Rozwiązanie konkursu urodzinowego u Maniusi




Dzisiaj mój blog obchodzi swoje pierwsze urodzinki. Nie mogę uwierzyć, że tak szybko zleciał ten roczek. Był on wypełniony radościami, smakami, pracą i spełnianiem marzeń. Wciągnęłam się w blogowanie całkowicie, nie umiem chyba już bez tego żyć. Daje mi to dużo radości i czuję, że robię to co powinnam, to co kocham.
Bardzo dziękuje Wam, moi czytelnicy, zawsze mnie wspieracie i jesteście ze mną, to też dzięki Wam i dla Was tu jestem. Gotować kocham już od dziecka, już jako mała dziewczynka mieszałam z mamą w garnkach. Bardzo się cieszę i jestem naprawdę szczęśliwa, że to robię, jestem gdzie jestem i będę gotowała dalej. O Matko - jak to mówi mój Junior dzisiaj post urodzinowy jest numerem 501, bardzo dużo się tego nazbierało i ciągle tworzę nowe przepisy. Dziękuje, dziękuje i jeszcze raz za wszystko dziękuje. I zapraszam na kawałek pysznego torcika.

A teraz czas na ogłoszenie wyników :-) zgłoszeń przyszło jak zawsze bardzo dużo i wybór był trudny, ale miałam spore grono pomocników, więc się udało wybrać nagrodzone przepisy.


Wałek od firmy Stodola otrzymuje Pani Akrobatka i pijany przekładaniec.

Pijany przekładaniec (pijak)

Składniki:

Biszkopt:
4 jajka w temperaturze pokojowej
4 łyżki cukru
4 łyżki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
ulubiony dżem, np. truskawkowy

Beza makowo-kokosowa:
6 białek w temperaturze pokojowej
150 g cukru pudru
150 g maku
150 g wiórków kokosowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Masa budyniowa:
6 żółtek
100 g cukru
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1,5 szkl.i mleka
200 g masła

Polewa czekoladowa:
150 ml śmietany 36%
100 g czekolady mlecznej
50 g czekolady gorzkiej

Dodatkowo:
200 g okrągłych biszkoptów
1/2 szkl. alkoholu, np. likier amaretto

Przygotowanie:


1. Biszkopt: Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodawać cukier, cały czas miksując. Dodać żółtka, miksować. Wsypać przesiane suche składniki i delikatnie wmieszać je do masy. Masę przelać do tortownicy o średnicy 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 175st.C około 30 minut. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia.
2. Beza makowo-kokosowa: Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodawać cukier puder, miksować. Wsypać proszek do pieczenia, wiórki kokosowe i mak, dobrze wmieszać do piany. Piec w tej samej tortownicy, co biszkopt w 175st.C około 30 minut. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia.
3. Masa budyniowa: Mleko zagotować z cukrem. Żółtka utrzeć z cukrem, ekstraktem i mąkami. Mieszankę przelać do gotującego się mleka. Cały czas mieszając ugotować budyń. Zdjąć z ognia. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Gdy budyń ostygnie utrzeć masło na puszystą masę. Dodawać po łyżce budyniu, cały czas miksując do uzyskania puszystego i gładkiego kremu.
4. Kolejność: Biszkopt, dżem, krem, beza, krem, biszkopty nasączone w alkoholu ( ułożyć na górze i na bokach)
5. Polewa czekoladowa: Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z śmietaną. Gdy zacznie gęstnieć, wylać ją na ciasto. Schłodzić kilka godzin w lodówce. Smacznego! :D



Paczkę niespodziankę od Develey otrzymuje Pani Kasia i torcik zimny drań.

