Konkurs - wygraj książkę "Jaglany Detoks - kolejny krok"
Dzisiaj mam dla was konkurs, w którym do wygrania są dwie takie książki od Wydawnictwa Pascal. Mam nadzieję, że ucieszy was taka nagroda.
- konkurs trwa od dzisiaj 25.10.2016 r. do 03.11.2016 r.
- zadanie konkursowe - w komentarzu pod tym postem napisz jakie danie chciałabyś/chciałbyś zjeść z wykorzystaniem kaszy jaglanej, nie musisz pisać przepisu - wystarczy wymienić jakie to miałoby być danie, jestem ciekawa jakie macie pomysły z kaszą jaglaną, którą uwielbiam
- jedna osoba może wysłać jedno zgłoszenie, zgłoszenia anonimowe proszę o podpisanie imieniem, możecie zostawić także adres mailowy
- organizatorem konkursu jestem ja Kulinarna Maniusia a sponsorem Wydawnictwo Pascal
- spośród wszystkich zgłoszeń wybiorę dwie osoby i każda z nich dostanie książkę "Jaglany Detoks - kolejny krok"Marka Zaremby
- nagrody zostaną wysłane przez sponsora tylko na terenie Polski
- wyniki ogłoszę w osobnym poście 6.11.2016 r.
- po ogłoszeniu wyników będę czekała 5 dni na adresy zwycięzców, jeżeli ktoś się nie zgłosi będę musiała wybrać kolejną osobę, adres należy wysłać na mojego maila szkodzinska.marzena@gmail.com
Zapraszam serdecznie do udziału, czekam na wasze zgłoszenia.
Ojej bardzo bym chciała tą książkę. Pierwszą część pożyczałam od mojej koleżanki - wspaniałe przepisy. Aż jestem ciekawa co jest w kolejnej książce :)
OdpowiedzUsuńA odnośnie konkursu - bardzo chciałabym zjeść jagielnik Raffaello. Jadłam go tylko raz i to mały kawałek (, bo tylko tyle zostało ;) ) na przyjęciu u koleżanki. Był po prostu pyszny. Zdrowy, wspaniały i do tego kokosowy - czyli to co lubię najbardziej. Kokosowa słodkość w zdrowej odsłonie. Wiem, że na pewno był złożony z kaszy jaglanej, mleka roślinnego, wiórków kokosowych, wody i zdrowego słodzidła. Jak dostanę dokładny przepis od koleżanki na pewno się nim podzielę. A na górze miał urocze kokosowo-jaglane pralinki ;) (widziałam ciasto w całości niestety tylko na zdjęciu).
Pozdrawiam
Marzy mi się zjedzenie czegoś, co byłoby dla mnie zagadką :)
OdpowiedzUsuńMoże kasza jaglana ukryta w kurczaku, jako składnik nadzienia. Dobrze doprawionego i urozmaiconego aromatycznymi dodatkami, aby po skosztowaniu opadła mi szczęka z wrażenia, że kasza tak świetnie się ukryła, jednocześnie zaszczyciła danie swoją obecnością ;)
Teraz będę chodziła i kombinowała... może pietruszka, czosnek i suszone pomidory... ;)
Pozdrawiam :)
Kinga Marciniak-Łyda
Chciałabym zjeść zapiekankę z kaszy jaglanej :-) Pozdrawiam. Asia Marzejon joannamarzejon@vp.pl
OdpowiedzUsuńCo by, chciała zjeść z kaszy jaglanej? Coś niespotykanego, coś nowego, czego jeszcze nie ma, nie wymyślono lub czego nie znam... na przykład wegańskie ciastko lava cake z kaszy jaglanej z wnętrza którego wypływał by czekoladowy krem z tejże kaszy (bo w końcu to ma być jaglane lava cake)... ew. mogłaby być ta czekolada :P Myślę, ze to by było coś i po zjedzeniu takiego deseru nie tylko byłabym pod wrażeniem ale i doznała efektu "wow" :)
OdpowiedzUsuńTym razem w konkursie nie biorę udziału, ale życzę innym powodzenia! Będziesz pewnie miała ciężki wybór, gdy przyjdzie do oceny zgłoszeń konkursowych. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJa za kaszą jaglaną... nie szaleję :) Wolę np. kaszę jęczmienną czy orkiszową. I chętnie skorzystałabym z takiego przepisu, który przekonałby mnie do jaglanki. Jakieś danie obiadowe albo coś słodkiego bez zbędnych kombinacji byłoby mile widziane :)
OdpowiedzUsuńJeszcze w zeszłym roku o kaszy jaglanej nie miałam za bardzo wielkiego pojęcia. Dlatego też z niej nie korzystałam. Jak wiele ma zastosowań i jak bardzo jest zdrowa przekonałam się po przeczytaniu książki Moniki Mrozowskiej "Słodkie i zdrowe, czyli desery, które możesz jeść codziennie". Od tego też momentu zaczęłam eksperymentować z kaszą jaglaną, bo wiele dań można z niej wyczarować :-) Cóż... a że jestem strasznym łasuchem, to zjadłabym najchętniej jakiś deser z kaszy jaglanej. A jaki? Na pewno z owocami i nie pogardziłabym też dodatkiem polewy z ciepłej czekolady. Myślę, że taki deser byłby fenomenalny w smaku! No i oczywiście również zdrowy dzięki wspaniałej kaszy jaglanej ;-)
OdpowiedzUsuńMój e-mail: ejszet@poczta.onet.pl
Pozdrawiam serdecznie,
Beata C.
Aktualne kusi mnie nieco jesienne połączenie kokosowego sernika (jaglanego oczywiście) z pachnącymi prażonymi jabłkami (może rajskimi?) pod rumianą pierzynką z bezy :) Latem strasznie chcę spróbować lodów jaglanych w wielu wersjach smakowych a na wiosnę jaglanej paschy wielkanocnej ;) Nie wiem czemu ale myśl o mleku jaglanym z syropem sosnowym wywołuje u mnie ślinotok :D tyle jest jeszcze do spróbowania! ;)
OdpowiedzUsuńOooo uwielbiam kaszę jaglaną i z powodzeniem zaszczepiłam to uwielbienie u mojej Córeczki :) czasem już na śniadanie prosi "gotuj kasię Mamunia" ;) chociaż możliwości jej wykorzystania jest całe mnóstwo, to ja jeszcze nigdy nie próbowałam robić jaglanego deseru... Chciałabym sprawdzić jak smakuje ciasto na jaglance lub... krem do bułeczek ;) a aktualnie jeszcze bardziej zmieniam nasze menu, więc myślę, że teraz jaglanka będzie się u nas pojawiać jeszcze częściej! :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to ciekawa jestem Twojej recenzji o książce - czekam! :)
Ciekawa książka, mam już .Wszystkim życzę powodzenia; )
OdpowiedzUsuńChciałabym zjeść dietetyczne kuleczki Rafaello z kaszy jaglanej :) pychotka. :)
OdpowiedzUsuńJa bym ją ugotowała zwyczajnie..na mleku polała syropem klonowym i posypała bakaliami...bajka !
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa tej książki, pierwszą część przeglądnęłam tylko na szybko w księgarni, drugą chętnie bym przygarnęła... uwielbiam kaszę jaglaną, praktycznie pod każdą postacią ale dziś zamarzyła mi się jako deser np. takie zdrowe jaglane ciasto cappucino, lekkie, z kremem i kokosową pianką, udekorowane orzechami, mniam :)
OdpowiedzUsuńZ kaszy jaglanej chętnie zjadłabym...kotlety! Bardzo je lubię! Dodaję do nich starte warzywa, np. marchew i cukinię i ziarnka slonecznika. Dodatkowo dobrze doprawiam i wychodzą bosko! Są świetną alternatywą dla miesnych, a dodatkowo bardzo dobrze sprawdzają się w burgerach :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA ja bym spróbowała kaszę jaglaną z czymś co można znaleźć w lesie, bądź z czymś co kwitnie na łące! i najlepiej w Bieszczadach, bądź na Podlasiu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marzenko, chciałabym zjeść jabłecznik z kaszą jaglaną. Spód jaglany i jabłka z cynamonem. Marzeniem moim jest, aby ciacho było pysznie aromatyczne i mocno smakowe. Aby chciało się do niego wrócić i krzyczeć, jeśli tak wygląda detoks, to ja chcę być na nim zawsze :)
OdpowiedzUsuńMoja wiedza o detoksie jaglanym jest niewielka, więc książkę chętnie bym przygarnęła. Kaszę jaglaną powoli wprowadzam do mojego menu.
