Zupa fasolowa



Naszła mnie ochota na zupę fasolową, której tak naprawdę jeszcze nigdy nie robiłam. Bardzo ją lubię zwłaszcza zimą i jesienią, ale jadłam do tej pory tylko u mojej mamy. Idealna na zimne dni i na wielki apetyt czy głód, świetnie syci i rozgrzewa. Jakiś czas temu udało mi się wygrać w konkursie super czerwone garnki marki  Florina.
I właśnie w jednym z tych garnków ugotowałam pyszną zupę. Te garnki są rewelacyjne do gotowania a ich czerwony kolor super się komponuje w mojej czerwonej kuchni, zamierzam skompletować sobie kilka pomocników kuchennych w tym kolorze. 
A wracając do zupki musicie namoczyć dzień wcześniej fasolę, najlepiej na noc i następnego dnia ją ugotować, ja dałam też podsmażoną kiełbasę, można dodać także boczek.

Zapraszam na pyszną zupkę :-)


Składniki:

- 300 g fasoli białej
- 4 marchewki
- kawałek pora
- kilka ziemniaków
- 2 cebule szalotki
- ząbek czosnku
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżka domowej vegety
- sól, pieprz do smaku
- 1 łyżka sosu sojowego
- pół łyżeczki sambal oelek Skworcu
- mały pęczek natki pietruszki
- 400 g kiełbasy -  u mnie polska pieczona 

Wykonanie:

Fasolę zalewamy w misce zimną wodą i zostawiamy na noc. Następnie wodę wylewamy i fasolę przekładamy do garnka - ja wrzuciłam do szybkowara na 20 minut od zagotowania - zalewamy wodą, dodajemy domową vegetę, liść laurowy. W drugim garnku wlałam wodę i wrzuciłam marchewkę, sos sojowy, liść laurowy i wstawiłam, aby się gotowała. Kiełbasę pokroiłam na kawałki i podsmażyłam, odsączyłam z nadmiaru tłuszczu. W międzyczasie pokroiłam drobno szalotkę i por i poddusiłam z niewielką ilością wody. W kubeczku rozrobiłam mąkę z wodą i dodałam na patelnię, zamieszałam i przelałam wszystko do zupy, dodałam pokrojone ziemniaki i na koniec gotowania posiekaną natkę pietruszki i ugotowaną fasolę oraz kiełbasę. Przyprawiłam do smaku pieprzem, odrobiną soli i dodałam sambal oelek, aby nadać nieco pikanterii. Przelałam do talerzy i na wierzchu udekorowałam natką pietruszki.

Smacznego :-)





A oto jeden z moich wygranych garnków w konkursie. Te garnki i wiele więcej znajdziecie na stronie Florina. Zapraszam Was także na stronę fb











Zimowy Obiad

Komentarze

  1. Zupa ci wyszła pyszna . Uwielbiam fasolową :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupa fasolowa to jedna z naszych ulubionych zup :D W sumie to nawet mogłaby się składać z samej fasoli :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Fasolowej to podobnie jak ty do tej pory nie robiłam lecz na pewno sie słyszę bo wyglada prze pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak dawno nie jadłam fasolówy! Narobiłaś mi smaka

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam się, że najsmaczniejszą fasolową jadłam u mojej Mamy. Sama nie gotowałam. Chyba też się zmierzę z tym zadaniem. Przecież to smaczna, treściwa zupa. Dzięki Marzenko, że przypomniałaś o takim przepisie :)
    A garnki są EXTRA!

    OdpowiedzUsuń
  6. wieki nie jadłam fasolowej, musze do niej wrócić :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak zupa świetnie sprawdza się zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja dziś żeberkową zupkę mam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszna zupa, nie ma to jak talerz pozywnej zupy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. apetyczna, sycąca, rozgrzewająca! Pyszna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zawsze mam problem z zupa fasolowa... Nigdy nie chce mi wyjsc taka, jaka pamietam z dziecinstwa.. Twoja wyglada super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam po raz pierwszy :-) i udała się rewelacyjnie :-)

      Usuń
  12. Fasolową robię, bo to pyszna zupa, bardzo syta i rozgrzewająca:)

    OdpowiedzUsuń
  13. rzadko robię zupy ale Twoja wygląda zachwycająco!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda smakowicie :) Nigdy nie robiłam fasolowej z dodatkiem ziemniaków i podoba mi się bardzo jej gęstość :)

    OdpowiedzUsuń
  15. pyszna zupka :) muszę również zrobić po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Robię niemal identyczną, ale idę na łatwiznę i dodaję fasolę z puszki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam fasolówkę, wieki jej nie jadłam, natchnęłaś mnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam tę zupkę idealna jest właśnie na zimę. A garnki mają piękny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak masz takie fajne garnki to teraz nie pozostaje nic tylko pyszne gotowanie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Musze powiedzieć że jest to chyba najlepsza zupa fasolowa jaką jadłem na bazie tego przepisu. Super intensywny smak i konsystencja. Jeszcze myślę aby poeksperymentować z różna fasolą ale zdecydowanie polecam ten przepis wszystkim, jest super smaczna.

    OdpowiedzUsuń
  21. Podzielam słowa przedmówcy. Zawsze gdy gotowałam zupę to mąż marudził. Pewnej niedzieli zrobiłam według tego przepisu i poprosil o dokladkę :) Dzięki !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.