Szybkie pączki z serka homogenizowanego z amaretto
Już jutro Tłusty Czwartek, a że mamy karnawał to takie słodkości są dozwolone cały czas. Ja lubię robić szybkie pączki na różne sposoby, tak więc powstały takie smakołyki. Są łatwe i wyjdą każdemu, trzeba tylko pamiętać, aby nie smażyć ich na zbyt dużym ogniu bo szybko się zarumienią a będą surowe w środku. Ja dodatkowo dodałam amaretto do smaku i skórkę cytrynową, wyszły pyszne i aromatyczne.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 2 jajka
- 400 g serka homogenizowanego - ja użyłam z wanilią
- 400 g mąki pszennej typ 500
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki cukru kokosowego
- 2 łyżki amaretto
- 50 g skórki cytrynowej
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania pączków
Wykonanie:
Jajka wbijamy do miski i miksujemy mikserem, dodajemy cukier i jeszcze chwilkę miksujemy. Dodajemy serek homogenizowany i mieszamy mikserem. Dolewamy amaretto, proszek do pieczenia, cukier kokosowy oraz mąkę. Wszystko razem mieszamy trzepaczką.
Wsypujemy skórkę cytrynowa i mieszamy.
W szerokim garnku rozgrzewamy olej, dwoma łyżeczkami formujemy porcje z ciasta i wkładamy na rozgrzany olej, smażymy pączki na rumiano z dwóch stron. Pączki będą się same obracały, jednak gdyby się same nie przewróciły to musimy im pomóc. Usmażone pączki odcedzamy na łyżce i układamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, aby je odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Pamiętajcie, aby nie smażyć pączków na zbyt dużym ogniu, za bardzo się przyrumienią a będą surowe w środku.
Gotowe pączki posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego.
Cudownie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńNigdy takich nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jakiegoś przepisu na szybkie pączki poszukiwałam przed Tłustym Czwartkiem, a tu proszę - trafiłam idealnie. Super propozycja. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńJadłabym i jadła...
Amaretto uwielbiam, więc pączki idealne dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńTeż takie robię, bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńCudne pączusie :-)
OdpowiedzUsuńpyszne i takie proste:)
OdpowiedzUsuńPoproszę kilka sztuk na wynos 😊
OdpowiedzUsuńmega apetyczne pączusie ;)
OdpowiedzUsuńMarzenko wpraszam się kochana na jednego :)
OdpowiedzUsuńPyszności serwujesz, wpraszam się na jednego ;-)
OdpowiedzUsuńp.s. o widzę że nie ja pierwsza się wpraszam ;-)
OdpowiedzUsuńJa raz je robiłam i szczerze przyznam nie zachwycily mnie... Pewnie coś źle zrobiłam,ale Twoje są tak apetyczne Marzenko,że z chęcią bym jednego porwała :)
OdpowiedzUsuńfajowe te pączusie :) i amaretto musi nadawać dodatkowego smaczku :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Muszą mieć bardzo fajny smak :)
OdpowiedzUsuńMarzenko to ja też się wproszę, właśnie piję kawkę i zjadałabym z ochotą:)
OdpowiedzUsuńAleż bym zjadła ♥
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis :D
OdpowiedzUsuńPyszne, też je lubię :)
OdpowiedzUsuńAle się zgrałyśmy. U mnie dzisiaj też podobne pączusie zajadamy :)
OdpowiedzUsuńZ amaretto to dopiero muszą być dobre :D
OdpowiedzUsuńTakie małe pączuszki są pyszne : )
OdpowiedzUsuńMmmm... Pyszności! :)
OdpowiedzUsuńNo tak jutro tłusty czwartek, a ja jestem nieprzygotowana chyba wpadnę do Ciebie na te przepysznie prezentujące się pączuszki :)
OdpowiedzUsuńPączki prezentują się naprawdę znakomicie <3
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy widziałyśmy przepis na te pączki z serka ale jeszcze nigdy nie udało nam się ich spróbować :) Wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńWolę takie w mniejszej wersji. Smaczniutkie. :3
OdpowiedzUsuńPyszne! U mnie będą jutro!
OdpowiedzUsuńU mnie też królują pączki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pączki i te duże i te malutkie. Dzisiaj wszystkie są smaczne i ładne. Ale dla zapracowanych wersja szybkich pączków jest doskonała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie malutkie domowe pączusie :-)
OdpowiedzUsuńbardzo dobre:)
OdpowiedzUsuńPołączenie amaretto i moich ukochanych pączusiów z dzieciństwa - mmmhhhmmm, delicje :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te małe pączusie :)
OdpowiedzUsuń