Pasta paprykowa
Zapraszam Was dzisiaj na kolejną pastę na kanapki, tym razem z twarogu i papryki. Pasta pyszna i bardzo aromatyczna. Użyłam papryki konserwowej, która nadała paście pysznego i zdecydowanego smaku.
Dopadło mnie jakieś zmęczenie, w pracy gonitwa jak zawsze na koniec roku, w domu też ciągle coś robię, w sumie wiele rzeczy to sama sobie wymyśla, tak już mam, nie umiem siedzieć w miejscu.
Ale jeszcze troszku i czeka mnie ponad tydzień odpoczynku i urlopu. Wtedy może odsapnę...może... ale dość marudzenia, zapraszam Was na kanapeczkę z pyszną pastą.
Ale jeszcze troszku i czeka mnie ponad tydzień odpoczynku i urlopu. Wtedy może odsapnę...może... ale dość marudzenia, zapraszam Was na kanapeczkę z pyszną pastą.
Zapraszam do spróbowania :-)
Składniki:
- 250 g twarogu półtłustego (najlepiej takiego z dużej kostki, nie taki pakowany mały)
- 4 płaty papryki konserwowej Orzech
- 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
- sól i pieprz
Wykonanie:
Do pojemnika wkładamy twaróg i dodajemy paprykę obraną ze skórki, czosnek niedźwiedzi, szczyptę soli i pieprzu. Miksujemy blenderem, Przekładamy do pojemnika i podajemy na kanapki z kawałkiem papryki czerwonej surowej.
Smacznego :-)
Jeszcze jestem przed śniadaniem, narobiłaś mi apetytu, zwłaszcza na tę paprykę konserwową :) Świetna pasta !
OdpowiedzUsuńDziękuje Moniś :-) pyszna więc polecam :-)
Usuńciekawa pasta! paprykę konserwową mam, więc pewnie się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, jest smakowita na kanapki :-)
UsuńBardzo lubię wszelkie pasty:) U mnie ostatnio króluje połączenie ciecierzycy i suszonych pomidorów.
OdpowiedzUsuńU mnie też ciągle pasty, ciągle coś nowego robię :-)
UsuńUwielbiam pasty, ta tez musi być smakowita!
OdpowiedzUsuńBardzo :-) polecam do spróbowania :-)
UsuńLubię pasty twarogowe, ale mam mniejszą inwencję niż Ty. Teraz śniadaniowo podniosłaś mi apetyt ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-) i polecam się na przyszłość :-)
UsuńPysznie wygląda! Nie pogardziła bym taką kanapeczką ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Aguś, jeszcze odrobina została :-)
UsuńPróbowałam ze świeżą papryką, ale nie z konserwową. Super pomysł. :)
OdpowiedzUsuńZe świeżą już robiłam ale smak inny, ta jest bardziej wyrazista :-)
UsuńPapryki konserwowej nie dodawałam do zrobienia pasty. Ale widać, że Tobie udało się to znakomicie :)
OdpowiedzUsuńKrysiu koniecznie spróbuj, jestem pewna, że będzie smakowała :-)
UsuńZaciekawiłaś mnie ,zrobię ale z pieczoną papryką.
OdpowiedzUsuńO z pieczoną jeszcze nie robiłam, zrób i daj znać jak smakuje :-)
Usuńświetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Justynko :-)
UsuńNa kanapki idealna mniam,,
OdpowiedzUsuńPyszna Martuś :-)
UsuńPyszna kanapka:)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś :-) pozdrowionka :-)
Usuńpołączenie sera białego i papryki to nowość dla mnie :) ciekawi mnie ten smak, więc jutro na śniadanie będe musiała zrobić taka pastę, a może jeszcze dzisiaj na kolację :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGabrysiu zrób i pochwal się jak smakowała :-)
Usuńświetna ta pasta, ja jadłabym chyba prosto z pojemniczka bez pieczywa :D
OdpowiedzUsuńJa podjadałam w trakcie robienia :-) i potem też :-)
UsuńWygląda bardzo zachęcająco. Z chęcią skosztowałabym choć odrobinkę :-D
OdpowiedzUsuńEwelinko zapraszam serdecznie na kanapeczkę :-)
UsuńŚwietna pasta :) zdecydowanie lepiej przygotować taką samemu, niż kupować gotowe w sklepie :)
OdpowiedzUsuńOj masz rację, te sklepowe są gorsze i nie wiadomo co mają :-) a taka domowa pyszna i zdrowa :-)
UsuńŚwietny pomysł, muszę wypróbować twoją pastę :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Danusiu, polecam :-)
UsuńPodziwiam Cię Marzenko, pracujesz, gotujesz, blogujesz i jeszcze masz czas i ochotę na organizowanie konkursów....chyba rzeczywiście powinnaś odpocząć, ale przed świętami to morze być trudne. Trzymam kciuki za porządny relaks, pasta pyszna :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-) ja tak już mam że ciągle coś robię, ale faktycznie jak przyjdzie ten tydzień świąteczny to może troszku :-) pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńUwielbiam takie pasty!!!
OdpowiedzUsuńJustynko ja też bardzo :-)
UsuńZ papryka też lubię, ale z ogórkiem kiszonym najbardziej, pycha, polecam:)
OdpowiedzUsuńZ ogórkiem kiszonym nie próbowałam, ale z konserwowym i koperkiem tak :-)
UsuńZapisze sobie bo uwielbiam domowe pasty :D
OdpowiedzUsuńPolecam kochana :-)
UsuńŚwietne smarowidło, idealne na zdrowe śniadanko :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
Usuńaa! jadłabym łyżeczką ze słoiczka;p
OdpowiedzUsuńZ pewnością bo jest pyszna :-)
UsuńŚwietna pasta do kanapeczek idealna :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :-)
UsuńUwielbiam takie pasty :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne :-)
UsuńCudowna pasta :)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńPasta musi być bardzo smaczna! Doskonała na kanapki :) Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńDzięki Klaudio. Pyszna i aromatyczna :-)
Usuńuwielbiam takie smarowidła na pieczywo :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne :-)
Usuńsmarowidła kanapkowe to moja słabość, a jeśli mają w sobie paprykę - mogę jeść łyżką;)
OdpowiedzUsuńOj ja mam tak samo :-) pozdrowionka :-)
Usuń