Pierniczki
Zrobiłam pierniczki, na święta to obowiązkowa pozycja. Przepis dostałam od siostry, znalazła go w "Księdze ciast" Siostry Anastazji. Pierniczki wyszły rewelacyjne, nie muszą leżeć, aby zmiękły, od razu można je jeść. Pyszne i bardzo aromatyczne.
Składniki:
- 300 g miodu
- 1 kg mąki
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 150 g brązowego cukru trzcinowego
- 100 g masła
- 100 g margaryny
- 100 g smalcu
- 1 łyżeczka sody
Wykonanie:
Miód zagotować z przyprawą, gorący miód dodać do mąki wsypanej do dużej miski. Po przestygnięciu dodać jajka ubite z cukrem, cukier, sodę i całość dobrze wymieszać. Na końcu dodać stopiony i przestudzony tłuszcz. Wyrobić dokładnie ciasto i schować na noc do lodówki.
Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę, rozwałkować i wycinać foremkami pierniczki. Przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez 10 minut. Pierniczki przełożyć do wystudzenia na kratkę, polukrować i ozdobić. Ja polukrowałam lukrem z soku z cytryny i cukru pudru - do miseczki wycisnąć sok z cytryny i dodawać cukier puder tak długo, aż zgęstnieje. Przechowywać w zamknietym pojemniku.
Smacznego :-)
Pierniczki podałam z herbatą Bi-Fix żurawinową, z serii kompozycja 9 smaków. Opakowanie zawiera 9 smaków herbat - zielona orginalna, zielona z żeń-szeniem i granatem, herbata czarna, herbata Earl Grey, dzika róża z maliną, malinowa, żurawinowa, mięta i rumianek. Herbatę podaje zaparzoną z dodatkiem brązowego cukru trzcinowego lub odrbiną miodu, na jesienno-zimowe wieczory idealna.
- Bożenka
Uwielbiam pierniczki, u mnie też muszą być obowiązkowo
OdpowiedzUsuńNa święta zawsze :-)
UsuńPorywam jednego na spróbowanie:)
OdpowiedzUsuńAguś smacznego :-)
UsuńSmakowicie wyglądają te pierniczki i jaka piękna dekoracja ich :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
Usuńfajne:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo, pozdrawiam :-)
UsuńTeraz czas "pierniczenia". I fajnie, bo pachnie przyprawa korzenną, bo jest smacznie i słodko. Uwielbiam ten przedświąteczny czas :)
OdpowiedzUsuńTak Krysiu wszyscy robią pierniczki i ciasteczka, fajnie, lubię ten czas :-)
UsuńUwielbiamy pierniki ale bardziej takie wytrawne i bez kolorowych ozdobień :) Takie ślicznie udekorowane najlepiej sprawdzają się na choince :D
OdpowiedzUsuńTakie też są pyszne, ja lubię lukier cytrynowy :-)
UsuńPięknie ozdobiłaś Marzenko te pierniczki, tak smakowicie wyglądaj, że u mnie w domu by w mig znikły ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPyszne wyszły :-) i przepis rewelacyjny :-) dziękuje i pozdrawiam kochana :-)
UsuńManiuś aleś zaszalała z tymi szlaczkami, aż żal je zjeść. :) Buziole
OdpowiedzUsuńElunia a tak wyszły same :-) takie artystyczne szlaczki :-)
Usuńpiękne :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuje Słoneczko :-) pozdrawiam :-)
UsuńTeż piekłam pierniczki, uwielbiam ten aromat w całym domu :)
OdpowiedzUsuńTen zapach korzennych przypraw lubię najbardziej :-)
UsuńUwielbiam pierniczki, tylko czasu nie mam, żeby je zrobić :(
OdpowiedzUsuńSłonko rozumiem Cię doskonale, ja ostatnio do późna siedziałam w kuchni, czeka mnie jeszcze kilka potraw :-) ale dam radę :-) pozdrowionka :-) jakby co to zapraszam na pierniczki :-)
UsuńSuper przepis - idealny dla zapominalskich :) Kto jeszcze nie piekł niech zabiera się do pracy - jeśłi naprawdę zmiękły od razu to będę próbować a rok !! :)
OdpowiedzUsuńAniu od razu były miękkie i nie musiały leżeć, świetne są polecam :-)
UsuńPierniczki cudo :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Madziu :-)
UsuńPrzecudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Ewuś :-)
UsuńPiękne pierniczki :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuje. Również życzę wesołych Świąt :-)
UsuńMarzenko są piękne. Szkoda, że nie dałaś mojego banerku albo chociażby linku, czy wspomnienia w tekście,że piekłaś je również na mój Festiwal Pierniczków.
OdpowiedzUsuńNiemniej , dziękuję CI za udział.
Pozdrawiam :)
Słoneczko przepraszam, poprawię się następnym razem :-) pozdrawiam serdecznie :-)
Usuń