Drożdżówki z budyniem i śliwką



Trwa śliwkowy szał. Powidła już w połowie zamknięte w słoiczkach. Jeszcze zrobię parę porcji, bo czekam na te węgierki ostatnie, takie mocno słodkie. Ale dzisiaj zapraszam was na drożdżówki z budyniem i śliwką, w sam raz na popołudnie z kawką. Zrobiłam tym razem z dodatkiem budyniu. Macie ochotę na taką drożdżóweczkę ? wpadajcie !!!

Zapraszam :-)


Składniki:

- 300 g mąki pszennej typ 500
- 20 g świeżych drożdży
- 1 jajko + 1 żółtko
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 3 łyżki oleju

- 30 g masła
- 30 g cukru trzcinowego
- 60 g mąki pszennej

- 5 śliwek
- budyń waniliowy + 250 ml mleka
- 1 łyżka cukru trzcinowego

Wykonanie:

Do miski wsypujemy mąkę. Do osobnej miseczki wlewamy ciepłe mleko (max 37 stopni) i wkruszamy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru brzozowego i łyżeczkę mąki. Mieszamy i odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia. Dodajemy do mąki razem z jajkiem i żółtkiem oraz olejem. Wyrabiamy ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia na 1,5 godziny. Następnie przygotowujemy sobie blaszkę z piekarnika i wykładamy ją papierem do pieczenia, z ciasta robimy 9 kulek i układamy je na blaszce, lekko je spłaszczamy na kształt koła. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy jeszcze na godzinę. W tym czasie robimy kruszonkę - do miski wkładamy pokrojone zimne masło, dodajemy cukier trzcinowy i mąkę, wyrabiamy palcami, aż składniki się połączą.
Śliwki kroimy na 4 części każdą. Przygotowujemy budyń - zagotowujemy 200 ml mleka z cukrem, w pozostałym mleku rozrabiamy budyń i wlewamy go do gotującego się mleka. Mieszamy, aż budyń zgęstnieje, studzimy. 
Gdy nasze ciasto już wyrośnie to szklanką robimy na środku wgłębienie do samego dołu, wgłębienia posypujemy kruszonką i układamy budyń oraz układamy śliwki. Smarujemy białkiem co nam zostało z jajka i posypujemy kruszonką. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 190 stopni, grzanie góra-dół przez 20-25 minut, aż nasze drożdżówki zrobią się ładnie rumiane, studzimy na kratce.






Jesienne Superfoods

Komentarze

  1. Musiały smakować cudownie :)
    Ja robiłam dżemy z węgierek tydzień temu i choć nie dodawała wcale cukru to wyszły aż za słodkie :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie jadłam drożdżówki ze śliwkami. Kupiłam drożdże, więc kto wie może się skusze i upiekę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, nawet nie wiesz jakiego smaka mi narobiłaś :)) Rewelacyjne :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakby mi ktoś zrobił to chętnie bym zjadła bo wygladają pysznie :) ale to za jakiś czas bo nie jem słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, zjadłoby się takie domowe drożdżówki. Wyśmienite!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nasze ulubione drożdżówki to zawsze były te z serem lub budyniem :D Także w nasz gust trafiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmmm....pyszności! Gdybym mogła to zjadłabym zdjęcie :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają lepiej niż z niejednej piekarni:) Zjadłabym z wielką przyjemnością:)
    Przepis zapisuję!!!
    cudnego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. no to ja wpadam na taka drożdżóweczke :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe te Twoje bułeczki. Na pewno smakowały by moim pociechą. Muszę zrobić.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pyszne drożdżóweczki! Z owocami i dodatkiem budyniu lubię najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Drożdżówki z budyniem i owocami należą do moich ulubionych. A tu jeszcze pyszna kruszonka :)
    Chętnie bym się poczęstowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Drożdżowe zawsze i wszędzie. :) Pozdrawiam Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszą być pyszne, mój maz tez mi zrobił ciasto drożdżowe ze śliwkami :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma nic lepszego z rana niż wypieczona drożdżówka. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądają apetycznie, ale nie jadłam takich drożdżówek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Są idealne! Owoce, budyń i kruszonka? Biorę! <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Drożdżówki ,uwielbiam ,ale potem w nic się nie mieszczę...

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam śliwki, drożdżówki wyglądają pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Takiego połączenia nie próbowałam, a musi być doskonałe! :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham domowe drożdżóweczki, a takie ze śliwką pochłonęłabym od razu po wyjęciu z piekarnika:)

    OdpowiedzUsuń
  22. budyń i owoce to najlepsze połączenie do drożdżowego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyglądają i napewno smakują pysznie! <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyglądają przepięknie! Kochamy drożdżówki, śliwki jeszcze wiszą na drzewach, koniecznie muszę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.