Granola tropikalna :-)
Właśnie zjedliśmy granolkę zrobioną poprzednio. Przeszukałam szafki i znalazłam wiele pysznych dodatków - orzechy nerkowca, kiwi kandyzowane, jagody goi, daktyle, mieszankę rodzynków i kokos.
No to powstała kolejna granola :-) jest pyszna i aromatyczna i bardzo zdrowa. Jemy ją na śniadanie, ja czasami zabieram ją sobie na drugie śniadanie do pracy. Nie kupuje gotowej granoli
w sklepach bo ma w składzie dużo cukru i wiele niespodzianek a ja wolę wiedzieć co jem :-)
No to powstała kolejna granola :-) jest pyszna i aromatyczna i bardzo zdrowa. Jemy ją na śniadanie, ja czasami zabieram ją sobie na drugie śniadanie do pracy. Nie kupuje gotowej granoli
w sklepach bo ma w składzie dużo cukru i wiele niespodzianek a ja wolę wiedzieć co jem :-)
Chętni ??? Zapraszam do zrobienia własnej granolki :-)
Składniki:
- 400 g płatków błyskawicznych żytnich
- 3 łyżki orzechów nerkowca
- 10 daktyli ( ja miałam już bez pestek )
- 3 łyżki jagód goi
- 3 łyżki płatków kokosa
- 3 łyżki kostki kokosa ( kupiłam w Lidlu )
- opakowanie mieszanki rodzynek ( kupiłam w Lidlu ) - 100 g
- 100 g pestek słonecznika
- 100 g siemienia lnianego
- 50 g płatków migdałów
- 4 łyżki płynnego miodu
- skórka otarta z 1 cytryny
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
Wykonanie:
Do miski wsypujemy płatki ( jak nie mamy żytnich to mogą być owsiane ), dodajemy słonecznik, siemię lniane, migdały, skórkę i sok z cytryny, płynny miód (ja swój lekko podgrzałam aby był płynny, ważne aby to był miód prawdziwy) i mieszamy dokładnie łyżką, aż składniki się dobrze połączą.
Na blaszkę wyłożonej papierem do pieczenia wysypujemy mieszankę i pieczemy w nagrzanym piekarniku do temp. 160 stopni przez 20-25 minut do zarumienienia, funkcja termoobieg. Podczas pieczenia musimy mieszać co jakiś czas mieszankę, aby nam się równo zarumieniła. Po upieczeniu wyciągamy blaszkę
i studzimy.
i studzimy.
W misce mieszamy owoce - rodzynki, kokos, orzechy, jagody goi i pokrojone daktyle oraz kiwi. Dodajemy do płatków i mieszamy. Przekładamy jak jest mieszanka już całkiem zimna do słoiczka lub pudełeczka
z zamknięciem.
z zamknięciem.
Podajemy z mlekiem, jogurtem lub kefirem.
Smacznego ;-)
Z taką granolą każdy poranek jest przyjemny :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :-) poranek z takimi pysznościami jest zawsze super :-) dziękuje za odwiedzinki i pozdrawiam :-)
Usuńjak tu wiosennie i zdrowo!
OdpowiedzUsuńWitam :-) dziękuje bardzo :-) pozdrawiam serdecznie :-)
Usuńco domowe to wiadomo, że najlepsze i najsmaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńTak Marto :-) masz rację wszystko co zrobimy same jest najlepsze :-)
Usuńnajlepsze, wiadomo co jest w środku, mniam;)
OdpowiedzUsuńWitaj Magdo :-) jak to się mówi wiem co jem :-) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNawet Ja - zawodowy zwolennik mięsa się do tego przekonałem. Jadam często i dobrze się po tym czuję - pycha.
OdpowiedzUsuńNasze brzuszki mają się dobrze :-) po takim jedzeniu :-)
UsuńUwielbiam granole, choć szczerze powiem, że z kokosem jeszcze nie jadłam :(
OdpowiedzUsuńPolecam :-) jest pyszna :-):-):-)
OdpowiedzUsuń