Buziaczki :)
Jeżeli chodzi o kaszę jaglaną to sięgam po nią co raz częściej i bardzo cieszy mnie fakt, że również moja rodzina jest do niej nastawiona przychylnie. Widziałam na kilku blogach,że jest wykorzystywana również do koktajli. Myślę, że tak właśnie chciałabym jej spróbować. Nie przypuszczałam, że zdawałoby się zwykła kasza, może być tak wszechstronnie wykorzystana :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się super ! :) u mnie zaprzyjaźnianie się z kaszą jaglaną trwało bardzo bardzo długo, dlatego największym sentymentem darzę kokosowe trufle z kaszy jaglanej, które ostatecznie utwierdziły mnie w przekonaniu, że kasza jaglana jednak jest super :) Dodatkowo nie znam nikogo kto by ich nie polubił od pierwszego kęsa :) Gorąco polecam:
OdpowiedzUsuńSkładniki (ok. 26 sztuk):
1 szklanka ugotowanej, ciepłej kaszy jaglanej
2 szklanki wiórków kokosowych + trochę do obtoczenia
1/2 szklanki zmielonego ksylitolu lub 2/3 szklanki cukru pudru
kilka kropli oleju kokosowego (opcjonalnie)
Do malaksera przełożyć ugotowaną, ciepłą kaszę jaglaną, dodać wiórki kokosowe wraz z cukrem i opcjonalnie olejem kokosowym. Całość zmiksować przez kilkanaście sekund do połączenia się składników. Formować w dłoniach kulki, obtoczyć je w wiórkach kokosowych. Schłodzić w lodówce.
Smacznego!
Książkę widuje praktycznie w każdej księgarni, fajnie byłoby ją mieć na własnej półce ;) i korzystać z niej, bo szczerze powiedziawszy kaszy jaglanej prawie wcale nie jem ;/
OdpowiedzUsuńPowracając do pytania konkursowego z wielką chęcią spróbowałabym kremu czekoladowego z kaszą jaglaną ;D
Pozdrawiam ;)
Hmmm mam smaka na ciasteczka jaglane:)
OdpowiedzUsuńPs. Ania Dulak
UsuńMoim ostatnim odkryciem jest budyń z kaszy jaglanej <3 Coś pysznego przy minimalnej ilości składników i pracy. Po prostu mielimy kaszę i gotujemy na mleku. Do tego miód, owoce i zdrowe śniadanie lub deser gotowy! Polecam :)
OdpowiedzUsuńMoja podróż w kuchni z kaszą jaglaną zaczęła się stosunkowo nie dawno, bo na początku tego roku. I już z kilkoma przepisami się zaprzyjaźniłam...Ale jeszcze nie robiłam i nie jadłam szarlotki jaglanej i mam zamiar popelnić ją w najbliższy weekend, więc myślę że na ten moment to jest to co chciałabym zjeść z kaszy jaglanej :)
OdpowiedzUsuńnapisze szczerze z kasza jaglaną mam pewien problem ...wiec książka byłaby jak znalazł , bo za bardzo nie wiem coi jak z niej robic... , ale myslę ,że deser z owocami i wiórkami kokosowymi byłby dobry !
OdpowiedzUsuńZ kaszą jaglaną mam mało do czynienia, a ma na to wpływ moja rodzinka, niestety
OdpowiedzUsuńAle gdzieś po głowie krążą mi krokiety jaglane z grzybami lub pieczarkami:)
obłędnie zdrowy i pyszny tort z kaszy jaglanej! Pyszne ciasto brownie z kaszy, do tego cudowny krem z kaszy ala refaello oraz pyszne kruszonka z kaszy jaglanej i wiórek kokosowych. Oczywiście wszystko bez cukru, glutenu a dzięki kaszy niezwykle zdrowy, idealny na dziecięce urodziny.