Torcik 

Składniki -
- opakowanie biszkoptów do tiramisu
-sok porzeczkowy
-galaretka porzeczkowa (bądz o smaku owoców leśnych ewentualnie wiśni)
-galaretka brzoskwiniowa
-śmietana do ubijania 36 % ok. 500 g
-świeże lub mrożone borówki
-konfitura z owoców leśnych lub borówkowa

Przygotowujemy galaretki. Dodajemy ciut mniej wody niż jest to w przepisie na opakowaniu. Galaretka brzoskwiniowa bedzie potrzebna do bitej smietany natomiast porzeczkowa lub borówkowa na wierzch .
Obydwie galaretki schładzamy w lodówce.
Ubijamy śmietanę na sztywno, fixy nie będą potrzebne, gdyż mamy galaretkę, ktorą dodajemy do śmietany i delikatnie miksujemy. Galaretka w połączeniu z bitą śmietaną da nam coś...w rodzaju ptasiego mleczka właśnie.
Układamy, nasączone wcześniej sokiem porzeczkowym biszkopty ,w okrągłej ( lub kwadratowej) tortownicy, smarujemy dżemem porzeczkowym. Następnie rozsmarowujemy bitą śmietanę z galaretką brzoskwiniową przygotowaną wcześniej , układamy nasączony biszkopty , smarujemy je dżemem i znów nakładamy bitą śmietanę ( ilość warstw zależy tylko od nas ). Posypujemy gęsto borówkami lub owocami leśnymi i zalewamy sztywniejącą już galaretką ( bedziemy pewni,że się nam nie rozleje gdzieś pod spód lub na boki).
Wkladamy do lodówki, najlepiej na noc.

I Zimny Drań gotowy... Smacznego!




Paczkę niespodziankę od Ale Raj otrzymuje Pani Ela i muffiny wytrawne z pomarańczową polędwiczką.

Muffiny wytrawne z pomarańczową polędwiczką w sosie czekoladowo-imbirowym, oprószone prażonymi migdałami 

Danie, które zachwyca już samym aromatem i wyglądem. Muffiny na ostro z jarmużem i papryczką chilli budzą zmysły, pomarańczowe polędwiczki z kurczaka rozczulają delikatnością i zniewalają ostrym, piekielnym smakiem czekolady. A bazyliowe pesto daje rozkoszne wrażenia kulinarne... Emotikon smile

SOS: 1 tabliczka czekolady WEDEL gorzka, pół papryczki chilli, imbir świeży
3 łyzki sosu balsamicznego.
MUFFINY: 35 dag ziemniaków ugotowanych i przestudzonych, 4 jajka,
około 180 ml śmietany 30%, świeży jarmuż około 3 spore garście,
10 dag groszku konserwowego, 1 mała papryczka chilli, sól , pieprz kolorowy
10 dag kukurydzy konserwowej, olej rzepakowy do smarowania foremek.
POLĘDWICZKI POMARAŃCZOWE: 2 pojedyncze filety z kurczaka, 1 pomarańcza,
1 cytryna, pieprz cytrynowy, olej kokosowy do smażenia, sól
PESTO: 1 łyżka soku z cytryny, 10 dag oliwek zielonych,50 ml oliwy,sól
1 świeża bazylia( w doniczce), 2 małe ząbki czosnku, 10 dag płatków migda-
-łów uprażone na suchej patelni na złoty kolor
Do dekoracji użyłam: karmelizowane plastry cukinii i ananasa,
prażone płatki migdałów ,kilka liści rukoli
MUFFINY: ugotowane ziemniaki przecisnęłam przez praskę do pure,ostudziłam. Osobno ubiłam pianę z białek wraz ze szczyptą soli , połączyłam z żółtkami i śmietaną, dodałam pure ziemniaczane, sól i pieprz i delikatnie wymieszałam. Następnie do masy jajeczno - śmietanowej dodałam warzywka: groszek, kukurydzę , posiekany jarmuż i papryczkę,sól i pieprz do smaku. Gotową masę przełożyłam do nasmarowanych olejem foremek na muffiny i piekłam przez około 45 min, w 180 stopni C.
PESTO: wszystkie składniki miksowałam blenderem do uzyskania jednolitej masy, doprawiłam ewentualnie solą i pieprzem. Schładzam w lodówce.
POLĘDWICZKI: umyte i oczyszczone mięsko suszę na ręczniku papierowym, następnie przygotowuję do smażenia. Mięsko należy posolić, dać pieprz cytrynowy, otartą skórkę z cytryny i sok z połówki pomarańczy. Pozostawiam na chwilkę w takiej marynacie i po odsączeniu soku- smażę na odrobinie oleju kokosowego.
SOS CZEKOLADOWY: posiekaną drobno czekoladę wrzucam do kąpieli wodnej, po chwili dodaję sos balsamiczny, drobno posiekane chili i imbir starty na najmniejszej tarce. Łączę składniki i jest Emotikon smile
Do dekoracji podsmażyłam na patelni 2 plasterki cukinii, kawałek ananasa i papryczkę chili. Sos czekoladowy stanowi fundament dla polędwiczek na talerzu i udekorowałam je również po wierzchu delikatnie. Całość ozdobiłam prażonymi migdałami Emotikon smileŻyczę smacznego Emotikon smile
Na załączonych zdjęciach brakuje pesto, bo..... do sesji nie wystarczyło pesto
Emotikon 



Paczkę z ziarenkami od Ziarenkowo otrzymuje Pani Bogusia i babeczki kakaowe z serem i kajmakiem.

Kakaowe babeczki z serem i kajmakiem

Ciasto kruche:
2 szkl. mąki
150g zimnego masła
100g cukru pudru
2 łyżki gorzkiego kakao
2 żółtka

Wymieszać mąkę z kakao i cukrem pudrem, dodać pokrojone w kosteczkę masło i żółtka, zrobić palcami (lub w malakserze) kruszonkę i zagnieść szybko ciasto. Powstałą kulę zawinąć w folię i włożyć do lodówki na min. 1 godzinę. Potem rozwałkować ciasto na grubość 3-4 mm i wycinać koła, następnie wylepić nimi foremki do tartaletek. Zrobić widelcem kilka otworów w cieście i upiec je w 180 st. przez 11-14 minut (ciasto w foremkach o średnicy 5,5cm będzie piekło się kilka minut krócej).

Pozostałe składniki:
1/2 puszki masy kajmakowej o smaku orzechowym
450g sera twarogowego
1 opakowanie cukru waniliowego (lub cukier+pół laski wanilii)
garść malin

Gdy babeczki stygną, można przygotować masę serową: wymieszać w miseczce ser z cukrem.
Posmarować każdą babeczkę masą kajmakową, na to wycisnąć rękawem masę serową i położyć po jednej malinie.

Proste, a niebiańsko pyszne, smacznego Emotikon smile



Paczkę niespodziankę od Sys otrzymują:

Pani Ewelina i jagodowa fantazja.


JAGODOWA FANTAZJA

Oryginalne połączenie sera z jagodami. Jest świetnym pomysłem na wyśmienity, lekki deser na niedzielne popołudnie.

Składniki:

Biszkopt:

3 jajka
½ szklanki cukru
½ szklanki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Masa:

0,5kg sera białego sera w wiaderku
0,5l śmietany 36%
5 łyżek żelatyny
4 łyżki mleka
½ szklanki cukru pudru
1 szklanka jagód
1 galaretka jagodowa

Mus jagodowy:

1 szklanka jagód
1 galaretka jagodowa
½ szklanki wody

Dodatkowo:
150ml śmietany 30%
1 łyżka cukru pudru
jagody do dekoracji

Wykonanie:

1. Biszkopt
Białka ubić na sztywno, dodać cukier, dalej ubijając dodać mąkę pszenną
i ziemniaczaną wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wlać do formy ( u mnie kwiata 23cm) i upiec w piekarniku nagrzanym do 170°C około 25minut.

