Szarlotka z budyniem
Kolejny weekend i kolejne wspólne pieczenie Ciasta na niedzielę. Pieczemy teraz ciasto typowo jesienne czyli szarlotkę lub jabłecznik. Bardzo chętnie wzięłam udział bo ciasta z jabłkami uwielbiają u mnie wszyscy. Ja zrobiłam szarlotkę z budyniem, wyszła pyszna i już dzisiaj zniknęła cała. Jedliśmy ją jeszcze ciepłą jak wróciliśmy ze spaceru, za oknem świeci słońce, ale zimno, zmarzliśmy troszkę i trzeba było się szybko rozgrzać. Kubek gorącej herbaty i ta szarlotka pomogła zdecydowanie.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 420 g mąki pszennej
- 200 g zimnego masła
- 150 g cukru trzcinowego
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 żółtka
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 1,2 kg jabłek
- 2 budynie waniliowe
- 600 ml mleka
- sok z połowy cytryny
Wykonanie:
Do miski przesypujemy mąkę, dodajemy pokrojone na kawałki masło, żółtka, cukier i proszek do pieczenia. Zagniatamy ciasto, ja wyrobiłam je w mikserze. Z ciasta lepimy 8 kulek i wkładamy je na godzinę do zamrażalnika. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach, polewamy sokiem z cytryny i odstawiamy. Ja miałam dość słodkie jabłka, jak macie mocno kwaśne możecie dodać 1-2 łyżek cukru. Wyjmujemy nasze kulki z zamrażalnika, tortownicę (26 cm) smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą lub mąką, ścieramy na tarce na dużych oczkach 5 kulek i rozkładamy je na tortownicy, lekko dociskamy. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 200 stopni przez 20 minut, grzanie góra-dół. Następnie wyciągamy i studzimy 15 minut. Gotujemy budyń, zagotowujemy 500 ml mleka a w pozostałym mieszamy proszek budyniowy i wlewamy do gorącego mleka, mieszamy aż zgęstnieje. Ja miałam już budyń z cukrem, jak macie bez to dodajcie cukru.
Na podpieczone ciasto wysypujemy połowę cynamonu, jabłka odciskamy z nadmiaru soku i rozkładamy je na cieście, posypujemy pozostałym cynamonem i rozkładamy budyń. Ścieramy na wierzch pozostałą część ciasta i pieczemy w temperaturze 160 stopni przez 30-35 minut, aż ciasto nam się lekko zarumieni. Pod koniec pieczenia możemy włączyć funkcję termoobiegu.
Podajemy sam, super smakuje jeszcze ciepły z bitą śmietaną czy lodami.
Ciasto na niedzielę piekłam razem z:
- Kasią
- Dorotą
- Izoni
- Asią
Wspaniale wygląda, aż jest ochota sięgnąć po kawałek
OdpowiedzUsuńSame pyszności, do herbaty w sam raz :)
OdpowiedzUsuńPyszne. Uwielbiam takie ciasto. Budyń z jabłkami się świetnie komponuje :) A dodatkowo, dzięki budyniowi ciasto jest niezwykle treściwe. Jeden kawałek i człowiek jest najedzony :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jabłecznik z budyniem, a Twój Marzenko prezentuje się znakomicie!!!
OdpowiedzUsuńPyszna szarlotka, z dodatkiem budyniu nie próbowałam zrobić.
OdpowiedzUsuńWpraszam się na kawałek.
Jabłka i budyń to jest to, ten smak :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię szarlotkę z budyniem, od razu jest krucha, następnego dnia mięknie, ale smakuje zawsze pysznie;)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam tradycyjnej szarlotki, aż mam ochotę się poczęstować:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę, ale z budyniem to dopiero musi być pyszna!!!
OdpowiedzUsuńściskam kochana
Pyszna, taką lubię
OdpowiedzUsuńTo ciasto z jabłkami i budyniem musi być pyszne, dziękuję za kolejny raz przy wypiekaniu i do nastepnego.
OdpowiedzUsuńKocham szarlotki w każdej postaci. Twoja wygląda pysznie:))
OdpowiedzUsuńPowinnam mieć kategoryczny zakaz przeglądania blogów wieczorem ;) pożeram wszystko wzrokiem :)
OdpowiedzUsuńPyszna ,ulubiona mojej córki ,zaraz po serniku.
OdpowiedzUsuńSzarlotki to ja wszystkie lubię. twoja pysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńPiękne, klasyczne ciasto. Uwielbiam połączenie owoców z budyniem. U mnie takie ciasto jesienią zawsze obowiązkowo ;).
OdpowiedzUsuńwspaniałe ciacho, uwielbiam szarlotkę :)
OdpowiedzUsuńCudna i wygląda na przepyszna :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie, czy mąkę pszenną da radę zamienić na owsianą? :)
OdpowiedzUsuńPaulinko myślę, że możesz spróbować zrobić z mąki owsianej. Ja co prawda nie robiłam jeszcze, ale miałam okazję jeść szarlotkę z mąki owsianej.
UsuńTo musiało być cudowne ;)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale ;) Patrząc na takie wpisy smutno, że nie mam w kawalerce piekarnika, bo trzeba obejść się smakiem.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szarlotkę z budyniem :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności! Uwielbiam taką szarlotkę!
OdpowiedzUsuńMniam, aż ślinka cieknie. Nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam szarlotkę ;)
OdpowiedzUsuńA ja tak uwielbiam szarlotkę! Jedno z dwóch ciast, które uwielbiam. :-) Najlepsza właśnie z budyniem i kruszonką!
OdpowiedzUsuńSzarlotki to najsmaczniejsze obok serników ciasta. Kiedy patrzę na Twoją, to aż mi się chce zjeść takie pyszne ciasto. Zachęciłaś mnie, żeby upiec, tym bardziej, że mam sporo jabłek :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałyśmy się z osobą, która nie lubiłaby szarlotki :D Wyobrażamy sobie jak musi pysznie smakować :)
OdpowiedzUsuńGenialna szarlotka! :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością była pyszna! :)
Ciasta z jabłkami nigdy nie będą się nudzić, bo dają tyle możliwości ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wspólne pieczenie.
Jeśli chodzi o szarlotkę to zawsze jestem na tak ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę z budyniem... i nie tylko. ;) Dziękuję Marzenko za wspólne pieczenie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńale fajne ciasto
OdpowiedzUsuń