Kanapka i pasta rybna z makreli
Dzisiaj przygotowałam pyszne śniadanie. Wstałam wyspana i w dobrym humorze, śpiewająco latałam po kuchni. Za oknem piękne słonko uśmiecha się do wszystkich. Lubię takie dni. Mąż jeszcze z synem spał a ja zrobiłam kanapki z pastą z makreli. Pasty na kanapki robię dość często, bardzo je wszyscy lubimy. Tak sobie pomyślałam, że na blogach mało jest takich propozycji kanapek, mamy z pewnością wiele razy takie sytuacje, że nie wiemy z czym zrobić kanapki.
Ja ciągle coś wymyślam, ale z chęcią także poznam Wasze propozycje. Pomysłów na smakowite śniadanie nigdy za wiele. Miłego dnia Wam życzę.
Ja ciągle coś wymyślam, ale z chęcią także poznam Wasze propozycje. Pomysłów na smakowite śniadanie nigdy za wiele. Miłego dnia Wam życzę.
Zapraszam :-)
Składniki:
- makrela wędzona
- 5 jajek
- pół papryki czerwonej szpiczastej
- łyżka majonezu
- łyżka jogurtu naturalnego gęstego
- kilka łodyżek szczypiorku
- kilka listków roszponki
- szczypta czosnku granulowanego
- 3-4 krople soku z limonki
- szczypta soli i pieprzu
- kilka kromek chleba domowego na zakwasie
Wykonanie:
Do miski wrzucamy makrelę, oczyszczoną z ości oczywiście. Dodajemy pokrojone w kostkę 4 ugotowane jajka. Wrzucamy pokrojoną w drobną kostkę paprykę (kilka pasków zostawiamy do dekoracji), posiekany szczypiorek, majonez, jogurt, czosnek, sok z limonki, sól i pieprz. Mieszamy widelcem. Chleb kroimy na kromki, smarujemy pastą, dekorujemy pozostałym jajkiem, listkami roszponki i paskami papryki.
Z taką kanapką miło zacząć dzień:)
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia taką pastę, muszę mu zrobić :)
OdpowiedzUsuńMasz racje mało na blogach takich propozycji kanapkowych. Trzeba chyba ten dział rozwinąć ;-) twoja kanapka bardzi apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńsama przyjemność jeść tak kolorowe śniadano :) pyszności
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam absolutnie pasty rybne, a z makreli to moja ulubiona. Co najśmieszniejsze jak dawali taką w przedszkolu to była największa kara. :D Teraz mogłabym się zajadać i zajadać!
OdpowiedzUsuńNarobiłaś nam smaka na taką pastę z makreli :P Dawno nie jadłyśmy :)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczna pasta na kanapki, a jakie piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na zdrowe, pełne białka śniadanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką pastę. Też często robię. Ja dodaję do pasty ogóreczka konserwowego albo takiego z zalewy musztardowej :)
OdpowiedzUsuńPyszna pasta na II śniadanie, i kolację. O każdej głodnej porze:)
OdpowiedzUsuńMy to lubimy, my się wpraszamy:)
OdpowiedzUsuńMarzenko to jedna poproszę :) pycha :)
OdpowiedzUsuńWpraszam się na śniadanie :D pychotki
OdpowiedzUsuńPycha, bardzo często przygotowuję taką pastę ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wędzoną makrelę, pyszna pasta:)
OdpowiedzUsuńFajna pasta, moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuń