Proziaki i "Kuchnia Polska według Karola Okrasy"
Zapraszam :-)
Składniki:
- 600 g mąki pszennej
- 1 czubata łyżeczka sody
- 1 jajko
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki cukru
- 1,5 szklanki zsiadłego mleka - ja dałam maślankę
- łyżeczka oleju
Wykonanie:
Do miski wsypujemy mąkę, sodę, jajko, cukier i sól. Dodajemy maślankę i mieszamy wszystko łyżką, wyrabiamy ciasto. Na koniec dodajemy olej i ponownie wyrabiamy. Odrywamy kawałki ciasta, ja podsypałam deskę mąką i omączonymi dłońmi formowałam kulkę i spłaszczałam ją na placek. Z podanych składników wyszło mi 20 placków. Placki usmażyłam na rozgrzanej, suchej patelni na średnim ogniu, na rumiano z dwóch stron. Po usmażeniu przełożyłam proziaki na kratkę, aby przestygły. Podałam je z masłem i twarożkiem ze szczypiorkiem.
Smacznego.
Też dostałam tą książkę. Już zaznaczyłam sobie w niej kilka pyszności do przygotowania :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę super :-)
UsuńAle fajne danie! Ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńPyszne proziaki!
OdpowiedzUsuńI ja dostałąm książkę ze świetnymi przepisami Karola Okrasy.
Czekają na przygotowanie...
Polecam kochana, są pyszne :-)
Usuńkoniecznie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo ciekawy, a książka super :) Warto ją mieć w swoich zbiorach :)
OdpowiedzUsuńMama nie piekła takich proziaków, przynajmniej za moich dziecięcych czasów dlatego nie znam ich smaku :/
OdpowiedzUsuńIwonko spróbuj, warto :-)
Usuńksiążkę mam - jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńu mnie proziaki czekają na publikację ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię z masełkiem i domowym twarożkiem :)
Są pyszna, ja lubię z masłem czosnkowym lub miodem :_)
Usuńwyglądają rewelacyjnie. uwielbiam taką prostą, polską kuchnie, mniam
OdpowiedzUsuńZarówno książka, jak i przepis to coś wartego uwagi :) Lidl zawsze pięknie wydaje swoje książki :)
OdpowiedzUsuńOj tak :-)
Usuńczy można użyć kefiru?
OdpowiedzUsuńTak można :-)
UsuńKsiążki nie znam, za to prozaiki są mi doskonale znane. U mnie wprawdzie nie zwą się akurat tak, ale ważne, że to ta sama propozycja. Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te lidlowe książki :) są tak pięknie wydane :)
OdpowiedzUsuńMamy tą książkę i zdjęcia naprawdę przedstawiają mega apetyczne dania ale najbardziej to chcemy część z ciastami :D
OdpowiedzUsuńNo zapowiada się pysznie :-)
UsuńW moim terenie nie dodaje się do " sodziaków" ani jajka ani cukru.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest super! I proziaki też, u mnie w rodzinnym domu na Mazowszu to się na nie mówiło sodziaki ;) muszę zrobić bi mnie na wspominki wzieł.. Ja też czekam na,, słodką,, wersję, Kuchni Polskiej bo chyba będzie...? ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś je zrobić :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNie znam smaku, ale wyglądają znakomicie i tak zapewne smakują - pozdrawiam :-)
Bardzo smaczne :-)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię te książki z Lidla :)
OdpowiedzUsuńPyszne
OdpowiedzUsuń