Ryż z bobem i kurczakiem
Tak mi zasmakował makaron z bobem i kurczakiem w towarzystwie pesto, że zrobiłam tak samo ryż. I wyszedł równie pyszny. Zabrałam taką sałatkę do pracy i powiem Wam, że bardzo szybko zniknęła z pojemnika. Rewelacyjna także na ciepło jako danie obiadowe. Ja bardzo lubię bób, więc teraz korzystam póki jest. A takie danie przygotujecie bardzo szybko. Jeżeli nie macie akurat w domu pesto, możecie użyć gotowego ze słoiczka.
Zapraszam :)
- 500 g bobu
- 250 g ryżu (u mnie basmati)
- 150 g wędzonego filetu z kurczaka
- łyżka oliwy
- 2 łyżki domowego pesto
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Bób ugotować, uważać, aby go nie rozgotować, ma pozostać taki prawie ugotowany. Przelać zimną wodą i obrać. Ryż ugotować i wrzucić do miski. Kurczaka pokroić w kostkę i wrzucić na patelnię z łyżką oliwy, lekko podsmażyć, dodać ugotowany bób i połowę pesto i jeszcze chwilkę podsmażyć. Przełożyć wszystko do ryżu, dodać jeszcze pesto, szczyptę soli i pieprzu i zamieszać. Smakuje zarówno na ciepło jak i zimno.
Bardzo ciekawe i na pewno smaczne danie.
OdpowiedzUsuńBób również bardzo lubię, trzeba korzystać póki jest.
Dziękuje bardzo :-)
UsuńJeszcze nie jadłam bobu :)
OdpowiedzUsuńPyszne danie ☺
OdpowiedzUsuńdobrze, że bób sie już pokazał, bo narobiłaś mi wielkiej ochoty:)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli, pozdrawiam :)
Cieszę się kochana, miłej :-)
Usuńsmakowita sałatka albo obiad na ciepło:)
OdpowiedzUsuńBób odkryłam w tamtym roku, nie sądziłam że może być taki dobry :-)
OdpowiedzUsuńAguś ja go uwielbiam od dziecka :-)
UsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na bób inaczej :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj akurat na obiad robimy pastę z bobu :D Ale taki ryż też chętnie byśmy zjadły :D
OdpowiedzUsuńPasta jest pyszna :-) a ryżyk warto przygotować :-)
Usuńjak zwykle same pysznosci :(
OdpowiedzUsuńChyba i ja sobie zrobię taką sałatkę do pracy.
OdpowiedzUsuńPolecam kochana :-)
UsuńJak zwykle smacznie u Ciebie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne danie!
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńMarzenko jak wędziłaś kurczaka? Muszę przyznać że smaki pode mnie, a miseczkę masz uroczą :p
OdpowiedzUsuńEwelinko kupiłam gotowy od zaprzyjaźnionego osobnika, który tworzy własne wędlinki :-) dziękuje kochana :-)
UsuńCiekawy przepis, koniecznie muszę go wypróbować. Sprawdzi się właściwie zarówno na obiad, jak i na śniadanie czy kolację :) Lubie takie dania, które mogę przygotować na obiad, a na drugi dzień wrzucić do pudełeczka i zabrać do pracy jako zdrową przekąskę w ciągu dnia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-) ja takie dania dość często tworzę :-) i cieszę się nimi przez dwa dni :-) pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńI to jest świetny pomysł na letni obiad :) z moim ulubionym bobem :)
OdpowiedzUsuńBób to za mną chodzi już długo, więc nic dziwnego, że ślinka leci mi na Twoje danie! :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMadziu musisz sobie kupić i zaszaleć :-)
UsuńCudowne i bardzo smaczne połączenie :) Palce lizać :D
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
UsuńPrzyznam się szczerze, że bobu jeszcze nie jadłam. W Twojej wersji brzmi bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bób w każdej postaci, pyszne danie przygotowałaś Marzenko :-)
OdpowiedzUsuńJakie to pyszne!!! :)
OdpowiedzUsuń