Drożdżowe zawijaski herbaciane
Zapraszam was dzisiaj na pyszne, drożdżowe zawijaski o smaku cynamonowo-jabłkowym. Smakują rewelacyjnie w towarzystwie aromatycznej herbaty czy kawy. Bardzo lubię słodkości drożdżowe, mogłabym je jeść niemal codziennie. Te bułeczki są bardzo łatwe i w zasadzie szybkie do wykonania, wyjdą każdemu bez problemu i możemy je nadziać czym chcemy. Ja wzbogaciłam smak ciasta drożdżowego herbatą o smaku jabłkowym, farsz to masło z cynamonem i cukrem oraz dżemem jabłkowym. Całość tworzy bardzo pyszną całość. Koniecznie spróbujcie takich bułeczek. Życzę wam miłego poniedziałku, ja zaraz biegnę do pracy, zabieram ze sobą taką drożdżówkę do kawy, aby sobie umilić początek tygodnia.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 600 g mąki pszennej
- 80 g masła
- 150 ml mleka
- 5 torebek herbaty jabłkowej (od Teekanne)
- 150 ml wody
- 1 łyżeczka cukru
- 1 jajko
- 30 g świeżych drożdży
- szczypta soli
- 40 g roztopionego masła
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- rozbełtane jajko do posmarowania
- garść cukru trzcinowego do posypania bułeczek
Wykonanie:
Do dużej miski wsypujemy mąkę i szczyptę soli. Do kubka wkładamy herbaty i zalewamy je 150 ml gorącej wody, zaparzamy i studzimy. Do miseczki wlewamy ciepłe mleko (max 37 stopni) i dodajemy pokruszone drożdże, cukier, mieszamy i odstawiamy na chwilkę. Następnie dodajemy roztopione i lekko ciepłe masło, herbatę oraz jajko, wszystko razem mieszamy i wlewamy do mąki. Wyrabiamy ciasto przez chwilę i odstawiamy przykryte ściereczką na 1,5 godziny. Następnie ciasto dzielimy na 2 części i rozwałkowujemy na dwa owalne placki.
Masło roztapiamy i chwilkę studzimy, dodajemy cukier i cynamon. Smarujemy takim masłem z cukrem po całości i zwijamy jak roladę. Dzielimy na części - wielkość zależy od nas, jeżeli chcemy mieć mniejsze bułeczki to podzielmy na 16 części a jak większe to na 10. Bułeczek z porcji wychodzi 20-32. Bułeczki układamy na blaszkach (dwóch) wyłożonych papierem do pieczenia - nadzieniem na blaszkę i lekko spłaszczamy. Zostawiamy jeszcze na pół godziny, aby podrosły i smarujemy rozbełtanym jajkiem oraz posypujemy cukrem. Pieczemy w nagrzanym piekarniku, góra-dół przez 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Gotowe bułeczki studzimy na kratce, przechowujemy w pojemniku, bułki możemy mrozić.
Wspaniałe Marzenko! Od miesięcy nie jadam słodkich śniadań, ale dla tych pyszności zrobiłabym wyjątek. Doskonałe! Potrafisz czarować piękne wspaniałości, które wyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka cieplutkie :)
Muszą cudownie smakować :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam herbaty do wypieków - muszą smakować pysznie :)
OdpowiedzUsuńJabłko,cynamon i drozdzowka to moje ulubione klimaty. A domowe bułeczki są najlepsze! A Twoje są piękne i rumiane Marzenko :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł:)
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglądają, piękna taca oczy niestety od nich odrywa :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego rodzaju wypieki :))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne drożdżówki :-)
OdpowiedzUsuńTeraz trochę się odrywam od słodkości!
OdpowiedzUsuńAjc ale bym zjadła taka bułeczkę
OdpowiedzUsuńUwielbiam bułeczki drożdżowe z cynamonem, a ten przepis wzbogacony o jabłkową herbatę jest zdecydowanie do sprawdzenia :)
OdpowiedzUsuńSuper zawijaski :) Miło tak zacząć dzień :)
OdpowiedzUsuńPiękne te zawijaski :D
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie☺
OdpowiedzUsuńI znów u Ciebie pyszności!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wypieki drożdżowe, ale z herbatka to dla mnie nowość. Chętnie bym spróbowała :-)
OdpowiedzUsuńmmm , i jeszcze kubek ulubionej herbaty :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne zawijaski, uwielbiam takie drożdżowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńz miłością do drożdżowego to mamy bardzo podobnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wyglądają. Każdy by się skusił :)
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności:) Aż bym zjadła.
OdpowiedzUsuńUściski Marzenko:)
Takich drożdżówek jeszcze nigdy nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńTakie ślimaczki są urocze i świetnie smakują :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na aromat z herbaty :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł z tą herbatą.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają :) Oj zjadłabym jednego ;)
OdpowiedzUsuńIdealne :)
OdpowiedzUsuńFajne zawijaski, jestem na głodzie, a więc poproszę dwa :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, musza smakowac rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńUpiekłam drożdżówki według Twojego przepisu. Są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńDrożdżóweczki uwielbiam za smak zapach... Marzenko, wspaniale wyglądają Twoje ślimaczki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie :).
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł z dodatkiem herbaty :)
OdpowiedzUsuńjakie one cudne, rumiane!
OdpowiedzUsuńMmmmmm...Pyszności!
OdpowiedzUsuńCudne drożdżówki, musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńPyszne zawijaski Marzenko :)
OdpowiedzUsuńPiękne ślimaczki . Idealne na poprawę humoru :)
OdpowiedzUsuńTo ja porywam jednego zawijaska:)
OdpowiedzUsuńA taca jest cudna, też bym ją porwała:)
Uwielbiam cynamonowe wypieki!
OdpowiedzUsuńDrożdżówki to jedyne co potrafię upiec (poza chlebem oczywiście) i muszę zrobić takie zawijańce - szybko i prosto
OdpowiedzUsuń