Pizza warzywna na cieniutkim spodzie

Bardzo lubię pizzę, bardzo na cienkim spodzie. I powiem wam, że raczej wolę taką wersję wegetariańską niż mięsną. Moje chłopaki za to wolą z mięsem, więc jak robię to różne warianty, tak aby każdy był zadowolony. Do pizzy wegetariańskiej możecie użyć składników, które lubicie, może to być cukinia, pomidor, pieczarki, cebula, fasola, groszek, kukurydza, papryka, rukola, burak, ziemniak, por czy jeszcze coś innego.
Kombinacji jest wiele. Ja dodałam groszek i fasolę z puszki takiej małej od Bonduelle. To warzywa na przygotowane na parze. Ja się zbieram do pracy a wam zostawiam pomysł na obiad.

Zapraszam :-)

Składniki:

- 280 g mąki pszennej chlebowej typ 750 (od Naturalnie Zdrowe)

- 4 g drożdży suchych (od Naturalnie Zdrowe)

- 130 g ciepłej wody

- pół łyżeczki soli i cukru

- 1 łyżka oliwy

- groszek z puszki 

- fasola biała z puszki 

- papryka konserwowa

- kilka pieczarek

- cebula 

- starty żółty ser (100 g wystarczy)

- suszona bazylia

- natka pietruszki

- 3-4 łyżki ketchupu

Wykonanie:

Do misy miksera wsypujemy mąkę, dodajemy sól i oliwę. W ciepłej wodzie rozpuszczamy drożdże z cukrem i dodajemy do mąki. Wyrabiamy ciasto - ja wyręczyłam się moim mikserem z hakiem. Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy na dwie godziny, aby wyrosło. Następnie dzielimy na dwie części i rozwałkowujemy na cienkie placki. Ser żółty ścieramy na tarce, pieczarki kroimy w plastry i podsmażamy na patelni, na koniec wrzucamy na chwilkę pokrojoną cebulę, tak aby się tylko zeszkliła. Na plackach rozsmarowujemy ketchup lub inny sos pomidorowy, układamy pieczarki z cebulą, groszek i fasolę, pokrojoną w kawałki paprykę konserwową i natkę pietruszki (zostawmy kilka listków do dekoracji po upieczeniu). Posypujemy bazylią. Ja piekę swoją pizzę na kamieniu do pizzy, który musimy rozgrzać wcześniej w piekarniku, temperatura 230 stopni przez pół godziny. Mam też specjalną deseczkę drewnianą do pizzy, którą mi zrobił kolega z pracy. I na tą deseczkę sypię odrobinę mąki i kładę pizzę, następnie bez problemu zsuwam ją na gorący kamień do pizzy i piekę jeszcze 7-9 minut. Wyciągam pizzę (kamień zostaje w piekarniku, bo jest ciężki i bardzo gorący a przy wyciąganiu pomagam sobie dwiema drewnianymi łopatkami) i kroję na kawałki, tak samo postępuje z drugim plackiem pizzy. Dekoruję ją jeszcze natką pietruszki. Kamień do pizzy zostawiam w piekarniku, aby wystygł, przecieram go mokrą ściereczką. Z podanej porcji wychodzą dwie pizze, którymi naje się bez problemu 3-osobowa rodzinka. 

Jeżeli nie macie takiego kamienia możecie taką pizzę upiec także na blaszce. Tylko w temperaturze 200 stopni przez 20-30 minut. To zależy od piekarnika, grzanie góra-dół.