Jak stworzyłam swoją książkę z przepisami
Mam, mam swoją własną książkę kulinarną. Mam pamiątkę na całe życie i stworzyłam ją sama. Nie kupicie jej co prawda w sklepach, jest tylko dla mnie. Jakiś czas temu dzięki uprzejmości empikfoto.pl dostałam taką możliwość. Powiem wam, że to jest bardzo fajna sprawa. Można samemu zdecydować jakie przepisy mają się w książce znaleźć, jakie zdjęcia. Jak będzie ona wyglądała zależy tylko od nas. Do wybory mamy kilkanaście wzorów, możemy wybrać także format. Siadamy przed komputerem i tworzymy.
Ja wcześniej przygotowałam sobie jakie przepisy tam umieszczę i przygotowałam zdjęcia. Wymaga to odrobiny poświęcenia i czasu. Ale ile radości sprawia tworzenie takiej książki. Projektujemy okładkę i każdą stronę, nadajemy tło, czcionkę i wielkość.
Ja wcześniej przygotowałam sobie jakie przepisy tam umieszczę i przygotowałam zdjęcia. Wymaga to odrobiny poświęcenia i czasu. Ale ile radości sprawia tworzenie takiej książki. Projektujemy okładkę i każdą stronę, nadajemy tło, czcionkę i wielkość.
Można oczywiście przygotować sobie więcej egzemplarzy i zrobić niespodziankę w formie prezentu na święta czy inną okazję dla najbliższych czy przyjaciół, jestem pewna, że ucieszyliby się z takiego prezentu. Ja stworzyłam książkę typowo kulinarną, ale możliwości jest wiele, może być książka z samymi zdjęciami. Poniżej kilka zdjęć jak wygląda moja książka z przepisami. Bardzo dziękuje za taką możliwość, książka sprawiła mi wiele radości.
Czy chcielibyście taką książkę sobie zrobić ??? Będę miała dla was niespodziankę !!!!!!
Bardzo fajna pamiątka z prowadzenia bloga :) Na pewno inaczej to wygląda na papierze :)
OdpowiedzUsuńSuper :) fajnie podarować komuś taki prezent :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie super :-)
UsuńŚwietna sprawa taka książka :)
OdpowiedzUsuńRewelacja ;)
OdpowiedzUsuńSama chciałabym taką książkę z własnymi przepisami! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńOj świetny Kingo, fajna sprawa :-)
UsuńBombowa sprawa!!! :)
OdpowiedzUsuńTaka książka to super sprawa. Piękne zdjęcie dałaś na okładkę. Pokazuje Twoją miłość i serce, które wkładasz w gotowanie :) Ja z wyjazdów wakacyjnych tworzę takie foto-książki. Lubię zdjęcia oglądać na papierze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marzenko :)
Dziękuje kochana :-)
UsuńŁał jestem pod wrażenie, naprawdę świetna sprawa. Sama już jakiś czas się przymierzam, ale jakoś tak schodzi. Teraz odpaliłam stronę na Fb i to pochłania moje resztki wolnego czasu. Ale następna będzie....
OdpowiedzUsuńDoskonała pamiątka. Pozdrawiam :)
Wow fantastyczny pomysł :D Już widzimy oczami wyobraźni jak nasza książka by wyglądała :D
OdpowiedzUsuńFajnie taka książka wygląda :) Własne, małe "dziecko". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak, bardzo cieszy taka pamiątka :-)
UsuńCoś wspaniałego taka książka:)
OdpowiedzUsuńSama taką bym chciała:)
Oj wspaniała, radości wiele :-)
UsuńSuper pamiątka Marzenko i wszystkie ulubione przepisy w jednym miejscu :-)
OdpowiedzUsuńŁał ale super pomysł. Fajny pomysł na prezent ja takie coś zrobiłabym dla swojej mamy z jej przepiśnika. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Asiu :-)
UsuńSuper cudo...
OdpowiedzUsuńMarzenko, gratuluję. Świetna sprawa. Myślę, że większość z nas myśli o własnej książce. Nawet takiej tylko dla najbliższych. Bardzo mi się podoba. To jest spełnienie marzeń :)
OdpowiedzUsuńTaka książka jest świetna - pamiątka na całe życie ;)
OdpowiedzUsuńtaka książką to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Podziwiam Twoja pracowitosc, bardzo przyjemnie sie Ciebie czyta, no i oczywiscie przepyszne przepisy :-)
OdpowiedzUsuńEdytko bardzo ci dziękuje za miłe słowa, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńNaprawdę fajna sprawa, taki osobisty przepiśnik z ulubionymi przepisami, super!
OdpowiedzUsuńCudowna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńWow!!! No kochana, GRATULACJE!!! Śliczna, Twoja z Twoimi pysznościami-jest naprawdę super!!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
Dziękuje słoneczko, ściskam mocno :-)
UsuńŚwietny pomysł . Cudowna pamiątka.
OdpowiedzUsuńFajna pamiątka, ale w niedługim czasie będziesz musiała pomyśleć o następnej, bo i przepisów ciągle przybywa :) Piękny pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz taka książka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Gratuluję, bo wygląda genialnie! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sprawa mieć taką swoją książkę z przepisami. Super gratuluję pomysłowości
OdpowiedzUsuńOj fajna Aniu i to bardzo, dziękuje :-)
UsuńŚwietna, spełnienie marzeń
OdpowiedzUsuńświetna! wygląda bardzo profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńjuż kiedyś wspominał mi o książce brat, chodziło mu o nasze " rodowe" przepisy :D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł Marzenko, na pewno książka będzie pięknym prezentem :)
Czytając tytuł aż podskoczyłam - myślałam, że wydałaś książkę! Jak już wydasz (a pewnie kiedyś to się stanie ;)) to będę pierwsza w księgarni ;D Wygląda pięknie, Twoje zdjęcia w takim większym formacie prezentują się wspaniale!
OdpowiedzUsuńDzięki kochana, może kiedyś się uda - wydanie książki to moje największe marzenie :-)
UsuńBrawo Marzenko - świetnie! :)
OdpowiedzUsuńGratulujemy serdecznie i cieszymy się razem z Tobą:)
OdpowiedzUsuńMi się marzy wydanie książki kulinarnej z przepisami z mojego bloga kulinarnego :)))
OdpowiedzUsuńKochana to nie jestem sama :-)
UsuńŚwietna sprawa- mnie meczy ekran monitora - druk to druk:)
OdpowiedzUsuńGratulacje i jak to mówią : pierwsze koty za płoty.
OdpowiedzUsuńNastępna będzie w nakładzie 100 tysięcy.
Maruda
Dziękuje :-)
UsuńPiękna książka, super sprawa :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł - zamiast na "świstówkach" to ładnie wydrukowana.... Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa z tą książką :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł! Nawet nie wiedziałam, że można kupić sobie jeden egzemplarz własnej książki. Świetny pomysł na święta:)
OdpowiedzUsuń