Warsztaty Amica
Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie organizowanym przez Amica i udało mi się wygrać warsztaty kulinarne, na które pojechałam do Gdańska. Na miejscu czekał na mnie Charles Daigneault i Robert Trzaska. Powiem Wam szczerze, że na początku się zastanawiałam czy
w ogóle tam jechać, ale zorganizowałam tak czas, że się udało. I nie żałuję bo bawiłam się świetnie.
w ogóle tam jechać, ale zorganizowałam tak czas, że się udało. I nie żałuję bo bawiłam się świetnie.
Na miejscu okazało się, że z wygranych osób jestem tylko ja. No to gotowałam. Więcej osób się nie pojawiło. No to stworzyliśmy całkiem niezłą ekipę gotującą. Charles i Robert to całkiem sympatyczni faceci, mili i zawsze uśmiechnięci.
Przygotowywaliśmy śniadaniowe babeczki, którymi częstowali się wszyscy. Każdy mógł podejść i spróbować. Czas upłynął na ciekawych rozmowach i krzątaniu się w kuchni.
Było też miejsce dla dzieci, miejsce w którym można było zobaczyć sprzęty Amica i kącik, gdzie powstawały sorbety i napoje. Były oczywiście także konkursy. I każdy mógł w nich wsiąść udział i wygrać ciekawe nagrody. Wokoło panowała sympatyczna atmosfera, a w tle grała muzyka, którą zapodawał nam didżej. Pogoda na szczęście dopisała, chociaż momentami wisiały nad nami czarne chmury.
A tu przygotowujemy muffinki cytrynowe, pysznie smakowały i bardzo szybko zniknęły, tak samo zresztą jak śniadaniowe babeczki, które trzeba było dorobić.
A tu obrabiam krewetki do zupy tajskiej. Niestety nie udało mi się jej posmakować, czas gonił i musiałam wracać, w planach mieliśmy jeszcze odwiedziny u rodziny i spacer nad morzem.
Bardzo dziękuje organizatorom i chłopakom za możliwość uczestniczenia w tak fajnym i ciekawym wydarzeniu oraz na prezent, który dostałam za moje gotowanie.
wspaniale!
OdpowiedzUsuńwyrastasz na celebrytkę kochana... a ja mam coraz większą ochotę na spróbowanie Twoich uczt :)
:*****
zazdroszczę Marzenko:-) rewelacyjna pamiątka i wspomnienia:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdroszczę, szczególlnie tego, że poznałaś Charlesa bo uwielbiam go z tv :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetna relacja w Twoim wydaniu. Fajnie, że pojechałaś. Gratuluję wygranej, bo z takich warsztatów przywozi się wiele cennych wiadomości, nowych znajomości i... świetnych zdjęć. Super Marzenko!
OdpowiedzUsuńBrawo i gratulacje za decyzję wyjazdu, super warsztaty i świetna relacja :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Gratulacje! Wspaniała przygoda! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Ale zazdroszczę! Uwielbiam Charlesa, fajnie że miałaś okazję go poznać. :-)
OdpowiedzUsuńale super:) gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńFajnie, że miałaś okazję poznać i pogotować z Charlesem :) Nie ukrywam, że trochę Tobie zazdroszczę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygrania konkursu i wspaniałych warsztatów ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne warsztaty! Gratuluje wygranej ;-)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Pewnie fajne przeżycie :)
OdpowiedzUsuńSama pomiędzy dwoma facetami! Szczęściara :D
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Fajne warsztaty :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Marzenko, należało Ci się :)
OdpowiedzUsuńŚwietne warsztaty, pogratulować :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej i cudnych warsztatów :) Sama z wielką chęcią poznałabym Charlesa :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe warsztaty, niesamowite wspomnienia.
OdpowiedzUsuńSuper te babeczki cytrynowe musiały być przepyszne :)
Fajne warsztaty, a te babeczki wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMarzenko, jesteś królową warsztatów kulinarnych ....bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita. Gratuluję. I przyznam szczerze, że tak po cichutku zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny tego typu post - bo wszelkie nagrody, wyróżnienia itd. należą się jak najbardziej. Wspaniały blog.
Gratuluję Marzenko. :) Mogę tylko żałować, bo też miałam okazję jechać na warsztaty (grillowanie) prowadzone przez Charlesa Daigneault. Niestety zbyt duża odległość była przeszkodą.
OdpowiedzUsuńGratulacje. To na pewno było dla Ciebie wspaniałe przeżycie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń