Kotlety z ziemniaków


Uwielbiam te kotlety ziemniaczane z różnymi dodatkami. W zasadzie to dodaje to co akurat mam pod ręką w lodówce. Ale najbardziej lubię je z dodatkiem pory i cebulki. Mają wspaniały smak i aromat. Takie kotlety podaje z sałatką lub sosem - np. z pieczarek. Oczywiście możecie je podać z mięsem, też będą super pasować. Ja je lubię także na zimno. Poza tym przygotujecie je w kilka chwil i ten przepis dodaje do naszej akcji na fb Błyskawiczne Piątki.

Zapraszam :-)


Składniki:

- 600 g ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- sól, pieprz
- łyżeczka musztardy - ja dałam ostrą piripiri (Proeco)
- łyżeczka chrzanu (Proeco)
- kawałek papryki - ja zużyłam kawałek czerwonej i żółtej w sumie połowa papryki
- 1 cebula
- kawałek pora - biała część
- 4 pieczarki
- olej kokosowy

Wykonanie:

Ziemniaki gotujemy i studzimy. Następnie tłuczemy je tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem, dodajemy jajko i mąkę ziemniaczaną i pszenną. Najpierw dajcie 2 łyżki mąki pszennej a potem w razie potrzeby dodacie więcej. Wszystko zależy od rodzaju ziemniaków jakie macie, masa która powstanie jest dość lepka, ale da się formować i nie rozpada się podczas smażenia na patelni. Pieczarki ścieramy na tarce, pora kroimy w kostkę, cebulę tak samo, czosnek wyciskamy, paprykę kroimy w drobną kostkę. Wszystko razem przekładamy na rozgrzaną patelnię z łyżką oleju kokosowego lub innego, jaki macie. Chwilkę dusimy. Dodajemy do ziemniaków i mieszamy.

Przyprawiamy solą, pieprzem, dodajemy musztardę i chrzan. Oczywiście możecie dać musztardę jaką lubicie. Wszystko razem ponownie mieszamy.

Z masy formujemy kulki i lekko je spłaszczamy tworząc kotlety, najlepiej robić to mocząc dłonie w misce z wodą. Kotlety podsmażamy na rumiano z dwóch stron na patelni, ja podsmażyłam na oleju kokosowym. 

Podajemy same, z ulubioną sałatką lub surówką lub mięsem.
Smacznego.



Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Są pyszne i można je przygotować na wiele sposobów :-)

      Usuń
  2. Idealne danie dla tych... bezmięsnych. A ja właśnie będę miała na obiedzie jutro taką osobę i zawsze wymyślam co jej podać. A tu proszę, idealne danie na obiad. Miłego weekendu Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę Krysiu, miłego weekendu kochana :-)

      Usuń
    2. Marzenko, wspaniałe te kotlety. Smakowały nie tylko mojej córce (ona nie je mięsa) ale i nam. Resztę kotlecików, które zostały dałam "na wynos" ale chętnie zrobię dla nas następną porcję. Pysznie smakowały z surówką. Serdecznie Cię pozdrawiam i dzięki za ten przepis. Nie znałam go :)

      Usuń
  3. Z takimi dodatkami nie robiłam, chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię ziemniaczane kotleciki,nawet bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny pomysł :) Czasem odgrzewam na patelni z różnymi dodatkami i wychodzą mi placki, podobne do Twoich kotlecików ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają pysznie :) Oglądałam odcinek i gratuluję! Jesteś przesympatyczną osobą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy takich nie robiłam. Z musztardą i chrzanem w środku. Hmmm - ciężko mi sobie wyobrazić ten smak. Chyba muszę się za nie wziąć i wszystko będzie jasne. Pozdrawiam ciepło :) Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super danie, proste i smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. tak podane wyglądają jak wytworne danie, a nie akcja sprzątamy lodówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też chodzą za mną podobne kotleciki, muszę się wreszcie za nie zabrać;) Na razie podziwiam Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo pyszne i na pewno chrupiące :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ostatnio robiłam kotlety jajeczne i też byłam zachwycona. następne będą ziemniaczane - narobiłaś mi smaka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszne kotleciki , do tego jakiś sosik i obiad gotowy :)mniam

    OdpowiedzUsuń
  14. zjadłabym jednego takiego kotlecika :) mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ziemniaczane z dodatkami to dopiero rarytas :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię te placuszki, robię jak znudzą mi się już kopytka ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. jeszcze takich nie robiłam! muszę się poprawić:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię takie kotleciki - takie a la kopytka na szybko :) Fajny posób na wykorzystanie ugotowanych ziemniaków, fajna forma podania ziemniaków ;) No i można podac je na różne sposoby a nawet czymś nafaszerować ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jadłam kiedyś i bardzo mi smakowały.

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam ! Mieszkam od 10 lat na Podlasiu i po raz pierwszy spotkałam się własnie tutaj z takimi kotletami. Podawane są w sosie grzybowym.

    OdpowiedzUsuń
  21. dawno nie robiłam ziemniaczanych kotletów, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  22. w naszym rodzinnym domu zawsze tata robił takie kotlety tylko w takiej klasycznej wersji bez dodatków- pamiętam ich smak do dziś;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dość często robię kotlety z ziemniaków, są u mnie lubiane.

    OdpowiedzUsuń
  24. Często robię kotlety z ziemniaków, najbardziej mi właśnie takie smażone smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Takie kotleciki z ziemniaków to ja rozumiem. :-) Pychotka :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny pomysł na bardzo smakowite kotlety :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.