OdpowiedzUsuńmoim sposobem na kaszę jaglaną jest.. oczyszczająca zupka :)
OdpowiedzUsuńkasza jaglana jest zasadotwórcza, zawiera mało skrobi, dużo białka.
nie uczula, nie zawiera glutenu, jest lekkostrawna. Zawiera krzem, który poprawia przemianę materii i świetnie działa na skórę, paznokcie i włosy.
Zupa pomaga oczyścić organizm z toksyn, mocno rozgrzewa dzięki aromatycznym przyprawom, które również zbawiennie wpływaja na nasz metabolizm. Robimy ją conajmniej raz w tygodniu, jest pyszna :) to taka lekka wersja rosołku :)
Masa kurkumy i pieprzu świetnie rozgrzewa :) wiec zupka jest idealna na jesienne dni ;)
A ja widziałam gdzieś kiedyś przepis na wegańskie sushi z kaszą jaglaną właśnie i tak mnie to zaintrygowało, że chętnie bym tego spróbowała :) Ten pomysł wydaje się być aż tak dziwny i inny, że aż wspaniały :) Myślę, że jak będę tylko miała trochę więcej wolnego czasu, to się za coś takiego zabiorę :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować ciasta francuskiego złożonego z kaszy jaglanej, a nie mąki pszennej ! Nie wiem czy takie ciasto jest możliwe do stworzenia gdyż kasza jaglana nie zawiera glutenu. Uważam jednak, że takie jaglane ciastka francuskie smakowałyby wybornie upieczone z kawałkiem dorsza i suszonymi pomidorami lub na słodko w towarzystwie tofu i marmolady z jarzębiny! :) W ostatnim czasie taka marmolada jest hitem w naszym domu :)
OdpowiedzUsuńAnna
slodkieniebo@gmail.com
Ja zas chętnie poznałabym przepis na wykorzystanie płatków jaglanych błyskawicznych. Są w Lidlu, a ja nie bardzo wiem jak je wykorzystać Jadłam je z mlekiem, ale myślę, że pomysłów może być więcej, ciekawszych, np z deserami.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wegetariańskie przepisy i dlatego proponuję kotleciki z jajek i kaszy jaglanej. Smak dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdrowe, wegetariańskie przepisy, dlatego proponuję kotleciki z jajek i kaszy jaglanej. Proste i szybkie, a smak kojarzy się z dziecieństwem:)
OdpowiedzUsuńCudnie, że trafiłam tu i się nie spóźniłam, z przyjemnością biorę udział. Tak sobie myślę, że upiekłabym bezglutenowy chleb z ugotowaną kaszą jaglaną. Jeszcze nigdy takiego nie piekłam, ale myślę, że będzie pyszny. Wypróbuję, bez względu na to, czy wygram czy nie :-)
OdpowiedzUsuńKasza jest cudowna w każdej postaci - dodaję ją do koktajli śniadaniowych, wcinam na obiad, nieraz na kolację... Przede mną jedna - niezgłębiona dziedzina - wypieki! Bo przecież z kaszą można zrobić tartę na słodko lub na słono, i sernik by się z niej pewnie udał... Marzę o tym, by znaleźć czas na testy w tej dziedzinie - by wsadzić kaszę do piekarnika i za pomocą kuchennej alchemii zmienić w deser na ciepło - w ciasto godne królowej kuchni! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kasze wszelkiego rodzaju - jęczmienna, gryczana, orkiszowa, jaglana, kuskus, manna! - przede wszystkim za to, że można je wykorzystać na wiele sposobów i są bardzo zdrowe! :) Mój partner bardzo często podróżuje i to właśnie kasze towarzyszą mu w podróży jako posiłki :)
OdpowiedzUsuńNawiązując do tradycji, z wykorzystaniem kaszy jaglanej chciałabym zjeść pierogi! :) Przychodzą mi do głowy dwa rodzaje, które chętnie zjadłabym! Do pierwszego rodzaju farszu oprócz kaszy jaglanej dodałabym dynię (która jest akurat produktem sezonowym)oraz dla przełamania smaku zioła, np. kolendrę i/lub papryczkę chili :)Do drugiego farszu użyłabym oczywiście głównego bohatera czyli kaszy jaglanej oraz świeżego szpinaku oraz czosnku niedźwiedziego :) - uważam że połączenia kolorystyczne w obu przypadkach byłyby fenomenalne! i piękne dla oczu :) Oprócz tradycyjnych pierogów z mąki pszennej można by użyć także mąki pełnoziarnistej - smak mógłby być interesujący! :)
Chyba zrobiłam się głodna! :) Zbliża się długi weekend co w moim przypadku oznacza bardzo dużo spędzonego czasu w kuchni! :) Smacznego! :)
Moim zdaniem jako mężczyzny najlepszym daniem z kaszą jaglaną byłyby gołąbki, które uwielbiam pod każdą postacią. Do gołąbków dodałbym kaszę jaglaną, suszone pomidory i grzyby. Dla mięsożerców idealnym połączeniem byłyby gołąbki z kaszą jaglaną, pieczonym mięsem z łopatki, pieczoną cebulą i czosnkiem oraz dodatkiem natki pietruszki.
