Oponki
Dzisiaj tłusty czwartek, tak więc dzisiaj szalejemy. Jemy pączki, faworki, oponki i inne smakołyki. Dzisiaj nie liczymy kalorii, skupiamy się na przyjemnościach i smaku. Powiem Wam szczerze, że ja nie kupuje pączków w sklepie, niezbyt dobrze je znoszę. Źle wpływają na mój organizm. Tak więc stawiam na domowe smakołyki.
Te pyszne serowe oponki przygotowałam z przepisu Manci. Wyszły rewelacyjne w smaku. Oponki robiłam pierwszy raz w życiu i będę je robiła już zawsze.
Te pyszne serowe oponki przygotowałam z przepisu Manci. Wyszły rewelacyjne w smaku. Oponki robiłam pierwszy raz w życiu i będę je robiła już zawsze.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 500 g twarogu półtłustego
- 500 g mąki pszennej typ 500
- 3 jajka
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
- 1 łyżeczka octu
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
- 500 g twarogu półtłustego
- 500 g mąki pszennej typ 500
- 3 jajka
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
- 1 łyżeczka octu
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Wykonanie:
Do miski przesiać mąkę, dodać resztę składników i zagnieść ciasto. Przełożyć na stolnicę podsypaną mąką i podzielić ciasto na 6 części. Każdą z nich rozwałkować i wykrawać szklanką koła a kieliszkiem w środku wykrawać dziurkę. Pozostałe ciasto ponownie zagnieść i wałkować i wykrawać i tak, aż ciasto wykorzystamy całe. Ja z małych kółek ze środka usmażyłam małe pączki.
Olej rozgrzać i wkładać porcjami oponki, smażyć na średnim ogniu z dwóch stron, aż się lekko zarumienią. Ułożyć na talerzu z ręcznikiem papierowym, aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu, posypać cukrem pudrem i jeść ze smakiem. Nawet na drugi czy trzeci dzień są pyszne.
Smacznego :-)
Smacznie! ;)
OdpowiedzUsuńPyszniutkie!!! Bardzo lubię, najbardziej te środeczki :p
OdpowiedzUsuńteż robię takie pączki i są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńdzisiaj można jeść do woli! :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :-)
UsuńBo jesteś szczuplutka.., może niedożywiona..?
UsuńOponki tez lubię , mniam
OdpowiedzUsuńSmak mojego dzieciństwa, uwielbiam! A pierwsze zawsze wyjadaliśmy te małe kuleczki ze środka:)
OdpowiedzUsuńPyszne te oponki są :) ładnie się prezentują :) Miłego i smacznego Tłustego Czwartku Marzenko :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie Gabrysiu :-)
UsuńJa robiłam oponki pieczone, które smakują jak bułeczki drożdżowe, bo za smażonymi nie przepadam. Twoje wyglądają smakowicie :) Na pewno bez porównania lepsze niż takie kupne, w których jest tyle dziwnych składników, że nic dziwnego, że źle wpływają na Twój organizm...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oponki te posypane cukrem pudrem.
OdpowiedzUsuńU mnie chrust, lenia miałam i ani pączków, ani oponek nie robiłam :) Porywam kilka od Ciebie :))
OdpowiedzUsuńCzęstuj się, podzielę się z przyjemnością :-)
UsuńWyglądają idealnie, uwielbiam takie słodkości:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je <3 dzisiaj nie robiłam, ale w karnawale już były ;)
OdpowiedzUsuńBo domowe najlepsze! Ale musimy przyznać, że takich smakołyków jeszcze nie miałyśmy okazji próbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam, fajnie smakują :-)
UsuńZrobiłam dzisiaj podobne :-)
OdpowiedzUsuńczęstuję się:) nie mogę przejść obojętnie wobec takich smakołyków;)
OdpowiedzUsuńLubię robić oponki bo wtedy mam dwa w jednym . do tetgo małe pączusie :) superrrrrrr
OdpowiedzUsuńOj tak Asiu :-) mniam :-)
UsuńWidzę, że u Ciebie też oponki królują ja swoje zrobiłam odtłuszczone
OdpowiedzUsuńSzybkie i smaczne oponki :)
OdpowiedzUsuńOponki bardzo lubię :) u mnie dzisiaj były pieczone pączki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwa i pyszne.... ale już dzisiaj dziękuję ;) co za dużo to nie zdrowo :)))
OdpowiedzUsuńOj ja też jestem przejedzona :-)
UsuńTo moje wspomnienie z dzieciństwa. Robiłam dziś pieczone w piekarniku, ale przyznam szczerze - to nie to samo co smażone. :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne są te oponki :) Po prostu idealne! :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńRobię podobne więc polecam, są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńJak ja kocham oponki, moje dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńlubię bardzo! :) :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oponki, już sama nie wiem czy tylko za ich wyjątkowy smak, czy też za to że kojarzą mi się nieodłącznie z dzieciństwem.
OdpowiedzUsuńteż w tym roku przygotowałam oponki:)
OdpowiedzUsuńOponki serowe są obowiązkowym punktem naszego Tłustego Czwartku :) Pięknie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńOponki uwielbiam. Są zaraz na drugim miejscu w Tłusty Czwartek po pączusiach :)
OdpowiedzUsuń