Lemoniada z miodem i bazylią
Chciałabym już lata, słońca i ciepłego wiatru. Kwiatów, owoców i odpoczynku na leżaku, spacerów i leniuchowania. Za oknem co prawda słońce świeci, ale jak wychodzę z domu to jest zimny wiart i trzeba się ciepło ubrać. Ale z każdym dniem mam nadzieję, że będzie już coraz cieplej. Nie wiem jak Wy, ale ja już zaczęłam robić lemoniady do picia, z cytryną, limonką, miętą czy bazylią i dodaje do nich dla zdrowia i smaku miód.
Jest on dobry nie tylko jesienią i zimą, gdy chcemy się rozgrzać, ale wiosną i latem także ma zbawienny wpływ na nasz organizm. Dodany do lemoniady smakuję wspaniale i wpływa na naszą odporność także podczas upałów, doskonale gasi pragnienie i orzeźwia. Miód nie tylko wzmocni nasz organizm, ale także doda nam energii i wygoni zmęczenie. Warto sięgnąć po szklankę takiej lemoniady podczas dnia, czy to w domu czy w pracy. Ja już od miesiąca piję w pracy wodę z miodem, cytryną lub limonką, miętą, bazylią czy też melisą. Zdecydowanie polecam. Nie chcę opijać się drugą czy trzecią kawą, jedna rano zdecydowanie wystarczy. Do takiej lemoniady możemy jeszcze dorzucić kostki lodu, ale to już podczas upałów. A ja zapraszam Was serdecznie na konkurs na orzeźwiający napój na bazie miodu.
Zapraszam na szklaneczkę lemionady :-)
Składniki:
- l,5 l wody mineralnej niegazowanej
- połowa soku z limonki
- połowa soku z cytryny
- łyżka miodu wielokwiatowego
- 6 listków świeżej bazyli
Przygotowanie:
Wodę przelewamy do dzbanka i wyciskamy sok z połowy limonki i połowy cytryny. Do kubeczka wlewamy 4 łyżki lekko ciepłej wody i rozpuszczamy w niej miód. Przelewamy do dzbanka i dodajemy jeszcze posiekaną bazylię. Odstawiamy na chwilę, aby smaki się wymieszały i nabrały aromatu. Przelewamy do szklanek. Podajemy z rurką, możemy wrzucić plasterek limonki lub cytryny. Taką lemoniadę możemy przechowywać w lodówce.
U mnie znów deszcz, więc na lemoniadę jeszcze nie czas, ale lubię właśnie dodawać różne zioła :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;))
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńJesteśmy ciekawi jak smakuje lemoniada z bazylią. Takiej nie piliśmy, więc czas spróbować:)
OdpowiedzUsuńmmmm...mnie by smakowała!!! Domowe lemoniady naaaaaaajlepsze <3
OdpowiedzUsuńSerdeczności Marzenko!!!
Za oknem świeci słoneczko i chętnie bym spróbowała takiej lemoniady :)
OdpowiedzUsuńmmmm...mnie by smakowała!!! Domowe lemoniady naaaaaaajlepsze <3
OdpowiedzUsuńSerdeczności Marzenko!!!
Dziękuje Elunia :-)
UsuńWszelkie lemoniady uwielbiam. Szczególnie teraz, gdy idzie idealna pogoda na ich pożywanie. Nigdy nie próbowałam dodawać bazylii. Nie potrafię sobie wyobrazić tego smaku, ale na pewno jest ciekawy. SPróbuję koniecznie.
OdpowiedzUsuńPS: Piękny nagłówek bloga :)
PozdrowieńkA :)
Dziękuje kochana :-)
UsuńMarzenko ta ja bardzo chętnie poczęstuję się szklaneczką takiej lemoniady:)
OdpowiedzUsuńNa zdróweczko kochana :-)
Usuńidealna na letnie upały :)
OdpowiedzUsuńBędzie smaczna, sama często piję taki napój latem i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńIdealny napój na upały.
OdpowiedzUsuńUwielbiam lemoniadę, szczególnie latem, ale z bazylią jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam :-) ja odkryłam jej smak rok temu i tak ze mną została :-)
UsuńLemoniada znakomita,co prawda z dodatkiem bazylii nie miałam okazji próbować,natomiast samą w sobie uwielbiam.
OdpowiedzUsuńOto i odpowiedź na pytanie mojego syna,czy w domu można zrobić lemoniadę-można,jak widać:)))
OdpowiedzUsuńAguś wszystko można :-) pozdrowionka :-)
UsuńKolorowo, smacznie i orzeźwiająco.
OdpowiedzUsuńRobi się coraz cieplej, więc przepis jak najbardziej na czasie ;-)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie orzeźwiający napój :D
OdpowiedzUsuńSpróbujcie, jest pyszny i pije go dość często :-)
Usuńna lato niezastąpiony napój :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię popijać lemoniadę, szczególnie w upalne dni :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Lemoniady z bazylią jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej lemoniadzie z pewnością czuć wiosnę :)
OdpowiedzUsuńOj tak Agatko :-)
UsuńIdealny napój na lato, mniam .... Orzeźwienie.
OdpowiedzUsuńprzyda się na słoneczne ciepłe dni:)
OdpowiedzUsuńLubię takie lemoniady :)
OdpowiedzUsuńJa też. Są pyszne i rewelacyjnie gaszą pragnienie :-)
UsuńPyszna lemoniada. Była by idealna w ten weekend. Słońce dopisało i... Weekendowe grillowanie się udało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Napoju z bazylią jeszcze nie robiłam, ciekawy pomysł!
OdpowiedzUsuńTakie orzeźwiające napoje są genialne, zioła jeszcze uprzyjemniają ich smak
OdpowiedzUsuńSuper, letnio i orzeźwiająco :)
OdpowiedzUsuńtaka lemoniada w sam raz na upalne dni :):) mam nadzieję że w tym roku takich będzie bardzo dużo, bo kocham słoneczko :):)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna na zbliżającą się pogodę! :)
OdpowiedzUsuńPorywam szklaneczkę, potrzebuję orzeźwienia!
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie pięknie kolorowo! :-)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń