Pasta z ciecierzycy
Uwielbiam przygotowywać różne smarowidła na kanapki. Ostatnio znalazłam w szafie samotnie stojącą puszkę z ciecierzycą. No to będzie pyszna pasta pomyślałam. Raz dwa i już była gotowa. Możecie oczywiście sami ugotować ciecierzycę, ja tak często robię, ale tym razem poszłam na skróty. Do pasty dodałam oleju z ostropestu, bardzo fajnie nadaje się jako dodatek do sałatek lub właśnie past, możemy go spożywać na zimno, do smażenia się nie nadaje.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 350 g ciecierzycy - użyłam z puszki
- 3 łyżeczki pasty sezamowej
- 130 g pomidorów suszonych w oleju
- 3 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- parę kropel zielonego tabasco
- 10 g suszonej żurawiny
- 2 łyżki oleju z ostropestu (Woj-Len)
- 50 - 100 ml wody
Wykonanie:
Ciecierzycę wrzucamy do miski. Dodajemy pastę sezamową, olej z ostopestu, wodę (na początku 50 ml a potem w razie potrzeby więcej), pomidory, żurawinę i czosnek. Wszystko razem miksujemy blenderem na gładką pastę, ja musiałam dodać wody. Przyprawiamy solą, pieprzem i opcjonalnie tabasco. Przechowujemy w lodówce w zamkniętym pojemniczku. Wykorzystujemy jako smarowidło na kanapki.
Taki ala hummus ;) Fajny pomysł z dodatkiem oleju z ostropestu ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie :-)
OdpowiedzUsuńale musi być pyszna:)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, musi być wyborna na kromce świeżego chleba :)
OdpowiedzUsuńteż lubię takie smarowidełka:)
OdpowiedzUsuńale olej z ostropestu? jeszcze sie z nim nie spotkałam :)
Na kanapki super pomysł.
OdpowiedzUsuńPyszna kompozycja - to taki żurawinowo - pomidorowy hummus ;)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię pasty, Twoja propozycja Marzeno bardzo pysznie się przedstawia - chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno smakuje świetnie:)
OdpowiedzUsuńSmakowite kanapeczki się szykują z tą pastą:)
OdpowiedzUsuńMarzenko dziękuję,ta pasta to coś ,na co czekałam.Wiesz,zaczynam przygodę z ciecierzycą.Superrr .
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić taką domową pastę do chlebka. Ciecierzycowa bardzo kusi. Musi być pyszna. Na kromeczce ładnie się prezentuje. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńDomowe pasty są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPysznie Marzenko. Uwielbiam Twoje pomysły.
OdpowiedzUsuńIdealny, zdrowy dodatek do chleba
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na smaczne i nienudne kanapki :)
OdpowiedzUsuńZjadłybyśmy taką pastę i jeszcze wylizałybyśmy do czysta miseczkę po sobie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju pasty:) a z cieciorka to już absolutnie :) więc wpraszam się Kochana na kolację :)
OdpowiedzUsuńchętnie spróbowałabym takiej pasty z ciecierzycy, wygląda przepysznie : )
OdpowiedzUsuńPięknie sie prezentuje")
OdpowiedzUsuńBardzo pyszna pasta. Lubię bardzo ciecierzyce :)
OdpowiedzUsuńPastę z ciecierzycy na kanapki uwielbiam! Świetny dodatek zamiast wędliny i innych tym podobnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, bo dodatki do pasty zachęcają :)
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej nie robiłam, ciekawa jestem smaku, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńCudo! Kocham ciecierzycę, a w pastach smakuje obłednie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne zdjęcia! A pasta musi być pyszna, uwielbiam ciecierzycę :)
OdpowiedzUsuńPasta z ciecierzycy nigdy nie jadłam :) z samej ciekawości spróbuję nie mówiąc już o tym że smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię smarować domowe pieczywo pasta z cieciorki:)
OdpowiedzUsuńTakie pasty są świetnym urozmaiceniem tradycyjnych kanapek :)
OdpowiedzUsuńAkurat mam zaczęty słoik cieciorki, muszę wypróbować bo wygląda bardzo smacznie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie smarowidła ;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszna i bardzo pożywna pasta <3 Idealna na śniadanie :) Bardzo podoba mi się dodatek suszonych pomidorów :)
OdpowiedzUsuń