Migdałowe ciasteczka
Zupełnie zapomniałam o tych ciasteczkach. Robiłam podobne na warsztatach z Pascalem i tak bardzo mi smakowały, że w końcu postanowiłam je zrobić. Co prawda przepisu od Pascala się nie doczekałam, ale znalazłam fajne ciasteczka w moim zeszycie z przepisami. Nawet nie wiem skąd pochodzi, pewnie z jakiejś gazety. Ciasteczka są po prostu pyszne, mocno migdałowe i chrupiące. Do popołudniowej kawki lub filiżanki herbaty z przyjaciółką wpasowują się idealnie.
Spróbujcie takie zrobić, jestem pewna, że wam posmakują. Ciasteczka upiekłam i dodaje je do wspólnego pieczenia na fb u Bożenki. Może też dołączycie do wspólnego pieczenia ciasteczek.
Spróbujcie takie zrobić, jestem pewna, że wam posmakują. Ciasteczka upiekłam i dodaje je do wspólnego pieczenia na fb u Bożenki. Może też dołączycie do wspólnego pieczenia ciasteczek.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 200 g zimnego masła
- 3 żółtka
- 70 g cukru pudru
- 80 g zmielonych migdałów bez skórki
- 300 g mąki pszennej
- migdały ze skórką do dekoracji
Wykonanie:
Do miski wsypujemy mąkę oraz zmielone migdały, ważne, aby były one bez skórki. Dodajemy posiekane zimne masło, wrzucamy cukier puder i żółtka i zagniatamy wszystkie składniki ze sobą. Następnie ciasto wkładamy do folii i chowamy do lodówki na 2 godziny. Z ciasta formujemy kuleczki, spłaszczamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i na środku każdego ciastka wciskamy migdała ze skórką. Ciasteczka pieczemy w nagrzanym piekarniku do temperatury 200 stopni przez około 20-25 minut, aż się ładnie zarumienią. Upieczone ciasteczka studzimy na kratce. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Razem ze mną ciasteczka piekły:
- Asia
- Danusia
- Joanna
- Angelika
- Miraga
- Asia
- Lili
- Ania
- Wiosenka
- Bożenka
- Danuta
- Izoni
Agnieszka Rec
Lidia Wesołowska
Faktycznie wspaniałe. Z radością przystąpiłabym do wspólnego pieczenia, ale znów mnie przywiodło Karkonosze. Po powrocie chętnie sama upiekę takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, ale niestety nie dla mnie. Muszę ograniczyć łakocie bo niedługo moja waga zawyje :(
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam migdałowe ciasteczka. Smak i zapach... poezja. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko za wspólne pieczenie. :)
Apetycznie się dziewczynki bawicie, bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńTwój przepis jest fajny, bo prosty a takie są najlepsze:) Maślane ciasteczka z migdałami idealne do kawy:)
OdpowiedzUsuńCoś dla mojego męża. Uwielbia takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszły te ciasteczka. Uwielbiam takie małe słodkości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Super ciasteczka, muszą być przesmaczne do herbatki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka :) Takich jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Mogę takie masakrować kilogramami :P
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
piękne! uwielbiam, gdy ciasteczka tak pękają, są wtedy niezwykle urocze;)
OdpowiedzUsuńSkoro migdałowe to na pewno zakochałybyśmy się w nich :) Kiedyś robiłyśmy ciacha z samej mąki migdałowej :P
OdpowiedzUsuńMigdały nadają cudowny smak wypiekom, więc domyślam się, że były przepyszne :)
OdpowiedzUsuńmniam! lubię takie, na pewno wypróbuję, tylko dam mąkę pełnoziarnistą i jakiś zamiennik cukru :)
OdpowiedzUsuńPyszotki, zjadła bym je wszystkie :D
OdpowiedzUsuńUrocze! Uwielbiam takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńPyszka! Uwielbiam takie kruche ciasteczka.
OdpowiedzUsuńJuż bardziej idealne być nie mogły. :-) Ja takie uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMarzenko pyszne ciasteczka, uwielbiam takie do kawki, wiec sie częstuje:D
OdpowiedzUsuńMmm wyborne :D
OdpowiedzUsuńPyszne ciasteczka...moje jutro na blogu...Dzięki za wspólne pieczenie..
OdpowiedzUsuńFajne)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! I na pewno pyszne! :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńKruche ciasteczka są pyszne:)
OdpowiedzUsuńDawno razem nic nie piekłyśmy :) ciasteczka super i dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo tajne Ciasteczka.Dziękuję za wspólne pieczenie ciasteczek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńporywam jedno do herbatki, którą właśnie popijam :)
OdpowiedzUsuńUrocze ciasteczka. Migdałowe idealne do kawy :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne wypiekanie, frajdę miałam ogromną! :)
OdpowiedzUsuńCiastka super wyszły . Dziękuje za dobrą zabawę i wspólne wypiekanie .
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję, nosi mnie od dłuższego czasu na migdałowe ciasteczka: od kiedy próbowałam przepisu Agnieszki Maciąg, który okazał się beznadziejny (dwa razy próbowałam, moja genialna kulinarnie mama raz i żadnej z nas się nie udał).
OdpowiedzUsuńWidzę, żę migdały rządzą:)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMarzenko a można rozwałkować i wykrawać np. szklanką?
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuń