Gołąbki z kaszą jaglaną
Zrobiłam gołąbki, tak jakoś naszła mnie ochota. Lubię je jeść, ale mniej lubię je robić. Dlaczego ? sama nie wiem, przecież nie są aż tak pracochłonne. Może to wina kapusty i sparzenia jej liści. Ale jak zabieram się za robienie gołąbków to nakarmiłabym całe osiedle. Jemy je przez dwa-trzy dni a resztę mrożę na szybkie obiady w tygodniu, kiedy pracujemy. Tym razem do gołąbków dodałam kaszy jaglanej zamiast ryżu i powiem wam, że wyszły pyszne.
Siedzę sobie w domku na urlopie i wiecie co, dopadło mnie przeziębienie. Boli mnie gardło i jestem taka jakaś słaba i rozbita. Biorę jakieś leki wspomagające bo nie czuję się dobrze, troszku leżę, troszku chodzę. Kurcze zamiast latać to leniuchuje, nastąpiło totalne rozluźnienie to przyplątało się jakieś choróbsko. Popijam herbatę z sokiem z kwiatu bzu i mam nadzieję, że szybko mi przejdzie. Pogoda się zmieniła, u mnie zimno dzisiaj i mroźno, a zapowiadają jeszcze większe mrozy. Życzę wam miłego dnia i wszystkiego dobrego, ja wracam pod koc, biorę mojego psiaka i kubek herbaty i pooglądam telewizję, oczywiście programy kulinarne.
Siedzę sobie w domku na urlopie i wiecie co, dopadło mnie przeziębienie. Boli mnie gardło i jestem taka jakaś słaba i rozbita. Biorę jakieś leki wspomagające bo nie czuję się dobrze, troszku leżę, troszku chodzę. Kurcze zamiast latać to leniuchuje, nastąpiło totalne rozluźnienie to przyplątało się jakieś choróbsko. Popijam herbatę z sokiem z kwiatu bzu i mam nadzieję, że szybko mi przejdzie. Pogoda się zmieniła, u mnie zimno dzisiaj i mroźno, a zapowiadają jeszcze większe mrozy. Życzę wam miłego dnia i wszystkiego dobrego, ja wracam pod koc, biorę mojego psiaka i kubek herbaty i pooglądam telewizję, oczywiście programy kulinarne.
Zapraszam :-)
Składniki:
- kapusta
- 500 g filetu z kurczaka
- 150 g kaszy jaglanej (od Kłos-Pol)
- starta mała cukinia
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki przyprawy do gołąbków
- sól, pieprz
- szczypta chilli (opcjonalnie)
- 1 jajko
- puszka pomidorów
Wykonanie:
Kaszę musimy przepłukać na sitku zimną wodą, następnie należy ją przelać wrzątkiem. Przekładamy do garnka i dodajemy 300 ml wody i odrobinę soli. Lekko mieszamy. Przykrywamy i gotujemy około 15 minut.,podczas gotowania nie mieszamy kaszy. Garnek odstawiamy i zostawiamy jeszcze kaszę na kilka minut - 5-10 minut wystarczy. Przekładamy ją do miski - najlepiej zrobić to widelcem, dodajemy zmielone mięso, startą cukinię, pokrojoną drobno cebulę i wyciśnięte ząbki czosnku. Wrzucamy przyprawę do gołąbków, sól, pieprz i opcjonalnie chilli. Dodajemy rozbełtane jajko i mieszamy. Z kapusty wycinamy część głąba i wkładamy ją do garnka z wodą. Podczas gotowania oddzielamy liście i przekładamy je na sitko. Z liści wycinamy zgrubiałą część i na każdym liściu układamy porcjami farsz, zawijamy i układamy w naczyniu do zapiekania (najlepsze jest takie co ma pokrywkę). Wlewamy 200 ml wody i wstawiamy do piekarnika, nastawiamy 200 stopni i pieczemy 1 godzinę i 20 minut. Sprawdźmy czy kapusta jest już miękka, w razie potrzeby przedłużyć czas pieczenia. Pomidory wrzucamy do garnka, miksujemy blenderem i podgrzewamy. Możemy dodać posiekaną bazylię, doprawiamy solą i pieprzem. Upieczone gołąbki przekładamy na talerze, wodę która została zlewamy do pomidorów, mieszamy. Sosem polewamy gołąbki. Możemy podać z ziemniakami, ryżem lub chlebem.
