Sandwicze z oscypkiem

Nie mieszkam w górach, a szkoda. Gdybym miała taką okazję to z chęcią bym się w tamte rejony przeprowadziła, po prostu w górach jest pięknie, zupełnie inaczej mi się oddycha no i uwielbiam chodzić po górach, zwiedzać, podziwiać okolice. Zawsze jak tam jestem to kupuje zapas oscypków, które u nas w domu są bardzo lubiane. Ale mam to szczęście, że raz na jakiś czas mam dostawę serów do domu.
Zazwyczaj podsmażam je na patelni na rumiano, tym razem postanowiłam zrobić sandwicze. Nie miałam żurawiny i dodałam dżem truskawkowy, to był bardzo dobry pomysł. Takie tosty, zapiekane z dżemem i serem wyszły wspaniałe w smaku. Koniecznie spróbujcie, jak będziecie mieli okazję. 

Zapraszam :-)

Składniki:

- chleb tostowy (12 kromek)

- dżem truskawkowy

- 5-6 małych oscypków wędzonych

Wykonanie:

Chleb smarujemy dżemem truskawkowym, każdą kromkę. Układamy na nim pokrojone w plastry kawałki oscypków - na 6 kromkach. Przykrywamy pozostałymi kromkami i zapiekamy. Po zapieczeniu kanapki wyciągamy i zostawiamy na chwilę, aby przestygły. Kroimy na połowy. Takie kanapki są bardzo syte, możemy je podać na śniadanie lub zjeść w ramach obiadu. Na spotkanie z przyjaciółmi też będą super pomysłem. 

Sandwicze przygotowałam w tosterze z serii Fiesta, który otrzymałam od firmy Russell Hobbs. Jest to urządzenie 3 w 1. Możemy za jego pomocą przygotować sandwicze, gofry oraz zrobić grillowane kanapki i przekąski. To fajne rozwiązanie, bo nie potrzebujemy trzech rożnych sprzętów. Mamy trzy wymienne płyty z nieprzywierającą powłoką oraz termoizolacyjny uchwyt. Jak dla mnie super, nie muszę szukać miejsca na przechowanie tylu sprzętów, mam jeden i mogę w kuchni poszaleć.