Kotlety mielone z czarnym ryżem



Mam dla was dzisiaj pomysł na pyszne kotlety mielone z dodatkiem czarnego ryżu. Bardzo lubię jego smak i często go wykorzystuje w daniach, bardzo fajnie wygląda. No i całość wyszła pyszna. Do tego można podać ryż, ziemniaki lub samą surówkę. Ja właśnie podaje z samą surówką albo nawet dwoma. Takie kotleciki możecie również wykorzystać na kanapki lub dodać do sałatki. Przepis dodaje do akcji na fb Błyskawiczne Piątki


Zapraszam :-)


Składniki:

- 300 g mięsa mielonego z szynki
- 300 g mięsa mielonego z indyka
- 100 g czarnego ryżu
- sól, pieprz
- 2 ząbki czosnku
- szczypta curry i kurkumy
- olej do smażenia
- bułka tarta do obtoczenia + 1 łyżka do mięsa

Wykonanie:

Czarny ryż zalewamy wodą i dodajemy odrobinę soli, gotujemy 40 minut, zostawiamy jeszcze pod przykryciem na 10 minut (czas gotowania jest podany na opakowaniu). Mięso z szynki i z indyka przekładamy do miski. Przyprawiamy solą, pieprzem, curry i kurkumą. Wyciskamy ząbki czosnku i dodajemy łyżkę bułki tartej. Dodajemy ugotowany ryż. Wszystko razem mieszamy. Dłońmi formujemy kulki, lekko je spłaszczamy i obtaczamy w bułce tartej.

Na patelni rozgrzewamy olej, układamy kotlety i smażymy na niewielkim ogniu, na rumiano z dwóch stron. Podajemy z surówką, ziemniakami, ryżem lub na kanapki.
Smacznego.






Komentarze

  1. Czarny ryż? Nie znam. Ciekawie wygląda. Chętnie wypróbowałabym go w mojej kuchni :) Pozdrawiam Marzenko i życzę miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawie wyglądają te kotleciki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiego ryżu jeszcze nie probowałam, kotlety prezentują się smakowicie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam, uwielbiam kotleciki z ryżem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie muszę kupić taki ryż, zaintrygowal mnie. Kotlety z nim wyglądają bardzo specyficznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale bardzo fajne połączenie , muszę spróbować takie połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie jadłam takiego ryżu, czas najwyższy nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysł, do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też bardzo lubimy ten ryż a w takich kotlecikach to szczególnie musi fajnie chrupać :D

    OdpowiedzUsuń
  10. zaskakująca odmiana mielonych :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne urozmaicenie dla zwykłych mieloniaków:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie nietypowe kotleciki. No i takie dwa w jednym. Ryż i mielone :) Fajny pomysł - mogłoby to danie znaleźć się jutro na moim stole jako obiadek. Pozdrawiam serdecznie :) Miłego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. i jeszcze tylko jakaś zieleninka i pyszny obiad gotowy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale pyszności! Wyglądają idealnie!!!
    Pięknego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem ciekawa tego ryżu i smaku.Kotlety wyglądają pyszniutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Treściwe kotleciki - i dobrze ! No i fajna chrupiąca skórka - pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo miła odmiana, po tradycyjnych mielonych, chętnie się poczęstuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aż ślinka cieknie na samą myśl, pycha

    OdpowiedzUsuń
  19. Marzenko kotleciki pierwsza klasa, tylko że u mnie czarny ryż nie przeszedł, a szkoda
    pozdrawiam weekednowo

    OdpowiedzUsuń
  20. Ty mnie zawsze czymś zaskoczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  21. W środku wyglądają ciekawie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przyznam, że bardzo ciekawie brzmi i prezentuje się! :) Gratuluję pomysłowości! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kotleciki wyglądają na prawdę smakowicie. Pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  24. pomysł do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie dodawałam czarnego ryżu do kotletów. Bardzo ciekawe połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Z tym czarnym ryżem prezentują się bardzo efektownie ^_^

    OdpowiedzUsuń
  27. świetne:) Na pewno wypróbuję pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  28. nie lubię czarnego ryżu za czas gotowania ;-P ale kotleciki prezentują się wyśmienicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ciekawy przepis ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.