Zupa pomidorowa z ryżem
Pomidorowa to moja ukochana zupa. Gdyby istniała tylko ona na świecie byłabym bardzo szczęśliwa i mogłabym jeść ją codziennie. Uwielbiam smak mocno pomidorowy, lekko pikantny. I lubię jak jest gęsta i syta. Taką właśnie zupę ugotowałam wczoraj na obiad. Za oknem szaro, buro i ponuro, ciągle zachmurzone niebo. Tak więc taka zupa super nas rozgrzeje i poprawi nam humor. Do przygotowania zupy użyłam suszonych pomidorów od Amkez. Są ona bardzo aromatyczne i pyszne, w każdym jednym plasterku jest prawdziwe bogactwo smaku. Są super jako dodatek do wielu dań lub jako przekąska. Koniecznie spróbujcie, jak będziecie mieli okazję. Warto poświęcić im uwagę.
Zapraszam :-)
Składniki:
- puszka pomidorów krojonych
- słoik koncentratu pomidorowego
- 1 l wywaru z warzyw lub drobiowego
- opakowanie suszonych pomidorów od Amkez
- sól, pieprz
- szczypta chili
- liść laurowy
- kilka ziarenek pieprzu
- 2 cebule
- kawałek pora
- 200 g ugotowanego ryżu
- łyżka masła
- garść świeżej lub mrożonej bazylii
Wykonanie:
Do garnka wlewamy wywar z warzyw lub drobiu. Dodajemy pomidory krojone z puszki oraz połamane suszone pomidorki. Dodajemy liść laurowy i kilka ziarenek pieprzu. Włączamy gaz i gotujemy pod przykryciem.
Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, dodajemy pokrojone w kostkę cebule oraz por. Dusimy przez chwilkę i dodajemy do zupy.
Całość gotujemy około 20 minut. Następnie dodajemy koncentrat pomidorowy, przyprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz chili, posiekaną bazylię. Na koniec dodajemy ugotowany ryż i wszystko razem gotujemy jeszcze 5 minut. Gotową zupę przelewamy do miseczek.
Smacznego.
moja ulubiona zupa :)
OdpowiedzUsuńUfff to nie jestem sama :-)
UsuńNajbardziej lubię pomidorówkę właśnie z ryżem! Mmm :) Pyszności! Zresztą - kto nie uwielbia zupy pomidorowej? ;) Nie znam takich! Pozdrawiam ciepło :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńDawno nie gotowałam klasycznej pomidorowej, właśnie z ryżem jak u mamy...
OdpowiedzUsuńU mnie jest dość często na obiad :-)
Usuńu mnie pomidorowa jest w poniedziałek po rosole z makaronem,a we wtorek z ryżem:)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie i bardzo pomidorowo wygląda :)
OdpowiedzUsuńI tak smakuje Małgosiu, mocno pomidorowo :-)
UsuńKiedyś to była ulubiona zupa mojej córci.
OdpowiedzUsuńTaka pomidorowa w zimie to raj dla oczu i podniebienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńUlubiona☺
OdpowiedzUsuńNie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam pomidorową :D
OdpowiedzUsuńAniu zapraszam, u mnie jest dość często :-)
UsuńPomidorówce mówię zdecydowane tak, pyszna zupka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana :-)
UsuńU mnie musi być koniecznie z makaronem świderki :D
OdpowiedzUsuńO właśnie wczoraj jadłam. Najlepsza zupa! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pomidorówkę, a z tymi suszonymi pomidorkami musi smakować obłędnie. :-)
OdpowiedzUsuńAniu wyszła pyszna :-)
UsuńRóżne odsłony pomidorowej bardzo lubimy :-P
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka, najlepsza zupa :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :-)
UsuńMoja ulubiona:)
OdpowiedzUsuńPyszna :) Z dodatkiem suszonych pomidorów, musi smakować wybornie.
OdpowiedzUsuńja tam też pomidorową mogłabym jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem sama z moimi wariactwami :-)
UsuńO wiele bardziej wolałam pomidorową z ryżem niż makaronem... nie ma nic gorszego niz rozmiękły makaron w zupie np. takie muszelki... br.... ;P
OdpowiedzUsuńpomidorowa zawsze kojarzy mi się z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńPomidorówka z ryżem to jest to, dużo bardziej mi pasuje niż z kluskami :)
OdpowiedzUsuń