Kanapki - sandwicze na śniadanie
Pyszne śniadanie dla wszystkich, jestem pewna, że sandwicze każdy lubi. Jest to fajny i szybki sposób na posiłek, na śniadanie lub obiad a także na spotkanie z przyjaciółmi. Do środka możemy dodać w zasadzie wszystko, to co lubimy i smacznie zapiec.
Ja często kombinuje z dodatkami, robiłam już nawet wersje na słodko. Macie ochotę na kanapeczkę ? a do tego filiżanka czystka. W przygotowaniu śniadania pomogły mi Smaki Południa.
Zapraszam :-)
Składniki:
- chleb tostowy - u mnie 12 kromek
- szynka parmeńska - 6 plastrów
- opakowanie mozzarelli
- oliwa truflowa - możecie użyć zwykłej do posmarowania chleba
- duża garść rukoli
- 8 pomidorków koktajlowych
- ketchup do posmarowania chleba
Wykonanie:
6 kromek chleba smarujemy z jednej strony oliwą, układamy rukolę, plastry szynki, pokrojoną mozzarellę, pokrojone w plasterki pomidorki. Następnie przykrywamy chlebem (6 kromek) posmarowanym ketchupem. Zapiekamy w tosterze do sandwiczy. Wyciągamy i kroimy na pół.
Bardzo dawno już takich nie jadłam, ale z mozzarellą i pomidorami są pyszne :) Rukoli do tego nie dodawałam, ale szpinak też fajnie pasuje :)
OdpowiedzUsuńbaardzo smaczne, :) mało kiedy jem kanapki,ale takiej bym sobie nie odmówiła
OdpowiedzUsuńNo ja kanapki jem raz na jakiś czas :-) a tak to owsianka :-)
UsuńTakie kanapki to fajne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kanapki na ciepło :-)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam, a na pierwszym i drugim roku studiów to nie było kolacji żebym takich nie zjadła. :D Najbardziej lubiłam po prostu z serem, szynką i pomidorem, a na to chlup ketchup. :D
OdpowiedzUsuńWiesz co racja, też tak kiedyś miałam :-)
UsuńUwielbiam takie orzeźwiające kanapeczki :)
OdpowiedzUsuńPomysł na pewno fajny:) Takie śniadania są pycha, mi niestety zepsuł się opiekacz
OdpowiedzUsuńWspaniałe wnętrze...
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńOczywiście, ja jestem chętna na ciepłą kanapeczkę:) Tylko muszę zakupić nowy opiekacz, bo w moim starym trochę zarysowałam sobie teflon :(
OdpowiedzUsuńUmmm, pysznie. Uwielbiam takie śniadanie :)
OdpowiedzUsuńPycha!
OdpowiedzUsuńJak dawno nie robiłam tostów. Muszę zrobić.
OdpowiedzUsuńNadzienie apetyczne.
Koniecznie :-) pozdrowionka :-)
UsuńTakie śniadanie to ja rozumiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam i bardzo często takie robię. Zrobię też takie i wypróbuję jakie robisz ty:)
OdpowiedzUsuńściskam kochana
Ciekawa forma kanapki, wygląda bardzo apetycznie i idealny staje się tutaj chlebek tostowy:). osobiście uwielbiam kanapki z opiekacza, można do nich włożyć całe bogactwo składników:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Moniko :-) tak można zaszaleć :-)
Usuńmój narzeczony je takie tylko, ze z paszczetem i serem;)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie. Lubią je moi wszyscy domownicy, Wspaniała odskocznia od zwykłych kanapek (:
OdpowiedzUsuńmmm... ale nabrałam ochoty, u mnie będą na kolacje :)
OdpowiedzUsuńSmacznego :-)
UsuńBardzo apetyczne kanapki :) szkoda, że nie mogę jeść tostowego chleba :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M
Bardzo lubię sandwicze! Zgadzam się, że z zawartością można kombinować! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię kanapki na ciepło, idealne śniadanie
OdpowiedzUsuńMartuś tak fajne urozmaicenie :-)
UsuńI to jest śniadanko! Pycha!
OdpowiedzUsuńByła okres w moim życiu, że śniadanie inne być nie mogło. Dziś mi przeszło i mam inne zboczenie :) Buziole
OdpowiedzUsuńMarzenko to ja poproszę jedną :)
OdpowiedzUsuńAsiu dla ciebie zawsze :-)
Usuńod zawsze u mnie w domu jest toster!! kocham takie kanapki, pakuje w nie wszystko co jest pod ręka, szczegolnie lubię z kukurydzą :)
OdpowiedzUsuńTakie tosty często pojawiają się u mnie w domu. Bardzo lubię, szczególnie na kolację. Niby kanapka, ale na ciepło. I ten ciągnący się serek :) Na śniadanie nigdy nie chce mi się robić. Obserwując Twoje śniadania, stwierdzam, że rankami jakieś wielkie lenistwo przejawiam. Zaczyna mi być wstyd :))
OdpowiedzUsuńZamieniłabym tylko pieczywo na domowe i byłoby idealnie, bo połączenie składników nadzienia bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńMożna użyć innego chleba oczywiście :-)
Usuńtakie kanapki robimy często, ale raczej na kolację:)
OdpowiedzUsuńTakie kanapeczki znikają u mnie w tempie ekspresowym
OdpowiedzUsuńTakie śniadanie to ja rozumiem, pyszności :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńKiedyś te kanapki wcinałyśmy na tony! :D Dopóki opiekacz nam się nie popsuł xD
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę o takie jutro na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńŁukasz nie ma problemu :-)
UsuńTeż lubię :D
OdpowiedzUsuńJak ja takie tosty lubię! Sandwiczowiec jest u mnie wykorzystywany szczególnie intensywnie zwłaszcza podczas choroby ;) Raz dwa i śniadanie, obiad czy kolacja gotowe :) Nikt mnie wtedy nie zmusi do bardziej skomplikowanego gotowania... :P
OdpowiedzUsuńpyszne kanapki :)
OdpowiedzUsuńJakie smaczne kanapeczki.
OdpowiedzUsuń