Bezy kawowe
Moje pierwsze w życiu bezy, nie wiem czy idealne, ale wiem, że pyszne. Zostały mi białka z robienia ciasteczek i tak myślałam na co je zużyć. Bezy tak zrobię bezy, tylko jak. Wiem, że się ubija białka i dodaje cukier i piecze. Zadzwoniłam po pomoc do mojej babci i ona mi szybko powiedziała co i jak. Zresztą taka wiedza na szych babć i mam jest niezastąpiona. Tak więc zrobiłam bezy i dodałam do nich akcent smakowy - kawę inkę. Mniam jakie one są pyszne. Na początek zrobiłam mniejszą porcję, ale spokojnie możecie podwoić składniki.
Zapraszam :-)
Składniki:
- szczypta soli
- 120 g cukru pudru
- 1 łyżeczka kawy inki
Wykonanie:
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie cały czas ubijając dodać porcjami cukier puder. Na końcu wsypać kawę inkę i wymieszać delikatnie łopatką lub łyżką.
Rozgrzać piekarnik do temperatury 140 stopni, grzanie góra-dół.
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego lub szprycy i wyciskać kleksy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec przez 30 minut. Po upieczeniu wyciągnąć blaszkę a bezy przełożyć na kratkę, aby przestygły.
Nigdy nie jadłam bezy - nawet bezików :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy!!! Chociaż sama to piekłam tylko te z siemienia lnianego - tak z ciekawości ;) jednak te na jajkach wymiatają i kawowe są mniam :)
OdpowiedzUsuńBezy są mega pyszne. Ja swoje zwykle bezy robiłam z cukrem kryrztał i wychodziły piękne. Do czasu aż coś zaczęło się psuć i nie wychodzą mi wcale :-(
OdpowiedzUsuńPyszne i idealne beziki :) Marzenko ja też jeszcze bezikow nie robiłam, a przy roladzie beżowej poległam więc trochę się zaraziłam do tego " ciasta".
OdpowiedzUsuńMniam :D Zrobiłabym takie w domu :D Zapisuje przepis i dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł z dodatkiem kawy :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie idealne :)
OdpowiedzUsuńDawno nie piekłam bez - przypomniałaś mi o nich:)
OdpowiedzUsuńBezy uwielbiam. A te domowe są odjazdowe. W sklepowych zawsze jakąś mąkę wyczuwam :)
OdpowiedzUsuńPyszne beziki zrobiłaś :)
Ach! Cudowne i na pewno przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńDomowe beziki o wiele lepsze niż te kupne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy Marzenko:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kawę inke więc te beziki na pewno by mi smakowały
OdpowiedzUsuńBabcie są najlepsze, niezastąpione i to nie tylko jako baza przepisów kulinarnych :) Cudne beziki
OdpowiedzUsuńkocham to mało powiedziane, za bezę dam się pokroić;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co kawowe:)
OdpowiedzUsuńBezy Boże kiedy ja to jadłam :) Ach chętnie bym wpadła na takie pyszności
OdpowiedzUsuńPyszne Marzenko, porywam kilka do kawki :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko ja ostatnio robię tylko miętowe, ale kawowe też brzmią smakowicie:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ciasto/ciastka mają smakować ale nie musi już wyglądać jak z obrazka:)
widać że domowe:)
buziaki
Bezy nie są moją najmocniejszą stroną. Raz mi wychodzą, raz nie. Twoje prezentują się wyśmienicie <3
OdpowiedzUsuńPochrupałabym :) Uwielbiam bezy!!!
OdpowiedzUsuńBezy pychota 😅 wyglądają pięknie jak słoneczko zapraszając do konsumpcji 🌸!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńBezy kocham pod każdą postacią. Najbardziej lubię torciki hiszpańskie, ale wersja kawowa też kusi. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy, zwłaszcza jak są jeszcze świeżutki i ciągnące :)
OdpowiedzUsuńTwoje bezy wygladają przepięknie. Z kawusią i do kawusi-super:-)
OdpowiedzUsuńDomowe beziki są świetne! Z dodatkiem kakao musiały mieć świetny smak:D
OdpowiedzUsuńZjadłbym wszystkie :D
OdpowiedzUsuńapetyczne :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie Ci wyrosły :)
OdpowiedzUsuńKawowe to od razu jestem na tak :-)
OdpowiedzUsuń