Pizza z zakręconymi brzegami
Witajcie :-) mamy weekend i czas na odpoczynek. Dla mnie to czas, gdzie mogę odpocząć ale w kuchni. Pogoda taka w kratkę, ale zrobiło się cieplej. Przepowiadają jeszcze ciepłe dni i piękną jesień. Jak dla mnie może być ciepło jak najdłużej, nie lubię jak jest bardzo zimno.
Dzisiaj na obiad zrobiłam pizzę z zakręconymi brzegami. Fajnie wygląda i smakuje rewelacyjnie. Po takim obiedzie wybieramy się na długi spacer z psiakiem. Miłego dnia.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 270 g mąki pszennej
- 15 g świeżych drożdży
- 120 g ciepłej wody
- pół łyżeczki soli i cukru
- 1 łyżka oliwy
- 1 średnia cukinia
- 1 łyżeczka przyprawy do pizzy
- sól, pieprz
- pół papryki czerwonej
- pół papryki żółtej
- kilka pomidorków koktajlowych (ja mam z mojego balkonu takie malutkie)
- kilka pomidorków cherry kandyzowanych
- kilka listków świeżej bazylii
- 2 łyżki sosu pomidorowego (u mnie domowy)
- 150 g sera żółtego
- 100 g kabanosów drobiowych (miałam takie cieniutkie)
Przygotowanie:
Do miski wsypujemy mąkę, sól i cukier oraz oliwę, wodę mieszamy z drożdżami i dodajemy do mąki. Wyrabiamy ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny. Ja wyrobiłam w moim Thermomix - czas 1,5 minuty, poz. Interwał.
W tym czasie kroimy cukinię na plastry i układamy ją na patelni grillowej, chwilkę smażymy, przyprawiamy solą i pieprzem.Przekładamy do miski. Ser żółty ścieramy na tarce, paprykę kroimy na kawałki, pomidorki koktajlowe na pół.
Ciasto na pizze rozwałkowujemy i przekładamy na blaszkę posmarowaną olejem. Ja mam taką specjalną balszkę do pizzy z dziurkami. Rozciągamy dłońmi na całej powierzchni i zostawiamy więcej ciasta na brzeg, na brzegach układamy kabanosy, zawijamy ciastem - chowamy kabanosy pod ciastem, robimy dziurki widelcem na całej powierzchni. Zawinięte brzegi pizzy kroimy na kawałki ostrym nożem i przekręcamy je w bok (kierujemy w stronę środka pizzy). Pizzę smarujemy sosem pomidorowym, rozkładamy połowę sera żółtego, posypujemy przyprawą do pizzy, układamy cukinię, paprykę, pomidorki i pomidorki cherry. Wstawiamy blaszkę do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, grzanie góra dół na 20 minut. Następnie posypujemy pozostałym serem żółtym i pieczemy jeszcze 15 minut. Po upieczeniu posypujemy pizzę posiekaną bazylią.
Rewelacyjna pizza Marzenko, ależ mi smaka narobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, chociaż Tobie to nawet do pięt nie dosięgnę :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają te brzegi, całośc bardzo apetyczna!
OdpowiedzUsuńWypełnienie tej pizzy, pomijając kabanosy bardzo mi się podoba :) To musiało smakować cudownie :)
OdpowiedzUsuńSuper pizza,na pewno bardzo pyszna.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie:
http://izabelawkuchni.blogspot.com/
Pozdrawiam Iza:)
Pizza nie dla mnie, ale na pewno wielu skusi:
OdpowiedzUsuńWow, rewelacja i super pomysł z tymi brzegami! :-)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMarzenko fajnie wygląda i na pewno bardzo pyszna jest :)
OdpowiedzUsuńNormalnie iście królewska pizza :D
OdpowiedzUsuńWspaniała Twoja propozycja:)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś Marzenko ochoty na pizzę
OdpowiedzUsuńNieźle zakręcona , poproszę kawałek albo i dwa :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńAleż ta pizza jest ładna. Piękna i pyszna :)
OdpowiedzUsuńPomijając fakt, że jest ze mnie duży pizzożerca i uwielbiam, to jeszcze te zakręcone brzegi...po prostu super :)
OdpowiedzUsuńtakie zakręcone brzegi to rewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglada taki zakręcony brzeg:)
OdpowiedzUsuńI w ogóle ta pizza kusi:)
ściskam weekendowo:)
Pięknie wygląda i bardzo kusi ta pizza :)
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej pizzy nie widziałam. Wygląda niesamowicie! A od kilku dni mam właśnie ochotę na pizze!
OdpowiedzUsuńPyszna pizza i świetny pomysł! Zjadłabym taką z chęcią :)
OdpowiedzUsuńPizza jak marzenie! Wygląda wspaniale, z chęcią bym ją zjadła;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te zakręcone brzegi, u mnie dziś również była pizza, jeszcze na jutro trochę zostało ;).
OdpowiedzUsuńA ja dziś jadłam pizzę :D Ale te brzegi są genialne :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe brzegi. To się nazywa pizza z klasą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetny pomysł na urozmaicenie pizzy :)
OdpowiedzUsuńpizza wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńSuper zakręcone te brzegi. Świetny pomysł. Pizza na pewno smakowita.
OdpowiedzUsuńMarzenko co Ciebie nie można zaglądać z pustym brzuchem, bo aż burczy od tych pyszności :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka na pizze, niedobra :)
OdpowiedzUsuńJuż jesteśmy głodni:) Pizza wygląda tak apetycznie, że trzeba szybko wykorzystać pomysł:)
OdpowiedzUsuńJak chodzi o pizzę to mam problem żeby mi wyszła taka jak włoska - cieniutka ale chrupiąca i nie przesuszona. Albo za bardzo mi urośnie albo jest za cienka i przesuszę
OdpowiedzUsuń