2. Śmietanę ubić na sztywno, dodać cukier puder i dalej ubijać.
3. W misce zmiksować ser, dodać ubitą śmietanę i żelatynę rozrobioną
w mleku. Powstałą masę podzielić na dwie części.
4. Jagodową galaretkę rozpuścić w 1/3 szklanki wrzątku, dodać zmiksowane jagody i wymieszać z jedną częścią masy.
5. Na wystudzony biszkopt wylać białą masę i wstawić do lodówki
na 30minut. Po tym czasie wylać masę jagodową i ponownie wstawić
do lodówki na 30minut.
6. Mus jagodowy:
Galaretkę rozrobić w ½ szklanki wody, zagotować, dodać 1 szklankę zmiksowanych jagód. Mus wylać na jagodową masę.
7. Dekoracja:
Śmietanę ubić, dodać cukier puder i dalej ubijać na sztywno. Ciasto udekorować bitą śmietaną i jagodami.



Pan Marcin i szpinakowe szaszłyki.

SZPINAKOWE SZASZŁYKI

To danie to kolejny dowód na to jak idealnym dodatkiem do szpinaku jest czosnek. Szybka , prosta potrawa podana w sposób niebanalny, oryginalny, do tego w towarzystwie popularnego w naszych domach kurczaka. Idealnie sprawdza się na imprezach dlatego polecam jako przystawkę lub nawet danie główne.

Ciasto na naleśniki:

3 jajka
1,5 szklanki wody mineralnej gazowanej
1,5 szklanki mleka
1,5 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki mąki żytniej razowej

szczypta soli
szczypta ziół prowansalskich

Farsz:

450g mrożonego szpinaku
270g sera fety
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
świeży zmielony pieprz
350g fileta z kurczaka

Zioła do marynaty fileta z kurczaka:

zioła prowansalskie, oregano, rozmaryn, tymianek, świeży zmielony pieprz kolorowy

Wykonanie:

1. Kurczaka zamarynować w ziołach, owinąć w folię aluminiową, upiec
w piekarniku nagrzanym do 170°C około 20minut.
2. Ciasto naleśnikowe.
Do miski wbić 3 jajka, dodać wodę gazowaną, mleko, wsypać mąki oraz szczyptę soli i zioła prowansalskie. Składniki zmiksować i usmażyć naleśniki (10 sztuk).
3. Cebulę drobno posiekać, podsmażyć na maśle, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę i całość smażyć kilka minut. Po tym czasie dodać rozmrożony szpinak, doprawić świeżo zmielonym pieprzem
i smażyć około 5 minut.
4. Do szpinaku dodać pokruszony ser feta i kurczaka pokrojonego w drobną kostkę.
5. Składniki dokładnie wymieszać i doprawić pieprzem.
6. Farsz rozsmarować na 1/3 powierzchni każdego naleśnika, następnie zwinąć w rulon i ułożyć 5 naleśników ściśle jeden obok drugiego.
7. Odkroić końcówkę każdego naleśnika z obydwu stron.
8. Wbić patyczki do szaszłyków przez wszystkie naleśniki, przekroić wszystkie naleśniki pomiędzy patyczkami.
9. Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 180°C do momentu
aż się zarumienią.



Pani Krysia i tort czekoladowy z kremem cytrynowym.

Tort czekoladowy z kremem cytrynowym i lemon curd Emotikon smile

PRZEPIS:

Składniki:
6 jajek
150 g drobnego cukru
50 g gorzkiej czekolady
150 g mąki pszennej
2 łyżeczki kakao
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
5 łyżek oleju rzepakowego

Wykonanie:
Piekarnik nagrzałam do 180 °C.
Masłem wysmarowałam obręcz tortownicy, natomiast dno wyłożyłam papierem do pieczenia.
Czekoladę roztopiłam na łaźni parowej i wystudziłam.
Do misy miksera wbiłam całe jajka i ubiłam z cukrem na puszystą masę. Kiedy masa zwiększyła objętość trzykrotnie, małym strumieniem wlewałam wystudzoną czekoladę. Lekko wymieszałam.
Mąkę, proszek do pieczenia i kakao przesiałam do masy jajecznej i wlałam olej.
Teraz już bez użycia miksera delikatnie wymieszałam szpatułką.

