Drożdżowe muffiny z jabłkami
Kolejne wspólne pieczenie z cyklu Wypiekanie na śniadanie. Tym razem pyszne, mocno cynamonowe zawijane muffinki z przepisu Bereniki. Na szczęście zdążyłam prawie w ostatniej chwili je zrobić, taki jakiś ten weekend bardzo pracowity. Muffinki upiekłam w dużej blaszce i powstały takie muffiny odrywane. Użyłam formy firmy Fissler od Rossi.pl - okrągłej o średnicy 26 cm. Świetnie się sprawdziła w pieczeniu muffinek. Polecam wam ten przepis, buły są naprawdę bardzo aromatyczne i pyszne.
Zapraszam :-)
Składniki:
ciasto
- 250 g mąki pszennej
- 15 g świeżych drożdży
- 1 żółtko
- 3,5 łyżki cukru trzcinowego
- 30 g masła
- szczypta soli
nadzienie
- 2 jabłka
- 1 czubata łyżka cynamonu
- 1 czubata łyżka cukru trzcinowego
- 40 g masła
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- sok z cytryny do skropienia jabłek (ja dałam sok z połowy cytryny)
- cukier trzcinowy do posypania
- pozostałe białko do posmarowania muffinek
- masło i mąka do wysmarowania formy
Wykonanie:
Do miseczki wkruszyć drożdże i zalać połową ciepłego mleka, dodać łyżeczkę mąki i cukru trzcinowego. Wymieszać i odstawić na 20 minut do wyrośnięcia. Do miski wsypać mąkę, dodać żółtko, resztę mleka, sól, cukier oraz rozczyn. Wyrobić ciasto i na koniec dodawać stopniowo rozpuszczone i przestudzone masło, dalej wyrabiać, aż składniki się połączą a ciasto będzie elastyczne. Ja wyrobiłam w mikserze z hakiem. Odstawić przykryte ściereczką na godzinę, aż podwoi swoją objętość.
Przygotować nadzienie - jabłka obrać i zetrzeć na tarce na dużych oczkach, skropić cytryną. Masło rozpuścić i wymieszać z cukrem i cynamonem. Ciasto rozwałkować na prostokątny placek i posmarować masłem z cukrem i cynamonem, najlepiej pędzelkiem. Jabłka odcisnąć z soku i wymieszać z mąką ziemniaczaną, rozłożyć na placku. Zwinąć ciasto w roladę i podzielić na części - ja podzieliłam ciasto na 20 kawałków. Blaszkę posmarować masłem i obsypać mąką, ułożyć kawałki obok siebie, posmarować białkiem i posypać po wierzchu cukrem. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, grzanie góra-dół i piec 20-25 minut, aż się lekko zarumienią. Jeżeli będziecie przygotowywać muffinki w formie do muffinek to podzielcie ciasto na 10 części. Upieczone muffinki studzimy na kratce i przechowujemy w zamkniętym pojemniku. Ja swoje muffinki po prostu odrywałam i zjedliśmy je z kubkiem kawy, coś pysznego.
Muffiny piekłam razem z:
- Bożenką
- Wiosenką
- Patrycją
- Izą
- Jolą
- Justyną
- Dorotką
- 6niebo
- Edytką
- Kasią
- Alą
- Agatką
- Marzeną
- Joanną
- Magdą
- Małgosią
- Moniką
- Jolą
- Kasią
- Anią
dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają te twoje muffinki Marzenko :)
OdpowiedzUsuńAle pyszne zawijaski :) Całość wygląda bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńCudownie jesienne te Twoje muffinki! Dziekuje za wspolne piecznie)
OdpowiedzUsuńMarzenko super pomysł z ułożeniem tych bułeczek:-) Dzięki za wspólne pieczenie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejne wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńAle cudowne i w fajnym, jesiennym klimacie! :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z ta blaszką, pięknie dziękuję za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńPyszka ,bo drożdżowe!.
OdpowiedzUsuńAle fajne zawijaski, takie typowo jesienne:)
OdpowiedzUsuńWszystkie muffinki wyglądały fajnie, ale muszę przyznać że pomysł z odrywanymi bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMuffinki wspaniałe, dziękuję za wspólne pieczenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAsa_6niebo
Ale bym takie zjadła:)
OdpowiedzUsuńściskam
no masz, dopiero nad eklerkami sie śliniłam, a tu następne pyszności.
OdpowiedzUsuńMarzenko porywam kawałek :)
W tej formie też wyglądają super :)
OdpowiedzUsuńPyszne zawijaski
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie musiało być cudowne ;)
OdpowiedzUsuńSuper sposób na muffiny. Ja zawsze piekę w papilotkach a tu taki fajny sposób. :) Wyglądają bajecznie. Nadzienie super. Uwielbiam muffiny z jabłkami i cynamonem. Te są super. I w dodatku z ciasta drożdżowego. Pyszna propozycja na drugie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe :) Jak wszystko co upieczesz lub ugotujesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super pomysł żeby upiec muffiny w jeden formie :) Dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńDzięki za pyszny wspólny czas :-).
OdpowiedzUsuńSmaczny wkład do śniadaniówki by był :)
OdpowiedzUsuńŚlina cieknie po pas! :D
OdpowiedzUsuńDziękuje za wspólne pieczenie :).
OdpowiedzUsuńMoje smaki :) Jabłuszka, cynamon... Pyszności!
OdpowiedzUsuńFantastyczne muffinki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :) Pozdrawiam Kasia.in
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta forma:) ... a muffinki cudowne:). Dziękuję za wspólne kulinarne spotkanie:)
OdpowiedzUsuń