OdpowiedzUsuńDamian Szamburski
damian.szamburski@gmail.com
Porę roku, która się właśnie zaczęła, nazywam kluchową. Gdy wcześniej robi się ciemno, zimno i szaro, ciągnie mnie do klusek, jaglanek, owsianek i innych ciap. Teraz chodzą za mną małe, koślawe gnocchi lub polskie, swojskie, krojone od niechcenia w wypasione romby kopytka. Parę dni temu wpadł mi w oko przepis na te ostatnie ale... z kaszy jaglanej właśnie! Teraz tylko czekam na weekend, żeby móc wypróbować tą kombinację. Polane klarowanym masłem z szałwią, brzmią przejmująco, zaklejająco cudownie. Justyna (jkondys@wp.pl)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę jaglaną na słono jak i na słodko, ze słonych rzeczy to chyba najbardziej kotleciki z pieczarkami, cebulką i marchewką. Ze słodkich to chyba szarlotkę jaglaną jest przepyszna a do tego bardzo zdrowa :)
OdpowiedzUsuńMam pierwszą cześć , na drugą niestety nie mam teraz funduszy -kicie potrzebują leczenia, niestety NFZ nie refunduje
OdpowiedzUsuńKasza jaglana jest wszechstronna , można z niej zrobić praktycznie wszystko, od mleka roślinnego po kiełbasę wegańska . Ja lubię ja normalnie czy;li dobrze ugotowana z odrobina masła , ale tez nie pogardzę takim podrabianym senikeim z kaszy tofu o smaku cytrynowym , rewelka
Jedna z moich ulubionych kasz, która sprawdza się zarówno w daniach na słodko i wytrawnych. Na pierwszą myśl, o tej kaszy marzy mi się ciasto z kaszy jaglanej z twarogiem. Ciasto upieczone w kreskówce, skórka rumiana, a środek wilgotny i lekko słodki. Dodatek wanilii sprawia, że zapach rozchodzący się po domu podczas pieczenia pobudza kubki smakowe. Takie jaglane ciasto smaczne jest na ciepło, jak i na zimno. Znakomicie smakuje polane np. sosem truskawkowym. Moja ulubiona wersja to ciasto wyciągnięte prosto z piekarnika polane słodką śmietanką albo truskawkami z kefirem.
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na Jaglane Kinder Country. Cały czas mi chodzi po głowie i w końcu muszę zrobić eksperyment - zobaczymy co mi wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńDo kaszy jaglanej przekonałam się już jakiś czas temu i najczęściej jadam wytrawnie.Pierwsza część książki mnie zaintrygowała, dzięki niej ośmieliłam się dodać kaszę jaglaną do koktajlu tylko w własnej kombinacji. Teraz najchętniej zjadłabym ją w wersji na słodko np. w postaci kokosowych ciasteczek z gotowanej kaszy jaglanej.Zdrowych ciastek nigdy dość. Będą w sam raz do kawki, na drugie śniadanie lub umilą czas w jesienne wieczory z książką. Przynajmniej będę je mogła zjeść bez wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jaglany budyń ,waniliowy ,jeszcze ciepły ,z odrobiną malinowego sosu ...niebo.