Masę przelałam do tortownicy i wstawiłam do piekarnika na około 30 minut. Sprawdzałam patyczkiem.

Ciasto po wystudzeniu przekroiłam na 3 równe krążki.

Składniki na krem cytrynowy:

300 g serka mascarpone

200 ml śmietanki 30%

5 łyżek cukru pudru

½ szklanki (160 g) lemon curd

Wykonanie:

Śmietankę ubiłam w mikserze na puch. Pod koniec ubijania wsypałam cukier.

Do ubitej śmietany dodawałam po łyżce serek mascarpone i mieszałam szpatułką, żeby ubita śmietana nie straciła na swej puszystości. Na koniec dodałam (po łyżce) lemon curd.

Do nasączenia tortu:

½ szklanki wody

2 łyżeczki cukru

3 łyżki soku z cytryny

Wszystkie składniki wymieszałam

Złożenie tortu:

Jeden krążek blatu czekoladowego nasączyłam i wyłożyłam 1/3 ilości kremu cytrynowego. Rozsmarowałam równo i ułożyłam drugi blat, który również nasączyłam i rozsmarowałam drugą porcję kremu. Trzeciego krążka nie nasączałam. Rozłożyłam na nim ostatnią część kremu (zostawiłam 2 łyżki do dekoracji). Wygładziłam wierzch i boki tortu.

Tort włożyłam do lodówki razem z odłożonym kremem na około 1 godzinę.

Krem przeznaczony do dekoracji tortu rozłożyłam fantazyjnie na wierzchu za pomocą łyżeczki i miejscami ułożyłam kleksiki z lemon curd.

Mój tort już gotowy. Dodatkowo ubiłam śmietankę i za pomocą szprycy z końcówką gwiazdki jeszcze ozdobiłam cały dół tortu.




Pani Matleen i ciasto śmietankowe.

Składniki:

1 kostka margaryny (250 g) w temperaturze pokojowej
5 całych jajek
3/4 szklanki śmietany kremówki (30%)
3/4 szklanki cukru kryształ
1 opakowanie cukru waniliowego (16 g)
szczypta soli
2 3/4 szklanki mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 1/2 szklanki mieszanki owocowej (mrożona)+ mąka do obsypania, ale w sezonie świeże owoce około 2 szklanki
6 kostek białej czekolady
cukier puder do posypania ciasta
Przygotowanie:

Margarynę ucieramy mikserem z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie wbijamy jajka, ciągle miksując. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i solą. Dodajemy po trochu mąki, następnie wlewamy trochę śmietany i tak do wyczerpania składników, stale miksując. Na koniec do ciasta dodajemy posikane kawałki białej czekolady i delikatnie miksujemy. Ciasto przekładamy do wysmarowanej tłuszczem i obsypanej mąką tortownicy.

Owoce wsypujemy np. do woreczka i lekko rozbijamy wałkiem (ta czynność tylko w przypadku mrożonych owoców), obsypujemy delikatnie w mące i kładziemy na wierzch naszego ciasta.

Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni góra-dół na około 60 minut (do tzw. suchego patyczka).

Studzimy i posypujemy cukrem pudrem.

Smacznego



Pani Ania i sernik biały michałek.

SERNIK BIAŁY MICHAŁEK

Sernik orzechowy o smaku białych Michałków - absolutny hit tegorocznych Świąt Wielkanocnych! Cudowny, kremowy, w sam raz słodki, nie za ciążki, ale też nie kruszący się - po prostu sernik idealny!

