Naleśniki z mąki kasztanowej
Bardzo lubię naleśniki i mogłabym jej jeść dosłownie co drugi dzień. Z dżemem, z owocami lub twarożkiem smakują zawsze. Ostatnio wpadła mi do rąk a właściwie do mojej kuchni mąka kasztanowa. Powiem Wam, że bardzo byłam ciekawa jak będzie się sprawować. Na pierwszy rzut zrobiłam naleśniki i powiem Wam, że zakochałam się w ich smaku.
Mąka kasztanowa jest ciut słodkawa w smaku i nadaje daniu takiej wyrazistości i charakteru. Mąka ta jest lekkostrawna i zawiera niewielkie ilości białka i tłuszczu. Mi bardzo zasmakowała. A Wy mieliście już z nią do czynienia, jestem ciekawa co jeszcze z niej można pysznego przygotować, myślę, że z pewnością do słodkości pasuje.
Mąka kasztanowa jest ciut słodkawa w smaku i nadaje daniu takiej wyrazistości i charakteru. Mąka ta jest lekkostrawna i zawiera niewielkie ilości białka i tłuszczu. Mi bardzo zasmakowała. A Wy mieliście już z nią do czynienia, jestem ciekawa co jeszcze z niej można pysznego przygotować, myślę, że z pewnością do słodkości pasuje.
Zapraszam do spróbowania :-)
Składniki:
- 250 g mąki kasztanowej
- 120 g wody mineralnej niegazowanej
- 160 g mleka
- 2 jajka
- szczypta soli
- olej kokosowy do smażenia
Wykonanie:
Do miski wbijamy jajka i ubijamy je mikserem. Następnie dodajemy wodę i mleko oraz szczyptę soli, mieszamy. Na koniec wsypujemy przesianą mąkę kasztanową i miksujemy, aż składniki się połączą. Na rozgrzaną patelnię dodajemy odrobinę oleju kokosowego i smażymy naleśniki z dwóch stron na rumiano. Przekładamy na talerze. Ja podałam naleśniki ze świeżym ananasem, polane syropem klonowym i posypane płatkami migdałów. Świetnie smakują z domowym dżemem lub twarogiem. Ja zajadałam się nimi również w wersji na sucho, czyli bez nadzienia.
Uwielbiam naleśniki! :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie! *.*
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
Usuńale smakowite naleśniki :) z tej mąki muszą super smakować :) i jeszcze to smaczne ananasowe nadzienie :) pycha
OdpowiedzUsuńNaleśniki Marzenka dla mnie zawsze.... Uwielbiam. Z mąki kasztanowej nie robiłam. Mam mąkę kasztanową i tak zastanawiam się do czego ją użyć..... Może do naleśników właśnie...?
OdpowiedzUsuńKrysiu zacznij od naleśników albo placków :-) pyszne wychodzą :-)
UsuńBardzo lubię naleśniki, ale przyznam się, że mąki kasztanowej nigdy nie miałam okazji spróbować.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem smaku tych naleśników. :)
Zgadzam się z Tobą Marzenko, że mąka ta nadaje wypiekom innego, ciekawego smaku. Jednak się spotkałam z opiniami, że nie wszystkim smakuje. Ale cóż...o gustach się nie dyskutuje. :) Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńNo gusta są różne Elu, mi smakuje bardzo :-)
UsuńBardzo mi posmakowały naleśniki z tej mąki :)
OdpowiedzUsuńAle mnie zaskoczyłaś! Nawet nie wiedziałam, że takowa mąka w ogóle istnieje. Ciekawa jestem tych naleśników. Klasyczne bardzo lubię, a te również wyglądają bardzo zachęcająco. Pozdrowionka, miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńMadziu ja lubię wszystkie naleśniki :-) te bardzo mi zasmakowały :-)
UsuńUwielbiam makę kasztanową i naleśniki z niej wykonane, a Twoje wyglądają cudnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę mąkę i planuję zacząć właśnie od naleśników... :)
OdpowiedzUsuńSmacznego :-)
UsuńO kurcze! To wygląda mega smacznie :) ciekawa jestem tej mąki, chętnie bym ją kiedyś wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, jeszcze nie miałam okazji jeść takiej mąki :)
OdpowiedzUsuńPolecam zdecydowanie :-)
Usuńchciałam takie zrobić, ale nie mogę znaleć mąki kasztanowej nigdzie :(
OdpowiedzUsuńKarolinko poszukaj w sklepach od firmy Symbio, na ich stronie jest informacja gdzie można je kupić :-)
UsuńCiekawe jak smakują naleśniki z tej mąki :) Wyszły Ci super :))
