10 urodziny Kuchni+ - kolacja
We wtorek miałam okazję uczestniczyć w uroczystej kolacji zorganizowanej na 10 urodziny Kuchni+. Kolację przygotował sam Aleksander Baron. Zaproszeni goście mieli okazję spróbować dość nietypowego menu, nie spodziewałam się takich smaków, które ogromnie pobudziły moje kubki smakowe. Jedne dania mi bardzo smakowały, inne mniej. Jednakże wszystkich spróbowałam. Najciekawsze jest to, że najpierw jedliśmy poszczególne dania a dopiero po zjedzeniu Aleksander mówił, z czego je przygotował. Wszystkie dania były przygotowane pod akcją - nie wyrzucam śmieci.
Poruszony temat marnowanej w ciągu roku żywności jest sprawą, której każdy z nas powinien się przyjrzeć bliżej. Aż 9 mln ton marnowanej jest żywności, te liczby są zatrważające. Problem pojawia się na całym świecie.
Co robimy źle - ogólnie kupujemy za dużo jedzenia, nie pilnujemy terminu przydatności produktów do spożycia, przygotowujemy zbyt duże porcje. Często nie mamy pomysłu jak wykorzystać zalegające w lodówce resztki i po prostu je wyrzucamy. Warto robić przemyślane zakupy, kupować tylko to co jest nam naprawdę potrzebne i to co wykorzystamy na bieżąco. Nie magazynujmy żywności, bo potem ją wyrzucamy. Musimy czytać etykiety i sprawdzać terminy przydatności, możemy większość dań czy produktów mrozić lub pasteryzować, przetwarzać na wspaniałe dania. Wystarczy odrobina chęci i wyobraźni. Z resztek można przygotować smakowite potrawy.
Zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości organizatorów, oraz podane menu.
0.amuse bouche:
kiszone gniazdo jabłka z pestkami (oblane bardzo aromatycznym bulionem wege zrobionym z odpadków, kumulacja wszystkich 5 smaków ) - powiem szczerze, ze danie mi smakowało. Powstały bulion był bardzo aromatyczny.
1.produkty znalezione:
Żółciak siarkowy, uszak bzowy, kozia broda, chrobotek, kuklik pospolity, krwawnik - danie, które spróbowałam i tyle, nie podeszło mi smakowo, ale może to dlatego, że nie lubię tak bardzo grzybów.
2.odpadki
natka marchwi
skórki pomidora
ziarna pomidora
ziarna ogórka
obierki ziemniaczane
obierki z włoszczyzny
obierki z buraków - danie, które smakowało mi najbardziej, bardzo aromatyczne i ciekawe.
3.przeterminowane produkty
śmietana z grzybem tybetańskim, mus z kiszonych cytryn - powiem szczerze, że to danie mi nie smakowało, mus z kiszonych cytryn strasznie mocno i wręcz gorzki.
4.rzeczy niejadalne-odpadki i brzydkie produkty
Korzeń mangoldu (buraka liściowego) usmażony i podany jak stek, poprzerastany, miejscami łykowaty a miejscami delikatny (jak ribeye), o zaskakująco rewelacyjnym smaku. Korzeń smażony i pieczony, podany pod wytrawną włoską bezą z węglem. w niej korzenie dymki i pora. - danie, takie sobie, spróbowałam, ale bez emocji.
5. deser
czekolada obrośnięta Aspergillus oryzae
(mus czekoladowy w półkuli, porośnięty białym grzybem) - cudowny deser, czekoladowy i ciekawy w strukturze i smaku.
Dziękuje bardzo za zaproszenie i ciekawą kolację.
Gratuluję.. kolejna wspaniała przygoda ;)
OdpowiedzUsuńCóż za wykwintne dania, super kolacja.
OdpowiedzUsuńTo musiała być wspaniała kolacja i okazja do popróbowania różności. Super, że miałaś przyjemność być na takim wydarzeniu. Pozdrawiam niedzielnie :)
OdpowiedzUsuńRaczej by mi nic nie smakowało ;) Ale gratuluję udziału w kolacji:)
OdpowiedzUsuńGratuluję udziału w takim wydarzeniu, wszystko wyglądało perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńmenu rewelacyjne, tylko nie wiem czy mnie by nie odstraszyło ;)
OdpowiedzUsuńSuper))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe to menu i dość odważne :-) gratuluję przygody :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe te nazwy tych dań, ale raczej ciężko by było aby mi one posmakowały :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe menu :) takie wykorzystywanie resztek i odpadów to nie lada umiejętność. Chętnie bym posmakowała tych dań. Szczególnie zaś amuse bouche i deseru :)
OdpowiedzUsuńMenu naprawdę bardzo interesujące :) Szczęściara z Ciebie, że miałaś możliwość spróbować tych dań :P
OdpowiedzUsuńMoc inspiracji ! Przepiękny wieczór !
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące wydarzenie kulinarne. Serdecznie gratuluję udziału w tak ciekawie przygotowanej kolacji!
OdpowiedzUsuń