Spód:
1 op. ciastek zbożowych - u mnie Sasanki
100 g orzechów ziemnych niesolonych
100 g masła
Ser:
1 kg twarogu sernikowego (u mnie w wiaderku firmy President)
250 g mascarpone
150 g Białych Michałków
3/4 szkl mleka w proszku
200 ml śmietanki 30%
100 g białej czekolady
100 g orzechów ziemnych niesolonych
1 szkl cukru pudru
4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
4 duże jajka
Wierzch:
70 ml śmietanki 30 %
100 g białej czekolady
150 g Białych Michałków
orzechy ziemne niesolone

1. Spód: Masło rozpuścić. Orzechy i ciastka zmielić przy pomocy blendera (ewentualnie można włożyć je do woreczka i rozmiażdżyć wałkiem do ciasta). Dodać rozpuszczone masło i wymieszać wszystko ręką - powstanie masa o konsystencji mokrego piasku. Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia (ja użyłam szklanej z silikonowym brzegiem więc nie było to konieczne) i wylepić go masą z ciastek. Włożyć do lodówki.
2. Białe Michałki posiekać lub rozkruszyć w palcach. W rondelku o grubym dnie podgrzać śmietankę, dodać połamaną czekoladę, mleko w proszku i cukierki. Podgrzewać do połączenia składników cały czas mieszając (masa łatwo może się przypalić). Wystudzić.
3. Orzechy ziemne zmielić blenderem (lub zmiażdżyć wałkiem do ciasta).
4. Twaróg zmiksować z mascarpone, cukrem pudrem i mąką ziemniaczaną. Dodawać po 1 jajku, a następnie partiami wystudzoną masę śmietankową i zmielone orzechy - cały czas miksując do czasu połączenia się wszystkich składników.
5. Piekarnik nagrzać do 180*C. Na spód piekarnika położyć blachę do pieczenia/naczynie żaroodporne wypełnione do połowy wodą*. Masę serową przełożyć do tortownicy i wstawić do gorącego piekarnika (u mnie na 2 półkę od dołu), po 15 min zmniejszyć temperaturę do 120*C i piec sernik przez kolejne 105 minut (czyli w sumie 2 godziny).
6. Po upływie czasu pieczenia piekarnik wyłączyć, uchylić drzwiczki i zostawić sernik do wystudzenia. Następnie sernik wstawić do lodówki - najlepiej na całą noc.
7. Wierzch: śmietankę zagotować i zdjąć z ognia. Dodać połamaną czekoladę, wymieszać. Białe Michałki pokroić w cienkie plasterki. Sernik wyjąć z lodówki, polać polewą, ozdobić orzechami i pokrojonymi Michałkami. Wstawić do lodówki.

Najlepiej smakuje po 2 dniach spędzonych w lodówce Emotikon smile




Paczki niespodzianki ode mnie otrzymują:

Pani Kasia i torcik miętowy.

Wiosenny torcik miętowy (pachnący, delikatny, rozpływa się w ustach)

Biszkopt - blaszka 25cm na 25 cm
4 jajka
1/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże łyżki kakao

Krem budyniowy miętowy
0,75 litra mleka
2 torebki budyniu śmietankowego bez cukru ( każdy na 0,5litra)
kostka masła
1/2 szklanki wody
180 g landrynek miętowych

Masa śmietankowa
1/2 litra śmietanki kremówki
1 galaretka agrestowa

Dekoracja
tabliczka czekolady gorzkiej z miętowym nadzieniem (np.Terrawita)

