Pieczone ziemniaki z rozmarynem
W moim rodzinnym domu wszyscy uwielbiają pieczone ziemniaki, i w zasadzie mogłabym je robić na obiad nawet kilka razy w tygodniu. I naprawdę nikomu się one nie nudzą i nie potrzeba do nich żadnych dodatków. Dostałam na ryneczku młode ziemniaki, pewnie jeszcze nie nasze, ale kupiłam i postanowiłam, że je upiekę. Tak mi się zachciało takich ziemniaków pieczonych ze skórką. Do tego przygotowałam michę sałaty z ogórkiem i jogurtem i już mieliśmy pyszny, wiosenny obiad. Miłej soboty wam życzę.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 1 kg młodych ziemniaków
- 2 łyżki oleju
- łyżka koperku
- sól
- gałązka lub dwie świeżego rozmarynu
Wykonanie:
Ziemniaki myjemy i osuszamy. Na blaszce rozkładamy papier do pieczenia. Do miseczki wlewamy olej. Każdego ziemniaka smarujemy olejem, najlepiej pędzelkiem, ja miałam duże ziemniaki, więc przekroiłam je na pół, jak macie małe to upieczcie je w całości. Ziemniaki z jednej i drugiej strony posypujemy solą, układamy je na blaszce i na każdym ziemniaku układamy kawałek świeżego rozmarynu. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni, pieczemy przez około 45 minut, aż się ładnie zarumienią - grzanie góra-dół. Możemy pod koniec pieczenia włączyć funkcję termoobiegu. Gotowe ziemniaki przekładamy na talerze i posypujemy świeżym, posiekanym koperkiem. Do ziemniaków można podać ulubioną surówkę i maślankę do popicia, super smakują w takim zestawie.
Prawdziwe pyszności :) Ziemniaczki pierwsza klasa. Uwielbiam takie zapiekane, z przyprawami. Mmmm - palce lizać. Złociste, smaczne. Super. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńRobię w podobny sposób.Pozdrawiam Marzenko.
OdpowiedzUsuńTakie ziemniaczki mogą spokojnie zastąpić nam frytki :-)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł.
OdpowiedzUsuńKupię odpowiednie ziemniaczki i do roboty.
Maruda
Uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńMarzenko ziemniaczki wyglądają przepysznie, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAle dobre! :D
OdpowiedzUsuńAleż smakowicie wyglądają. Też uwielbiam pieczone ziemniaki, moja mama zawsze takie robi, jak do niej jedziemy. Pycha :)
OdpowiedzUsuńczęsto piekę ziemniaki,bo bardzo takie lubimy;)
OdpowiedzUsuńMuszę i ja kiedyś takie zrobić, rzadko piekę ziemniaki. Bardzo podoba mi się Twój talerzyk ;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne i aromatyczne ziemniaczki <3
OdpowiedzUsuńSuper! Ze świeżym rozmarynem są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie ziemniaczki, rozmaryna nadaje fajnego aromatu :)
OdpowiedzUsuńI ten cudowny kolor <3 Nic nam więcej do szczęścia nie byłoby trzeba :D
OdpowiedzUsuńMają charakterystyczny smak, bardzo lubię takie połączenia.
OdpowiedzUsuńPieczone ziemniaki uwielbiam.
rozmaryn i ziemniaki to para idealna! mniam :)
OdpowiedzUsuńAż u mnie czuć ich zapach :D
OdpowiedzUsuńO takie ziemniaczki to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńboski wiosenny obiad! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie w sam raz na obiadek ;)
OdpowiedzUsuńUrok prostoty. A raczej smak :)
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam:) Już czekam na takie młode z naszego pola i będziemy zajadać:)
OdpowiedzUsuńściskam weekendowo:)
Często robię podobne, z tym, że oprócz soli posypuję je pieprzem i mają bardzo ciekawy smak. Nie mniej jednak zaciekawiłaś mnie połączeniem z rozmarynem i koperkiem, bo wyglądają wspaniale, bardzo zachęcająco do wypróbowania samemu! To dla mnie nowe połączenie na pewno zweryfikuję już wkrótce!
OdpowiedzUsuńPokazałam mojemu M ziemniaczki, a on na to "a misko gdzie?"- facet :)
OdpowiedzUsuńMarzenko tez bardzo lubimy pieczone ziemniaczki i robię je często, choć przyznam że bez rozmarynu, ciekawe jak smakują:)
pozdrawiam cieplutko
U mnie w rodzinie to ziemniaki są nr 1 obiadu. :D Te wyglądają obłędnie. :-)
OdpowiedzUsuńbardzo pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńO, takie jedzonko to ja lubię!
OdpowiedzUsuńI u mnie wszyscy lubią pieczone ziemniaki, a młode czasem też piekę z małymi pieczarkami :)
OdpowiedzUsuńCóż za kolor! *.* Obłędne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam duet ziemniaki i rozmaryn - są po prostu dla siebie stworzone :)
OdpowiedzUsuńUściski.
Pieczone ziemniaczki to coś dla moim. Uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ziemniaczki :)
OdpowiedzUsuńTe ziemniaczki tak wyglądają, że aż mi ślina kapie na klawiaturę :-)
OdpowiedzUsuńPiekne, złociste, musza byc przepyszne
OdpowiedzUsuńPyszne, uwielbiam takie :-)
OdpowiedzUsuńCoś pysznego!
OdpowiedzUsuńale pysznie wyglądają
OdpowiedzUsuń