Babka z oranżadą



Kolajna babeczka, pyszna, wilgotna i tym razem z oranżadą i polewą. Wspaniała w smaku. Za przepis dziękuje mojej koleżance Beatce, baba jest warta uwagi. Upiekłam ją z myślą o zbliżającym się weekendzie, lubię jak mam coś słodkiego do kawki. Pogoda jest taka niezdecydowana, raz słońce, raz chmury i deszcz. W końcu kwiecień plecień. Miłego dnia życzę.


Babkę podałam na talerzach z kolakcji New Hollis Gold Porcelana Bogucice.


Zapraszam :-)


Składniki:

- 4 jajka
- 1,5 szklanki cukru
- 1 szklanka oleju 
- 1 szklanka oranżady gazowanej
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
- 3 szklanki mąki pszennej typ 500 

- polewa czekoladowa (użyłam draży Karmello)
- czekoladowe gwiazdki

- masło do wysmarowania formy
- mąka kokosowa do obsypania formy

Przygotowanie:

Jajka zmiksować mikserem na puch i dodać cukier i cukier z wanilią, miksować jeszcze chwilkę. Dodać olej i oranżadę oraz dodawać po łyżce mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia, miksować, aż składniki się połączą. Formę do babki (z kominem lub keksówkę) wysmarować masłem i wysypać mąką kokosową (lub zwykłą lub bułką tartą) i wylać ciasto. Piec w temperaturze 170 stopni przez około 1 godziny do zarumienienia się babki, grzanie góra dół. Babkę wyciągnąć z pieca, chwilkę dać jej odpocząć i wyciągnąć ją na talerz, polać polewą czekoladową, ja rozpuściłam czekoladowe draże w kąpieli wodnej i polałam babkę. Udekorować czekoladowymi gwiazdkami.





Komentarze

  1. Też taką robię...tylko że ciasto dzielę na dwie części, do jednej dodaje kakao i wtedy jest babka dwukolorowa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pięknie wygląda ta babka. Już kupę czasu nie piłam oranżady i tego typu napojów, ale babkę bym zjadła. Super polewa no i ta posypka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Ci Marzenko urosła. Wspaniała baba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, ale pomysł z tą oranżadą! muszę wypróbować koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. I znowu coś przepysznego :) Wygląda wspaniale.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszna! Musi być niesamowicie delikatna i puszysta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Babkę wspominaliśmy całkiem niedawno, bo też kojarzy się nam z dzieciństwem. Niestety nie mieliśmy przepisu a tu proszę...jest przepis:)a baba jak malowana:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysł z oranżadą jest super :D Baba prezentuje się znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo apetyczna babeczka! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Baba jak marzenie ,jak też dostojnie się prezentuje ,pięknie ozdobiona
    Wspaniała ,bardzo udana i bez wątpienia bardzo smaczna .
    Pozdrawiam )

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś często robiłam babkę z oranżadą, a teraz to tak nie za bardzo. Twoja prezentuje się pysznie i piękna polewa ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oranżady nie lubię, ale babka wygląda bardzo okazale i przepysznie :) Bardzo mi się podoba dekoracja :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękna baba! do kubka herbaty albo szklanki mleka w sam raz!

    OdpowiedzUsuń
  14. Caaaaaaaaaaałe wieki jej nie jadłam....ostatnio chyba jak miałam ok. 10 lat, na wakacjach u Babci :)
    Dzięki Marzenko za przypomnienie przepisu.
    A babka cudna....palce lizać!!!
    Serdeczności Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Marzenko, wspaniałą babka. Pięknie wyrośnięta. Nie piekłam ciasta z dodatkiem napoju gazowanego. Musze spróbować, bo mnie ciekawi, bo tak wygląda, że ta babka jest bardzo smaczna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Marzenko to nie babka to baba albo babsko :) Takie jak być powinno...duże, pulchne i wyrośnięte. :) Buziole

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka wyrośnięta, smakowita :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zapisuję przepis, muszę koniecznie wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapisuję przepis, koniecznie muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Talerze, jak i babeczka- pierwsza klasa. Już słyszałam właśnie niedawno o takim oranżadowym przepisie na babkę (przy okazji Wielkanocy). Nie robiłam jej jeszcze nigdy sama póki co. Ale mniemam, że jest pyszna. Podziwiam, jak zawsze wszystko pięknie podane i na pewno wspaniałe w smaku.
    Pozdrawiam cieplutko i serdecznie.
    Madzia z www.megly.pl
    :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Marzenko też taką pieke tylko do połowy dodaję kakao- pyszna i puszysta, znika ze stołu bardzo szybko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z oranżadą? Super :) Nigdy nie próbowałam ani robić, ani zjeść i nie mam pojęcia jak to wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawy przepis :) A baba wyrośnięta, że hej :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mama z takiej zawsze robiła zebrę, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo lubie taką babkę, czasami do połowy ciasta dodaję kakao :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wypieki na napojach gazowanych zawsze są fajnie wilgotne i pięknie wyrastają. Twoja babka cudowna :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kusisz Marzenko, babeczka jak malowana :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.