Upiec biszkopt - białka ubić na sztywną pianę, dosypywać łyżką cukier, potem żółtka. Przesianą mąkę, proszek i kakao połączyć delikatnie szpatułką z masą jajeczną.Wylać na blaszkę i
piec około 25 minut w temp.ok. 170 st lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, ostudzić, przekroić na wysokości 3/4. Grubszą część dajemy jako spód ciasta.Do garnuszka z wodą wsypać twarde landrynki i postawić na mały gaz, gotować do rozpuszczenia się cukierków. Odstawić. Ugotować budyń - do gorącego gotującego się budyniu wlać cienką strużką syrop miętowy powstały z landrynek. Dokładnie wymieszać i ostudzić. Utrzeć mikserem masło do białości i po łyżce dodawać budyń. Tak powstały jasnozielony budyń wyłożyć na biszkopt i rozsmarować. Przykryć drugą (cieńszą) warstwą biszkoptu. Galaretkę rozpuścić w szklance wody. Odstawić do wystygnięcia. Kremówkę ubić i zmiksować z zimną galaretką ( ma być płynna, lekko tężejąca). Wylać na biszkopt.
Udekorować wiórkami czekolady miętowej. Schłodzić w lodówce, podawać z listkami mięty. Smaczny i orzeźwiający deser.




Pani Magda i papryka faszerowana mięsem i soczewicą.

Papryka faszerowana mięsem i soczewicą 

6 średnich papryk czerwonych 
40 dag mielonego mięsa z udźca indyka
cebula
puszka soczewicy ( puszka 400 g)
serek topiony ( 100 g) lub tarta mozzarella
pomidory suszone z czosnkiem i bazylią 1-2 łyżki
zioła prowansalskie 1-2 łyżeczki
sol i pieprz wg smaku

Cebule obieram i kroję drobniutko, podsmażam na oleju , jak się przyrumieni dodaję mięso mielone, obsmażam i dodaję soczewicę, następnie przyprawy , smażę do odparowania wody . Na koniec dodaję serek topiony , mieszam aż się ładnie rozpuści.

Z papryk odcinam wierzch , wycinam gniazda nasienne i napełniam przygotowanym farszem . Układam w naczyniu żaroodpornym, nakładam odcięte „czapeczki” solę delikatnie, na spód naczynia wlewam szklankę wody i ciut oleju . Papryki piekę około godziny w 180 st. C




Pani Ewa i tort szachownica.

Szachownica - efektowny tort, który pięknie prezentuje się na stole, zaskoczy po przekrojeniu swoim wyglądem Emotikon smile

Składniki na ciasto:

225 g masła
125 g cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
4 jajka
300 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 ml mleka
2 łyżki kakao

Krem serwo śmietankowy:

300 g twarogu, zmielonego minimum trzykrotnie
200 ml śmietany kremówki
2 łyżki cukru
3 łyżeczki cukru waniliowego

Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na jasną, puszystą masę. Stopniowo wbijać jajka, jedno po drugim. Zmiksować.

Mąką przesiać z proszkiem do pieczenia. Dodawać do masy jajecznej, na przemian z mlekiem, cały czas mieszając. Podzielić na 2 równe części. Pierwszą odłożyć, do drugiej wsypać kakao i dokładnie połączyć.

Przygotować 2 tortownice o średnicy 24 cm - dno każdej wyłożyć papierem do pieczenia. Jasne ciasto przelać do pierwszej formy, ciemne do drugiej.

Piec w temperaturze 170 stopni przez około 15-20 minut, do tzw. suchego patyczka. Blaty studzić około 15 minut i wyjąć z form.

Przygotować krem - śmietanę ubić na sztywno, twaróg zmiksować z cukrami. Całość delikatnie połączyć, odłożyć w chłodne miejsce.

Z biszkoptów wyciąć koła o średnicy 8 i 16 cm, powstaną 3 okręgi.

Z wyciętych krążków ułożyć "nowy" biszkopt,zaczynając od ciemnego środka, następnie umieścić obręcz jasnego ciasta i największy kakaowy krążek.

Całość posmarować warstwą kremu. Na wierzchu ułożyć drugą warstwę biszkoptów, zaczynając od jasnego środka, docisnąć.

Wierzch i boki ciasta posmarować pozostałym kremem. Przed podaniem schłodzić w lodówce. Smacznego Emotikon smile




Dziękuje bardzo za wszystkie pyszne zgłoszenia. Na Wasze adresy wraz z numerem telefonu czekam 7 dni, jeżeli nie otrzymam adresu będę zmuszona wybrać kolejną z osób i przepisów. Jak tylko otrzymam wszystkich dane do wysyłki przekaże je do sponsorów i zostaną przygotowane nagrody i wysłane.

