Gołąbki
Bardzo lubię gołąbki i aż nie mogę uwierzyć, że jeszcze ich nie ma na blogu. Nadrabiam zatem zaległości i są. Zawsze robię ich większą ilość, starcza nawet na 2-3 dni na obiady. I nie potrzeba już dodatków tylko sos pomidorowy.
Zapraszam :-)
Składniki:
- główka ładnej kapusty
- 500 g filetu z kurczaka
- pół opakowanie marchewki z groszkiem mrożonej
- 200 g pieczarek
- 300 g ryżu Owocowy Raj
- 2 łyżeczki przyprawy pomidory z czosnkiem i bazylią Owocowy Raj
- sól i pieprz
- 1 łyżeczka bazylii
- 1 łyżeczka oregano
- sos pomidorowy (ja dałam własnej roboty ze słoiczka, ale możemy także użyć koncentratu pomidorowego i wymieszać go z wodą, dodać przypraw i zagrzać)
Wykonanie:
Gotujemy ryż we wrzącej, osolonej wodzie all dente. Przekładamy do miski i dodajemy podsmażone i starte na tarce pieczarki oraz podgotowaną chwilkę marchewkę z groszkiem. Filet musimy przekręcić przez maszynkę lub poprosić panią w sklepie o zmielenie, ja zawsze chwilkę podsmażam na patelni z przyprawami. Dodajemy do miski i mieszamy.
Kapustę musimy wrzucić do garnka dużego i chwilę gotować, pamietajmy aby wyciąć troszkę głąba. Widelcem wyciągam liście, jak się sparzą w gorącej wodzie to same odchodzą. Ścinam delikatnie grubą część na środku liścia, układam łyżką farsz i ciasno zwijam. Układam w garnku z wodą, około 3 szklanki wystarczą i gotuje ma małym gazie pod przykryciem około 1,5 godziny. Czas gotowania zależy od kapusty, jak zrobimy gołąbki z kapusty włoskiej to gotujemy znacznie krócej. Podgrzewam sos pomidorowy, gotowe gołąbki układam na talerzu i polewam sosem.
Smacznego :-)
przyznam, że takich gołąbków nigdy nie jadłam! u mnie zawsze z wieprzowiną i ryżem (z przewagą tego drugiego) :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, to jest taka inna wersja :-) ale bardzo smaczna :-)
UsuńMniam, gołabki to chyba moje ulubione polskie danie:)
OdpowiedzUsuńNatalio ja też je bardzo lubię :-) jedynymi gołąbkami jakie jeszcze nie robiłam są te z ziemniakami :-)
Usuńja robię różnie czasami wieprzowina a jak ma być dietetycznie to drobiowe... :) obie wersje są smaczne :)
OdpowiedzUsuńJa zazwczaj wybieram drobiowe mięso :-) ale lubię też z innymi rodzajami :-)
UsuńO matko jak ja dawno nie robiłam gołąbków....chyba czas to zmienić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńElunia ja robię średnio raz w miesiącu, trzeba im poświęcić troszku czasu :-) ale warto :-) buziole :-)
UsuńFajny pomysł - takie dla mnie inne gołąbki i trzeba je będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTaka moja wersja :-) ulubiona zresztą :-) polecam. Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńTeż robimy gołąbki na zapas :) Uwielbiam, ale nigdy nie jadłam z sosem pomidorowym. U mnie zawsze takie tradycyjne, z mięsem-bez ryżu, w sosie własnym :)
OdpowiedzUsuńLeno bez ryżu ? a wiesz że takich nie jadłam, z samym mięsem tak :-) u mnie zawsze z ryżem :-)
UsuńW kuchni jesteś bardzo kreatywna, muszę spróbować Twojej wersji...groszkowo-marchewkowe będą pyszne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa :-) tak lubię eksperymenty :-) czasami są bardzo udane :-) polecam są pyszne :-)
UsuńGołąbki to jedno z tych dań, które mi się nigdy nie przeje. Mogę się nimi zachwycać każdego dnia, a najlepsze w nich jest to, że jak się jeden dzień postoi, to i na 3 dni obiad z głowy :)
OdpowiedzUsuńNo... i postanowione - muszę zrobić gołąbeczki :)
Oj tak, jak się zacznie to cały wielki gar jest zrobiony i można je jeść bez końca :-) smacznego :-)
UsuńNie jadłam takich:)chętnie spróbowałabym:)
OdpowiedzUsuńAguś to zrób koniecznie, są naprawdę smaczne :-)
UsuńOj, dawno nie jadłam gołąbków. Przypomniałaś mi o nich, ale nie robiłam z mięsem z kurczaka. Wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńKrysiu dziękuje, spróbuj z kurakiem fajnie smakują :-)
UsuńAle ja dawno nie jadłam gołąbków! Twoja wersja wygląda bardzo smakowicie :) Ja dziś piekę Pani Walewską :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje Marto :-) a panią walewską kiedyś piekłam, jest pyszna :-) miłego wieczorku :-)
Usuńinna wersja - ale jaka smakowita :) do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńOj dziewczyny smakowita, polecam :-)
UsuńNie znam osoby co nie lubi gołąbków. Moja babcia robi je fenomenalnie, pycha.
OdpowiedzUsuńMasz rację, chyba wszyscy lubią gołąbki :-) są rewelacyjne :-)
Usuńmmmniam.. jestem ogromną fanką gołąbków!
OdpowiedzUsuńJa także, bardzo je lubię :-) i robię je jak tylko najdzie mnie ochota :-)
UsuńPyszne, uwielbiam :) Polecam jeszcze sos pieczarkowy zamiast pomidorowego, także super smakuje :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś zrobić z sosem pieczarkowym, pewnie pysznie smakują :-)
UsuńGołąbki , serwowane w twoim wykonaniu to rewelacja .To ja się wpraszam na takiego gołąbka jednego lub dwa ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam......
Zapraszam Ewo :-) dziękuje i pozdrawiam :-)
UsuńGołabki.mniam... ja miałam dzisiaj troszkę urozmaicone, kazde uwielbiam
OdpowiedzUsuńTak Marto każde są pyszne, nie robiłam jeszcze z ziemniakami :-) ale wiem że są pyszne bo próbowałam :-)
UsuńZa dobrze przyrządzone gołąbki oddałabym niemal wszystko. A te wyglądają niemożliwie pysznie. Sos pomidorowy jak najbardziej pasuje :) Tak smacznie, polsko. Doskonale :)
OdpowiedzUsuńJa też oddam wszystko za gołąbki :-) uwielbiam je. Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńŚwietne ci wyszły te gołąbki, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Madziu :-) ja też uwielbiam :-) pozdrawiam serdecznie :-)
Usuń
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie jadłam gołąbków, a w wersji z kurakiem nigdy, moja mama zawsze robiła z wieprzowiną i bez ryżu i było pysznie.
Ale Twoje to po prostu bajka - koniecznie muszę wypróbować - pozdrawiam :-)
Polecam Halinko :-) ja takie robię często :-) pozdrawiam cieplutko :-)
Usuń