Koreczki po azjatycku
Bardzo lubię eksperymentować w kuchni, ciągle szukam nowych smaków, próbuję i dużo czytam książek oraz oglądam programy w telewizji, oczywiście kulinarne i podróżnicze. Mam dla was jeszcze dzisiaj bardzo ciekawe danie, wyszło naprawdę pyszne. Mam taką wielką książkę Azjatyckie Inspiracje i znalazłam tam wiele ciekawych przepisów. No i tak powstały koreczki. Smakują rewelacyjnie, ja osobiście uwielbiam takie smaki.
Danie przygotowałam z produktów dostępnych w sklepach Lidl - tydzień azjatycki.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 300 g filetu z kurczaka
- 7 plastrów ananasa (u mnie z puszki, ale może być świeży)
- mała papryka czerwona
- garść szczypiorku
- 1 łyżka octu ryżowego
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka miodu
- posiekany ząbek czosnku (1 duży lub dwa małe)
- 1 łyżeczka posiekanego imbiru (u mnie marynowany, ale może być świeży)
Wykonanie:
Mięso z kurczaka kroimy na kawałki. Do miseczki wlewamy ocet ryżowy, sos sojowy, miód i mieszamy, dodajemy posiekany czosnek i imbir. Dodajemy do marynaty mięso i mieszamy, odstawiamy na 30 minut. Na patelni rozgrzewamy łyżeczkę oleju kokosowego i układamy plastry ananasa - najlepiej jak jest to patelnia grillowa, podpiekamy i przekładamy na talerz. Kroimy każdy plaster na cztery części. Na tej samej patelni ponownie rozgrzewamy łyżeczkę oleju kokosowego i podsmażamy mięso, nie smażmy na dużym ogniu, raczej na średnim, aby się nie przypaliło. Paprykę kroimy na kawałki. Na patyczki nadziewamy kawałek kurczaka, papryki, ananasa, ponownie kurczaka, paprykę i ananasa. I tak do wyczerpania składników. Przekładamy koreczki na talerz i posypujemy szczypiorkiem.
Marzenko kochana jaka z Ciebie kusicielka... Przepysznie wyglada.
OdpowiedzUsuńściskam
Brzmi i wygląda pysznie. Uwielbiam Twoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Z chęcią bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis. I z pewnością smaczne te koreczki.
OdpowiedzUsuńjak z ananasem to muszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie i muszą być przepyszne :). Z chęcią bym ich spróbowała
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Ale ten ananas super wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis. Spróbuję
OdpowiedzUsuńSmakowite, fajny pomysł na niebanalną przekąskę :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe koreczki:)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dodatek ananasa :)
OdpowiedzUsuńKoreczki to zawsze świetny pomysł na przekąskie, a te są dodatkowo z naprawdę ciekawym połączeniem. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak to wszystko razem smakuje !
OdpowiedzUsuńNie dałybyśmy się długo namawiać na spróbowanie takich koreczków :)
OdpowiedzUsuńmoje smaki, więc muszą być bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńW takiej marynacie mięsko musi wybornie smakować. Ja też lubię połączenia mięsa i owoców. Pycha.
OdpowiedzUsuńTo moje smaki, choć tylko moje, bo domownicy raczej nie zjedzą...
OdpowiedzUsuńUrocze te koreczki :) Już czuję ten smak grillowanego ananasa!
OdpowiedzUsuń