Komentarze

  1. Dziękuję :) Gratuluję wszystkim pysznych przepisów a Tobie Marzenko życzę dalszych sukcesów, kolejnych fantastycznych przepisów i czerpania radości z tego, co robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję!!! Ale się cieszę ;-)
    Pozdrawiam i gratuluję pierwszych urodzinek :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego naj naj najsłodszego aby blog rozwijał się w jeszcze szybszym tempie i nic w Twojej miłości do gotowania nie przeszkodziło nigdy :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za wyróżnienie, miła niespodzianka:) Gratuluje pozostałym wyróżnionym, pyszne propozycje:) Pozdrawiam Marzenko, i zyczę dalszych wspaniałych rocznic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje dla zwycięzców! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje :)
    Mnóstwa inspiracji na kolejne lata blogowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzenko, ale się ucieszyłam:) Nie spodziewałam się, że spośród ogromnej konkurencji zostanę wyróżniona.
    Jeszcze raz dla Ciebie POMYŚLNOŚCI!
    A dla wszystkich, którzy zostali szczęśliwcami GRATULACJE! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzenko, życzę dalszych kulinarnych inspiracji i blogowej weny! ;) Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Zwycięzcom,a Tobie życzę sukcesów kulinarnych, i wszystkich innych :) Do następnej rocznicy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzę kolejnych lat pełnych satysfakcji z prowadzenia bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję urodzin bloga i życzę Ci dalszego rozwoju blogowej kariery :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję zwycięzcom, a Tobie, Marzenko życzę wielu wielu lat blogowania, inspiracji i inspirowania innych :) Wielki buziol :* I kawałek tortu dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję :) A Tobie Marzenko dalszych sukcesów ::) Buziole

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam,
    jeszcze raz życzę wielu lat czerpania radości z gotowania i prowadzenia bloga.
    Jednocześnie bardzo! dziękuję za wyróżnienie mojego przepisu. Sprawiło mi, to ogromną radość.
    Pozdrawiam serdecznie
    P.s. Mail z danymi adresowymi i telefonem przesłałam na Twojego maila

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkiego Najlepszego z okazji pierwszego roczku :) Blogowanie wciąga wiem coś tez o tym :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Same smakowitości. Nie wiadomo co wybrać.
    Życzę wszystkiego co najlepsze na blogowe urodziny. Jeszcze nie jednaj takiej rocznicy! :-)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkiego Marzenciu najlepszego :) Życzę Ci, aby Twój blog rozwijał się doskonale, tak jak do tej pory i żeby nigdy nie zabrakło Ci inspiracji. Za równy tydzień mój blog również obchodzi pierwsze urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Życzymy kolejnych lat blogowania obfitych w same pyszności, jak do tej pory!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Marzenko gratulujemy Ci tego roku! Życzymy niekończących się pomysłów i chęci na przygotowywanie pyszności i wielu sukcesów, nie tylko kulinarnych.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękuję ślicznie :-) Już ślę dane. Składam gratulacje dla pozostałych zwycięzców i brawa dla pozostałych osób, które również przesłały zacne recepturki na kulinarne szaleństwa dl Maniusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepraszam, że ja taka spóźniona ale GRATULACJE SERDECZNE z okazji roczku!!! :) Całusy przewielkie i dzięki za te wszystkie przepisy! Widzę że od kilku dni od kiedy mnie tu nie było jest tyle wspaniałych pomysłów, że jak tylko powstanę z łóżka to już nie mogę się doczekać żeby popróbować! :) :********

    OdpowiedzUsuń
  22. W głowie się kręci od tych smakołyków :) Jeszcze raz dużo serdeczności z okazji rocznicy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.