Cudowne gołąbki :) Muszę wypróbować z kaszą jaglaną :)
OdpowiedzUsuńZ kaszą jaglaną są przepyszne jak je ostatnio robiłam to rodzinka nie mogła się nimi najeść :) polecam :)
OdpowiedzUsuńAsiu potwierdzam są pyszne :-)
UsuńGołąbki i wszelkie inne faszerowane dania są pyszne z kaszami. Kiedyś zawsze do faszerowania używałam ryżu, ale jakiś czas temu odkryłam, że kasze nadają fajnej struktury farszowi. Oczywiście smak również jest świetny. Podoba mi się dodatek cukinii do gołąbków. Przepis zapisuję do zrobienia. Pysznie :)
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie lubię gołąbki ze wszystkim, smacznego kochana :-)
UsuńMój ulubiony obiadek, zdrowiej szybciutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńTakich z dodatkiem kaszy nie jadłam. Porywam ten talerzyk.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa wersja gołąbków, coś nowego i zdrowszego:)
OdpowiedzUsuńPysznie je nafaszerowałaś:)zdrówka życzę Marzenko:)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-) leczę się leczę :-)
UsuńMam tak samo uwielbiam gołąbki, ale nie lubię ich robić ale jak już robię to w największym garnku :) Musze spróbować z kaszą jaglaną. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne się wydają te gołąbki. :-)
OdpowiedzUsuńsuper gołąbki :) podoba mi się dodatek kaszy jaglanej :)
OdpowiedzUsuńPolecam kochana do wypróbowania :-)
UsuńO i z kurczakiem i z kaszą,pycha!.
OdpowiedzUsuńmoje ulubione gołąbki to z kaszą jaglaną, mogłabym je jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy gołąbki ale nasza mama zawsze robiła je z ryżem. Co prawda już dawno ich u nas na stole nie było, więc musimy zapamiętać aby następnym razem dodać kaszy jaglanej :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo są wspaniałe w smaku :-)
UsuńSmakowite gołąbeczki :) Odpoczywaj i zdrowiej szybko :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńSzczerze mówiąc to ja gołąbków też nie lubię robić. To parzenie kapusty mnie wkurza. Ale czasami się przełamuję i zawijam. Opcja z jaglanką wydaje się ciekawa. Muszę spróbować. Ja robię z ryżem, ziemniakami, ewentualnie z kaszą gryczaną :)
OdpowiedzUsuńTakich gołąbków jeszcze nie robiłam,muszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne te gołąbki, z chęcią bym takie zjadła :)
OdpowiedzUsuńMartuś to wpadnij, dam znać jak je zrobię ponownie :-)
UsuńZ kaszą jaglaną nie jadłam, ale gołąbki uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPyszne, takie delikatne!
OdpowiedzUsuńMoże takie gołąbki by mi zasmakowały:-) Bo tradycyjne niekoniecznie. Jeszcze jak jest samo mięso w kapuście to ok. Ogólnie ryż lubię, a w gołąbkach razem mi nie gra. Mnie też coś bierze, gardło boli i takie rozbicie, a jutro idziemy na bal i muszę się jakoś postawić na nogi;-)
OdpowiedzUsuńJakieś choróbska wokół latają, nie daj się Marzenko i kuruj się :-)
UsuńGołąbki są pycha oczywiście jeszcze takie dobrze zrobione:)Oj zjadła bym
OdpowiedzUsuńMój syn jest fanem kaszy, może jeść ją pod każdą postacią :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO tak. Po świętach takie danie jak najbardziej! smaczne:)
OdpowiedzUsuńNo chciało nam się czegoś innego :-)
UsuńNa gołąbki to już od dawna mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Danusiu :-)
Usuń
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie, trzeba będzie kiedyś zrobić, mój mąż byłby w siódmym niebie :-)
Kasze jaglaną odkryłam całkiem niedawno ;) Na pewno jej spróbuję w Twoim przepisie :)
OdpowiedzUsuń