Pierogi z kaszą jaglaną, mięsem i rodzynkami
Jakiś czas temu podjęłam wyzwanie Ramy - smaż jak szef kuchni "100 pomysłów na...". Bardzo lubię takie kulinarne wyzwania, dostałam paczkę, w której znalazłam kaszę jaglaną, rodzynki, ocet balsamiczny i Ramę Smaż jak szef kuchni. Dość szybko wpadłam na pomysł, co pysznego wyczarować z tych produktów. Miałam kilka pomysłów i ostatecznie zapytałam moją rodzinkę co takiego by chcieli zjeść z przedstawionych propozycji. Padło na .... W ciągu ponad godziny powstało bardzo ciekawe danie, jesteście ciekawi co to takiego, to zapraszam.
Składniki:
- 200 g mięsa mielonego
- 300 g kaszy jaglanej
- 20 g rodzynek
- łyżka octu balsamicznego
- sól, pieprz
- ząbek czosnku
- 1 cebula
- 1 jajko
- Rama Smaż jak szef kuchni
- 250 g ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- 200 g mąki pszennej
- dodatkowo do gotowania łyżeczka soli i łyżka oleju
Wykonanie:
Ziemniaki gotujemy i jeszcze ciepłe tłuczemy tłuczkiem, studzimy. Następnie do ziemniaków dodajemy rozbełtane jajko i mąkę, wyrabiamy ciasto najlepiej rękami, tak długo, aż składniki się dobrze połączą. Na stolnicy podsypanej mąką rozwałkowujemy porcjami ciasto i wykrawamy szklanką koła, robimy tak, aż całe ciasto nam się skończy.
Farsz - patelnię rozgrzewamy i dodajemy Ramę Smaż jak szef kuchni, czekamy aż znikną bąbelki, mamy wtedy pewność, że patelnia jest dobrze rozgrzana, wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę, dodajemy mięso i dusimy wszystko razem. Na koniec dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku. Mieszamy i wrzucamy rodzynki i dodajemy ocet balsamiczny, jeszcze chwilkę dusimy.
Kaszę jaglaną przepłukujemy na sitku wodą i gotujemy ją według instrukcji na opakowaniu. Ugotowaną kaszę mieszamy z mięsem. Tak powstały farsz przyprawiamy jeszcze do smaku solą i pieprzem i na koniec dodajemy rozbełtane jajko, mieszamy.
Kaszę jaglaną przepłukujemy na sitku wodą i gotujemy ją według instrukcji na opakowaniu. Ugotowaną kaszę mieszamy z mięsem. Tak powstały farsz przyprawiamy jeszcze do smaku solą i pieprzem i na koniec dodajemy rozbełtane jajko, mieszamy.
Na każdy krążek nakładamy łyżeczką porcję ciasta, smarujemy jeden bok ciasta delikatnie wodą
i zlepiamy pierogi. Jak już mamy wszystkie krążki zlepione zagotowujemy w dużym garnku wodęz łyżeczką soli i łyżką oleju.
Gotujemy porcjami pierogi, od wypłynięcia około 5 minut. Wyławiamy pierożki na talerze. Pierogi możemy podać takie same z wody, z dodatkiem surówki czy sosu.
Ja natomiast pierogi podsmażyłam na rumiano na patelni, bo takie najbardziej lubi moja rodzinka. Tak przygotowane danie zupełnie inaczej smakuje, podsmażone są chrupiące i po prostu pyszne. Ciasto z dodatkiem ziemniaków jest miękkie i łatwo się je wałkuje, sprawia także, że pierogi są delikatniejsze. Pierogi z kaszą jaglaną i mięsem są świetnym pomysłem na obiad, dodatek octu balsamicznego i rodzynek dodatkowo je wzbogaca.
Z rodzynkami i mięsem??? ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł
OdpowiedzUsuńjakie pyszniutkie nadzienie:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!:)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/2016/11/27/dorsz-w-migdalach-z-sosem-winnym/
Bardzo smaczne muszą być :-)
OdpowiedzUsuńLubię słodkie dodatki do mięsa.
OdpowiedzUsuńSmaczne nadzienie :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis na pożywne danie dla rodziny. Gratuluje pomysłu i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam pierogi ruskie. Ale Twoje z kaszą, mięsem... och, chętnie też bym zjadła. Pysznie wyglądają te odsmażone. Takie chyba lubię najbardziej. Miłego dnia Marzenko :)
OdpowiedzUsuńniestety u nas rodzynki odpadają- córy nie lubią, ale to ciasto z ziemniakami jest rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńszą jaglaną to coś dla mnie Marzenko:) Piękna prezentacja przygotowania pierożków.
OdpowiedzUsuńTo nadzienie jest bardzo ciekawe ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł
OdpowiedzUsuńNo no powiem szczerze, że wyzwanie zaliczyłaś na 6+ :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis na pierogi:)
OdpowiedzUsuńNiezwykłe połączenie, z takimi się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńAleż apetyczne połączenie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze poradzilas sobie z wyzwaniem, ja chyba nie wiedzialabym co z tymi składnikami zrobić, żeby je połączyć i zrobić by to jeszcze smakowało :D
OdpowiedzUsuńSkładniki zapowiadały się na coś słodkiego, a tu proszę, niespodzianka. Marzenko, bardzo ciekawy farsz wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńDo tej pory delektowałam się tradycyjnymi pierogami z wody z kapustą i grzybami, ale przyznaję, że rumiane pierogi i jeszcze z takim nadzieniem, to musi być bajka - muszę wypróbować - gratuluję weny - pozdrawiam :-)
z kaszą jaglaną pierogów nie robiłam,super pomysł
OdpowiedzUsuńZwariowany pomysł na farsz, ale właśnie takie odważne, nietypowe propozycje lubię. Super! A pierożki kocham nieziemsko. Także jak najbardziej jestem za :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie skorzystam z pomysłu. Doskonała kombinacja składników.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysl :) ja tam też lubię dodawać rodzynki do mięcha :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa ich smaku, takie połączenia jeszcze nie próbowałam;)
OdpowiedzUsuńRobiłam raz z kaszą i twarogiem. Też polecam Ci tę wersję!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podsmażane...
OdpowiedzUsuńteż lubię pierogi ;)
OdpowiedzUsuń