Sałatka Karola
Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na prawdziwą ucztę smaków, sałatkę jaką przygotowałam na warsztatach Lidla, pod czujnym okiem Karola Okrasy. Sałatka jest tak pyszna, że muszę się nią z Wami podzielić. Smaki które w niej występują są bardzo różne i przenikają się wzajemnie tworząc coś wspaniałego.
Ja jestem nią zachwycona i zresztą moim chłopakom też bardzo zasmakowała. Ale coś jeszcze napisze bliżej o składnikach. Ser burgos jest typowym serem świeżym produkowanym z mleka krowiego lub owczego, bądź mieszanki tych obu mlek. Możecie go znaleść jeszcze w tym tygodniu w Lidlu, bo trwa tydzień hiszpańsko-portugalski. Natomiast szynka Pata Negra (do kupienia też w Lidlu) to szynka produkowana z czarnej świni, która jest karmiona żołędziami, dojrzewa na powietrzu przez czas około 20 miesięcy, w specjalnych komorach. Szynka ma lekko orzechowy posmak.
Ja jestem nią zachwycona i zresztą moim chłopakom też bardzo zasmakowała. Ale coś jeszcze napisze bliżej o składnikach. Ser burgos jest typowym serem świeżym produkowanym z mleka krowiego lub owczego, bądź mieszanki tych obu mlek. Możecie go znaleść jeszcze w tym tygodniu w Lidlu, bo trwa tydzień hiszpańsko-portugalski. Natomiast szynka Pata Negra (do kupienia też w Lidlu) to szynka produkowana z czarnej świni, która jest karmiona żołędziami, dojrzewa na powietrzu przez czas około 20 miesięcy, w specjalnych komorach. Szynka ma lekko orzechowy posmak.
Zapraszam do spróbowania :-)
Składniki:
- połowa melona
- ćwiartka arbuza
- szynka Pata Negra - opakowanie
- ser burgos - dwa kubeczki
- mała szalotka
- 2 łyżki oliwy
- mała łyżeczka octu sherry (lub pół jak ktoś woli łagodniejsze smaki)
- kilka listków świeżej mięty
Wykonanie:
Przygotowujemy dressing - oliwę mieszamy z octem sherry i wkładamy posiekaną w piórka szalotkę, mieszamy i odstawiamy na później.
Melona obieramy ze skóry, kroimy na pół i wydrążamy z pestek, kroimy na kawałki - ja pokroiłam na grubsze plasterki. Układamy na 3 talerzyki. Arbuza kroimy na większą kostkę, oczywiście bez skóry i układamy na talerzach pomiędzy melonem. Ser wyciągamy z kubeczków i kroimy go w dowolne plastry lub kostkę i układamy na melonie. Szynkę rwiemy na kawałki i zwijamy w ruloniki, układamy na talerzach w dowolnym miejscu, posypujemy wszystko posiekaną miętą i polewamy dressingiem z szalotką.
Gratuluję Nie ma lepszej sałatki od propozycji Marzenki
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSzynka i ser najpyszniejsze ;)
OdpowiedzUsuńTa sałatka kojarzy mi się z... latem:) A przecież dopiero wiosna:)) Pychotka!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie składników :)
OdpowiedzUsuńJaka poezja smaków, jakie zmiany Marzenko :)
OdpowiedzUsuńTaka nietradycyjna ta sałatka ale na pewno bardzo smaczna.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na sałatkę. Jeszcze nigdy nie jadłam akurat tego sera, ale bardzo chętnie go spróbuję;)
OdpowiedzUsuńZnakomita! Zapisuję przepis!
OdpowiedzUsuńFajne połączenie smaków :D Arbuz nam się już marzy :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa- właśnie tak w temacie zdrowego odżywiania. No, no- same smakołyki. Uwielbiam nowe pomysły na sałatki, gdyż jem ich sporo i komponuje wedle uznania i... tego co akurat mam w lodówce ;)
OdpowiedzUsuńAle jak tylko się gdzieś zaczaję na melona i arbuza to koniecznie i u mnie na stole będą gościły takie okrasowo- maniusiowe inspiracje. Pozdrawiam cieplutko :)
Świetna sałatka. Niebanalna. Jest taka świeża. A Twój blog jakby miał nową wiosenną szatę? Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPyszna sałatka Marzenko :)
OdpowiedzUsuńwygląda super! musiałabym kiedyś spróbować takich smaków... są mi zupełnie nieznane ... :)
OdpowiedzUsuń:***
Mniami, sałatka wygląda fantastycznie! Zjadła bym :D
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo egzotycznie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta sałatka:) Chyba czekają mnie zakupy w Lidlu bo muszę wypróbować ten przepis:)
OdpowiedzUsuńAle mi się zachciało arbuza :):)
OdpowiedzUsuńLekka a jaka zachęcająca! Pysznie Marzenko!
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda i fajne smaki :)
OdpowiedzUsuńo to coś dla mnie, uwielbiam sałatki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! Robi wrażenie!!! Super Marzenko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda, a na pewno też smakuje!
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszna, skoro trafiła w nagłówek Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńTo są dziwne smaki ale za to baaaardzo przepyszne. Polecam wszyskim.
OdpowiedzUsuńNiewiele trzeba aby powstało coś oryginalnego i pysznego:) Super!
OdpowiedzUsuńFajna taka wiosenna i lekka sałatka.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe połaczenie smakowe :)
OdpowiedzUsuńlubię takie sałatki, Twoje wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuń