka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńBardzo lubię takie kuleczki☺
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo kochana :-)
UsuńUwielbiam, dawno nie robiłam :-)
OdpowiedzUsuńMy też lubimy i dość często je robię :-)
UsuńOj myślę że warto sprobowac.
OdpowiedzUsuńKoniecznie bo są naprawdę pyszne :-)
UsuńTeż spędziłam weekend bardzo leniwie, choć sporo też w kuchni, bo to dla mnie element relaksu :) A Twoje kulki wyglądają cudownie i na pewno poprawiają humor od poniedziałku :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana. Oj tak to są takie małe umilacze :-)
UsuńLubię takie zdrowe smakołyki!
OdpowiedzUsuńCieszę się kochana. Pozdrawiam :-)
UsuńWow jakie apetyczne kulki mocy,bardzo mi się podoba Twoja wersja :-)
OdpowiedzUsuńOj ciekawa książka, ciepła herbatka, kocyk i te kuleczki. Idealny wieczór
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDaktyle i masło orzechowe to jest to, co uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam daktyli nawet w ręce, ale tyle dobrego się o nich mówi :)
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe + daktyle - kocham to połączenie!!! Koniecznie muszę przygotować Twoje kuleczki :) Fajna alternatywa dla kupnych słodyczy. Liczę na to, że moje dzieci też się skuszą.
OdpowiedzUsuń