Chleb mieszany
Mam dla Was dzisiaj kolejny chlebek. Moja domowa piekarenka zapełniła się już wieloma przepisami na domowe pieczywo. Zapewniam Was, że co jakiś czas będą pojawiały się chleby i bułki. Pieczenie chleba sprawia mi wiele przyjemności i zapach domowego chleba sprawia, ze jestem szczęśliwa.
Tym razem upiekłam chleb mieszany, który wyrastał w koszu do pieczenia chleba a potem przeniosłam go na blaszkę z papierem do pieczenia. Użyłam oprócz zakwasu także odrobinę drożdży oraz słód jęczmienny. Słód jęczmienny ma za zadanie pomóc uzyskać podczas pieczenia chleba pyszny i delikatny miękisz oraz pięknie chrupiącą i wybarwioną skórkę. Jest to produkt całkowicie naturalny. Ten produkt i wiele innych m.in. kosz do wyrastania chleba, różne rodzaje mąk i ziaren, suszony zakwas dla osób, które nie robią swojego, suszone drożdże znajdziecie na Naturalnie Zdrowe. A chlebek wyszedł wspaniały.
Tym razem upiekłam chleb mieszany, który wyrastał w koszu do pieczenia chleba a potem przeniosłam go na blaszkę z papierem do pieczenia. Użyłam oprócz zakwasu także odrobinę drożdży oraz słód jęczmienny. Słód jęczmienny ma za zadanie pomóc uzyskać podczas pieczenia chleba pyszny i delikatny miękisz oraz pięknie chrupiącą i wybarwioną skórkę. Jest to produkt całkowicie naturalny. Ten produkt i wiele innych m.in. kosz do wyrastania chleba, różne rodzaje mąk i ziaren, suszony zakwas dla osób, które nie robią swojego, suszone drożdże znajdziecie na Naturalnie Zdrowe. A chlebek wyszedł wspaniały.
Zapraszam na kromeczkę :-)
Składniki:
- 200 g mąki orkiszowej razowej typ 2000
- 450 g ciepłej wody
- 2 łyżeczki soli himalajskiej
- 60 g pestek dyni
- 1 czubata łyżka słodu jęczmiennego
- pół łyżeczki drożdży piekarskich suchych
- 60 g pestek dyni
- 1 czubata łyżka słodu jęczmiennego
- pół łyżeczki drożdży piekarskich suchych
- 3 łyżki zakwasu + 100 g mąki orkiszowej razowej typ 2000 + 100 g ciepłej wody
Wykonanie:
Wyciągamy zakwas z lodówki i zostawiamy go w ciepłym miejscu na dwie godziny. Następnie go dokarmiamy - dodajemy 100 g wody letniej i 100 g mąki orkiszowej, mieszamy drewnianą łyżką i zostawiamy go, aby wyrósł najlepiej przez całą noc, lub na 8 godzin w ciągu dnia, przykrywamy ściereczką.
Do miski wsypujemy mąki, sól i wodę, mieszamy, z dokarmionego zakwasu odkładamy 4 łyżki do słoika i chowamy go przykrytego gazą do lodówki, na następny chleb, resztę zakwasu dodajemy do ciasta, ponownie mieszamy, najlepiej drewnianą łyżką. Wystarczy chwila mieszania, aby składniki się dobrze połączyły. Dodajemy pestki dyni, słód i drożdże i ponownie mieszamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy chleb na 1-2 godziny. Następnie przygotowujemy stolnicę lub blat i wysypujemy go mąką, przekładamy nasze ciasto na chleb i podsypujemy go jeszcze mąką. Składamy kilka razy jak kopertę. Ciasto na chleb jest ciut luźne, podsypujemy go po prostu mąką i składamy kilka razy, aż uformujemy bochenek. Koszyczek do wyrastania chleba wykładamy ściereczką i obficie wysypujemy mąką, przenosimy nasz chleb do koszyka i zostawiamy jeszcze na 1 godzinę.
Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wykładamy chleb z koszyka, po prostu go kładziemy na blaszkę i zdejmujemy koszyk ze ściereczką. Chleb nacinamy na krzyż na całej długości ostrym nożem. Chleb pieczemy w nagrzanym piekarniku - góra-dół przez 1 godzinę i 20 minut w temperaturze 190 stopni. Po upieczeniu wyciągamy chleb i studzimy go na kratce. Chleb bardzo długo utrzymuje świeżość. Zakwas przechowujemy w lodówce. Kolejny chleb możemy piec po trzech dniach.
Wygląda lepiej niż z niejednej piekarni! :-) Zazdroszczę bardzo.
OdpowiedzUsuńDziękuje, wpadaj na kromeczkę :-)
Usuńuwielbam domowe pieczywo :) a to jest rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńWspaniały chlebek. U mnie też pachnie pieczywem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super. Wszyscy pieką domowe chlebki :-)
UsuńPysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńChleb, to coś co lubię piec, ale nie zawsze mi sie udaje...
OdpowiedzUsuńUrszulko kochana ja już długo piekę, ale czasami mi też coś wyjdzie nie tak jak bym chciała :-)
UsuńBoski chlebek:)
OdpowiedzUsuńPyszny chlebek i piekny tylko ja chce z dostepnych mi drozdzy, nie zakwasu ! , smaczenego i dzieki !
OdpowiedzUsuńNa moim blogu jest wiele chlebów na drożdżach :-)
UsuńWspaniały chlebek wyszedł Ci Marzenko :)
OdpowiedzUsuńDomowy... najlepszy. Ale Twój to już pełen profesjonalizm. Gratuluję Ci takie wspaniałego wypieku :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Krysiu, staram się jak mogę :-)
UsuńPełna profeska!
OdpowiedzUsuńCudowny chleb :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńUdał Ci się Marzenko wypiek. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały chleb :) Aż tutaj pachnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńWspaniały chleb, piękny!
OdpowiedzUsuńSuper są te Twoje chleby :))
OdpowiedzUsuńCieszę się :-) bardzo lubię piec :-)
UsuńNie mogę się napatrzyć, zazdroszczę tej pasji do pieczenia chleba :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj kochana, ale ostrzegam to wciąga :-)
Usuńwygląda smacznie i domowo :}
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tej pewnej ręki do wyrobu i pieczenia chleba, aż bym zjadła taki pyszny i domowy :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Beatko, a zapraszam do mnie :-) drzwi dla gości są zawsze otwarte :-)
Usuńwspaniały bochen! :)
OdpowiedzUsuńPachnie tym chlebem,aż u mnie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że takiej mąki nie kupię w moim wiejskim sklepiku bo chętnie bym taki upiekła. Wygląda bosko !!!!
OdpowiedzUsuń