"Jaglany detoks kolejny krok" recenzja książki


Jakiś już czas temu dzieliłam się z wami recenzją pierwszej części Jaglanego Detoksu Marka Zaremby. Kilka dni temu dostałam od Wydawnictwa Pascal kolejną, drugą część "Jaglany detoks kolejny krok". Z wielką chęcią ją przeczytałam, bo pierwsza książka towarzyszy mi w codziennym życiu i byłam ciekawa kolejnego kroku. Książka jest napisana w sposób, który do mnie zdecydowanie przemawia. Kasza jaglana ma cudowne właściwości, pomaga oczyścić organizm, pozbyć się alergii pokarmowych, zgubić zbędne kilogramy a także poprawić nasze samopoczucie i życie. Ja sięgam po nią kilka razy w tygodniu, w różnej postaci. Ale kaszę jaglaną trzeba po prostu spróbować, odpowiednio ją ugotować i polubić, bo wiem, że nie każdemu odpowiada jej smak. 






W książce przeczytacie wiele informacji na temat odżywiania - jaglanego detoksu w chorobach tarczycy, przy refluksie oraz detoksie dla młodej mamy. Jest także kilka słów na temat aktywności. Marek Zaremba zachęca do zdrowego odżywiania, zdrowego trybu życia, do harmonii duchowej i miłości. Podkreśla jak ważna jest w życiu rodzina. Proponuje co jeść po detoksie i jak zadbać o odporność i pokonywać infekcję. Wszystkie te elementy łączą się w jedną całość, ale o tym już musicie przeczytać na spokojnie w książce. Bo ja was mogę tylko zachęcić do lektury, ja mogę ją szczerze polecić. 







No i wspaniałe, ciekawe przepisy z kaszą i warzywami. Śniadania, zupy, dania główne, sałatki, przekąski, napary, koktajle i soki, słodkości. Zbiór naprawdę smakowitych, kolorowych, pełnych smaku dań. 




Za książkę dziękuje Wydawnictwu Pascal

Komentarze

  1. no właśnie- moja rodzinka nie przepada za kaszą, ale i tak od czasu do czasu ją gotuję - bo zdrowa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam pierwszą ksiażkę tego autora i mnie zawiodła, spodziewałam się czegoś innego, nieco ciekawszego...Mimo tego bardzo jestem ciekawa tej propozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kaszę jaglaną uwielbiam i z pewnością skusiłabym się na jaglany detoks. Dla mnie kasza jaglana to pyszna propozycja. Pozdrowionka serdeczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem tej książki. Ja jaglaną poznałam na początku tego roku, a teraz do kawy zajadam się jaglaną szarlotka,a przepis na blogu już jutro, z góry zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiła mnie ta książka dzięki Twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka "chodzi" już za mną od dłuższego czasu. Oczywiście teraz na detoks się nie zdecyduję, ale ponieważ ogromnie przepadam za kaszą jaglaną to chętnie włączam nowe potrawy z jej udziałem do swojej diety. Myślę, że ciekawych inspiracji do wykorzystania przeze mnie nie zabraknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta część też zapowiada się super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa książka. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego co piszesz Marzenko fajne w tej części są informacje jak stosować jaglany detoks mają osoby z pewnymi schorzeniami np.refluksem. Tego mi brakowało w poprzedniej bo ja nie refluksowa ale już Małżon i owszem ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię kaszę jaglaną, ale samej książki jeszcze nie posiadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo bym chciała mieć tą książkę w swojej biblioteczce

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wrażenie, że czytałyśmy zupełnie inne książki. Przepisy w "Jaglany detoksie... Kolejny krok" są naszpikowane błędami (znikające, zmieniające i pojawiające się składniki przede wszystkim). Część teoretyczna odwołuje się głównie do wiary w Boga, a argumenty medyczne nie są poparte żadnymi dowodami naukowymi (bo stron internetowych lifestylowych nie można uznać za wiarygodne źródła).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.