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu przymierzam się do kupienia mąki kasztanowej. Chyba w końcu to zrobię :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Aguś jest rewelacyjna :-)
UsuńSuper propozycja :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ich smaku, jak smakuja z taka mąką
OdpowiedzUsuńMartuś trzeba ich koniecznie spróbować, sama mąka jest lekko słodka :-)
UsuńCiekawy pomysł! Bardzo ciekawa jestem smaku takich naleśników :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Są niezykłe w smaku- pycha:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - pycha :-)
Usuńnie znam mąki kasztanowej, ale tyle już widziałam przepisów z nią w roli głównej, że mam chęć wypróbować;) Naleśniki pewnie byłyby pierwsze;)
OdpowiedzUsuńŚwietne te naleśniki, muszę wypróbować tej mąki kasztanowej :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Madziu :-)
Usuńostatnio trzymałam ją w ręce i sie zastanawiałam co by tu z niej zrobić-w efekcie z zakupu zrezygnowałam, teraz już chyba się odważę na jej zakup:)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubimy naleśniki i chętnie wypróbuję ten przepis:)
Smacznego Renatko :-)
UsuńŚwietne naleśniki, super jestem ciekawa jak smakują z tej mąki.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że istnieje taka mąka :)
OdpowiedzUsuńCzłowiek dowiaduje się różnych rzeczy całe życie :-)
UsuńUwielbiam naleśniki, z każdym dodatkiem!
OdpowiedzUsuńNie próbowałam takich z mąki kasztanowej, ale te wyglądają zachwycająco *.*
Jak tylko nadarzy się okazja, na pewno wypróbuje ^^
mąka kasztanowa ma świetny smak, bardzo ją lubię! naleśników jeszcze nie robiłam, ale patrząc na Twoje na pewno szybko nadrobię :)
OdpowiedzUsuńMadziu ja zaczęłam od naleśników właśnie :-)
UsuńJesteśmy bardzo ciekawe jaki smak nadaje mąka kasztanowa :D Jeszcze jej w żadnym sklepie nie spotkałyśmy ale mamy oczy szeroko otwarte i liczymy, że kiedyś ją dostaniemy :)
OdpowiedzUsuńwow, to jest coś takiego jak mąka kasztanowa?? super!
OdpowiedzUsuńGosiu koniecznie spróbuj :-)
UsuńCiekawa jestem jak smakują. Na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńOj pyszne Aniu :-)
UsuńI mąka i naleśniki super.
OdpowiedzUsuńO tak! Też używam tej mąki. Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńNigdy nie spotkałam się z tą mąką, ale przyznam, że mnie zaciekawiłaś.
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie próbowałam. Muszę kiedyś zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Polecam. Warto je spróbować :-)
UsuńGdy jadłam mąkę kasztanową też jako pierwsze przygotowałam naleśniki;)
OdpowiedzUsuńWyszły bardzo smaczne i gdy kupię więcej mąki pewnie znów je zrobię.
żeby jeszcze taką mąkę można było dostać gdzieś w sklepie,,naleśniki wyglądają super!
OdpowiedzUsuńSą w sklepach :-) na stronie Symbio są informację, gdzie możne ją kupić :-)
UsuńNaleśniki bardzo lubię, ale z mąki kasztanowej jeszcze ich nie robiłam. Na pewno muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńO, widzę, że nie tylko ja jestem miłośniczką naleśników :) Uwielbiam je pod każdą postacią! Twój dzisiejszy przepis wygląda bardzo kusząco i z pewnością go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agata :)
Dziękuje Agatko, pozdrawiam :-)
UsuńJa też przepadam za naleśnikami! Ubóstwiam je, może nawet za bardzo! :) Z mąki kasztanowej jednak nie jadłam! ;)
OdpowiedzUsuńMniam mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńSmacznego :-)
UsuńJaki fajny oryginalny pomysł :):)
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z mąki kasztanowej,ale chętnie bym ją spróbowała w Twoich naleśnikach:)
OdpowiedzUsuń250g mąki czyli na szkl to ile?
OdpowiedzUsuńAch znalazłam :-) Dziękuje za podsunięcie pomysłu. CO prawda, na dzisiaj obiad już mam, ale jutro robię Twoje naleśniki :-)
OdpowiedzUsuńZróbcie z wodą gazowaną zobaczycie jakie puszyste wychodzą mniam
OdpowiedzUsuń