OdpowiedzUsuńWielkimi krokami zbliża się Wigilia, więc chętnie zaskoczyłabym swoją rodzinnę jaglaną wersją tej uroczystości. Hmm, czyli zaczynamy barszczem czerwonym z uszkami z jaglano grzybowym nadzieniem, potem kasza jaglana na ostro do śledzia, karp w galarecie z warzywami i kaszą jaglaną, krokieciki z musem pieczarkowo-kaszowym, pasztet z kaszy, marchewki,ciecierzycy i papryki, a na koniec coś słodkiego z... oczywiście kaszy jaglanej (np.: budyń jaglany z wiśniami) :-) Oj, już nie mogę się doczekać! A co więcej mam juz pomysły na imprezę sylwestrową i Wielkanoc :-) Dziękuję za inspirację!
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Lena JAnowska :-)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie... Mój pomysł na wykorzystanie kaszy jaglanej to "Pierogi z kaszą jaglaną i bryndzą" (lub ricottą) polane masłem z szałwią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Piotrek (Zakopane)
Z kaszy jaglanej zjadłabym coś, co nie smakuje kaszą jaglaną. Próbuję się do niej przekonać i ukrywam ją w coraz to bardziej pomysłowy sposób, ale czasem brak mi inwencji. Myślę, że może spróbowałabym ją zjeść w koktajlu z mango - jest ono wyraziste i mogłoby się dobrze komponować.
OdpowiedzUsuńAleksandra K.
Ja bardzo chętnie zjadłabym sernik jaglany, taki na bogato, ale mimo to wypełniony zdrowymi składnikami, bez mąki i cukru. To byłoby coś!
OdpowiedzUsuńMoje marzenie? 3xJ!
OdpowiedzUsuńCzyli:
- jaglano
- jagodowo
- jabłkowy...
SERNIK!
Myślę, że jaglanka znakomicie nadaje się do takich figli, a jabłka i jagody doskonale uzupełnią smak kaszy! No i liczę na kolorystyczne doznania dzięki jagodom! :D
Bardzo chciałabym zjeść chleb z kaszą jaglaną... a w planach mam właśnie pasztet z kaszą jaglaną i dynią... w sam raz na jesień... pozdrawiam serdecznie Monika
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mój komentarz przebije się w śród tych wszystkich, ale co tam spróbuję ;-) Walczyłam niejednokrotnie w przeróżnych konkursach o pierwszą część książki niestety z marnym skutkiem. Więc teraz "zabijam " się o tą część ;-)
OdpowiedzUsuńKaszę jaglaną lubię bardzo i mysle ze moja rodzina także. Robię ją na różne sposoby. Najczęściej po prostu jako dodatek do mięs, podaje z różnymi gulaszami ale też na słodko. Brownie z kaszy jaglanej to moje popisowe danie. Wszystkim smakuje a nikt nie potrafi odgadnąć co tak naprawdę jest w środku. Kasza jaglana także świetnie zastępuję kaszę kuskus w sałatkach. A teraz odpowiedz na pytanie - jakie danie chciałabym zjeść? hmm... ciężki orzech do zgryzienia ale myślę ze zjadłabym pysznego burgera właśnie z kaszy jaglanej z dodatkiem zdrowych warzyw ... ach ale się rozmarzyłam! chyba jutro go zrobię! ;-) pozdrawiam! Ela P.
Ja bardzo chętnie chciałabym spróbować chlebka z kaszą jaglana 😋 a sama zrobię pasztet z kasza jaglaną i dynią... Cudowny smak jesieni... Pozdrawiam serdecznie 😊 Monika
OdpowiedzUsuńChciałabym zjeść pizzę ze spodu z kaszy jaglanej, z rukolą, suszonymi pomidorami i parmezanem :)
OdpowiedzUsuńSerniczek z kaszy jaglanej na spodzie "death chocolate"z włoskim orzechami w miodzie
OdpowiedzUsuńCześć :-) Z kaszą jaglaną lubię się od dawna, ale przyjaźnię od 2 lat od kiedy urodziłam córkę. Teraz kasza jaglana jest w moim domowym menu bardzo często. Jadam/-my ją na różne sposoby. Gdybym miała zdecydować się na jedno danie z kaszą jaglaną w roli głównej to wybrałabym kaszę jaglaną przygotowaną w taki sposób jak risotto, czyli było by to jaglotto, w wersji z dynią, suszonymi prawdziwkami, orzechami włoskimi, z odrobiną szałwi, gałki muszkatołowej i mleczkiem kokosowym. Na deser zjadłabym lody jaglano - czekoladowo ze skórką pomarańczy :-). Pozdrawiam serdecznie Milena, e-mail: mika8@vp.pl
OdpowiedzUsuńA ja nie widziałam jeszcze... lodów z kaszy jaglanej. Są dania wytrawne, desery i ciasta, ale z lodami się jeszcze nie spotkałam. Myślę, że mogłyby wyjść bardzo ciekawe w smaku, kremowe i słodkie, gdy dodamy jakiś naturalny cukier. Wspaniałe jako deser i na śniadanie. Ot, taki pomysł wpadł mi do głowy ;)
OdpowiedzUsuńJa widziałam i nawet robiłam :)
UsuńChyba wszystkie możliwe propozycje już padły, jako jaglane propozycje. A może, jednak ... nie?! Ja również od siebie coś dorzucę. "Jaglany Detoks - kolejny krok"Marka Zaremby inspiruje do kulinarnych twórczości, by rozkochać w kaszy domowników i gości. By poruszyć kreatywność, zasiać jaglane ziarenko zdrowia :-) Moi dziadkowie z prosa produkowali na własny użytek genialne w smaku piwo, które zachwycało. Mam taką ochotę na kufel jaglanego, złotego cuda do picia. Oczywiście, domowej roboty. A na główne danie marzy mi się ... Jaglana z zielonymi szparagami i pomarańczą i tuńczykiem :-) Albo Buraczana jaglanka z bobem, koperkiem i kozim twarożkiem? I ... Jarmuż z pomidorami, kaszą jaglaną , smażonymi boczniakami i czosnkowym winegretem? Moje kubki smakowe już szaleją rozochocone, więc nieśmiało spoglądam tylko w nagrody stronę :-) Ach, ten "Jaglany Detoks - kolejny krok", gdybym mogła zrobiłabym na Wydawnictwo skok! Przecież za marzenia nie karają, ba ... czasami marzenia za sprawą Pani Marzenki się spełniają :-)
OdpowiedzUsuńZ jaglanymi pozdrowieniami :-)
Elżbieta Anna K
eluchakruczkiewicz@wp.pl
Uwielbiam dania zdrowe, lekkie,jaglane, kolorowe. Kasza jaglana to niezwykle wdzięczny produkt spożywczy i można z Niej wyczarować wszystko. Kocham połączenia "Jaglanki" z fenkułem i twarogiem w formie zapiekanki pod pierzynką z sera :-) Smaczne jak cholera! Ślinię się na samą myśl o Sałatce z kaszy jaglanej z selerem naciowym, papryką i ziołami, z ziarenkami granatu i słonecznika, skropione subtelną oliwą. Jadłam kiedyś fenomenalną jaglaną kaszę z kolorowymi warzywami i orzechami nerkowca- smak wart grzechu :-)
OdpowiedzUsuńEla I.Stysiał
istysia@gmail.com
A może coś innego, w 100 % jaglanego i bombowo zdrowego? Tak, chętnie. Może ciasteczko z kaszy jaglanej z bakaliami i aromatem leśnych fiołków? Poproszę ! Może lody z kaszy jaglanej-z kawałkami leśnych owoców- to też jest możliwe!Zdecydowanie tak, dla Kaszy jaglanej z cytrynowym porem i liściem laurowym. Mając kopalnię nieziemsko pysznych propozycji na dania z kaszą jaglaną :
OdpowiedzUsuń"Jaglany Detoks - kolejny krok"Marka Zaremby , mogę wszystko! Dlatego nieskromnie aplikuję ...
Mój nick: "JaglanaDetoskiara"
"JaglanaDetoksiara" ... Irena pozdrawia serdecznie:-)
OdpowiedzUsuń