Dwukolorowe ciasteczka


Ciasteczek nigdy dość, prawda. Ja jestem istnym nałogowcem i chyba powinnam się z tego uzależnienia leczyć. Ale to takie przyjemne uzależnienie. Za oknem zimno i deszczowo, tak jakoś ciemno, więc umilam czas sobie i moim bliskim. Nie żebyśmy te ciasteczka sami zjadali, ot co to nie, jest na nie wielu chętnych. A to zabiorę do pracy, Junior do szkoły, a to dam siostrze czy mojej sąsiadce. Zawsze ktoś jest do obdarowania, a ja mam z tego naprawdę wiele radości. I wiecie co, mogłabym takie ciasteczka piec niemal codziennie. Mają dla mnie magiczną moc. Tym razem troszku pokombinowałam i zrobiłam kolorowe ciasteczka. Wyszły naprawdę fajne i straszliwie pyszne, ciężko było poprzestać na jednym. Tak więc częstujcie się. I miłego weekendu wam życzę.

Zapraszam :-)


Składniki:

- 200 g miękkiego masła
- 100 g cukru pudru
- 80 g cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 400 g mąki pszennej

- 2 łyżeczki kakao + 50 g czekolady karmelowej - do ciemnej masy
- 50 g czekolady gorzkiej - do jasnej masy

Wykonanie:

Do miski przekładamy miękkie masło i miksujemy razem z cukrem pudrem i cukrem trzcinowym. Dodajemy jajka i dalej miksujemy, aż składniki się połączą.

Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i mieszamy najpierw łyżką, potem ręką. Dzielimy masę na dwie części. Do jednej dodajemy posiekaną gorzką czekoladę a do drugiej dodajemy kakao i posiekaną czekoladę karmelową. Każdą z mas mieszamy oddzielnie. Za pomocą dłoni odrywamy po kawałku masy jasnej i masy ciemnej i formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy ciasteczka przez 15 minut. Wyciągamy blaszkę i zostawiamy na niej ciastka przez 5 minut, następnie przekładamy je na kratkę, aby wystygły. Przechowujemy w zamkniętym pojemniku, ja sobie kupiłam specjalne puszki do ciasteczek i super się sprawdzają. Z podanych składników wyszło mi około 40 sztuk ciasteczek. 
Smacznego.




Komentarze

  1. Dwukolorowe i z pewnością apetyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O super są te ciasteczka. Wydaje mi się, że kiedyś je jadłam u babci. Oj smakowały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasteczek nigdy dość :) A te wyglądają niesamowicie kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do wszelkich ciasteczek zdecydowanie mam słabość :) Te z pewnością są doskonałe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzenko bardzo ciasteczkowo u Ciebie, mój synek byłby wniebowzięty ;) Ostatnio robilismy ala pieguski własnie, zajadał się nimi ;)
    Wspaniałe ciasteczka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja ciasteczka uwielbiam :-) pieguski są pyszne :-)

      Usuń
  6. Ciasteczka są dobre na wszystko! A te dwukolorowe szybko wywołują uśmiech, pyszna propozycja Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :-) nie ma nic lepszego jak domowe ciasteczko :-)

      Usuń
  7. Pyszne ciasteczka, też uwielbiam piec takie małe słodkości. Ostatnio u mnie królują te z masłem orzechowym :)polecam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne do chrupania, lubię domowe ciacha :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo jakie pyszności. Dwukolorowe wspaniałości. Ekstra - na weekend idealne. Pozdrowionka! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie ciasteczka to ja proszę :-) Wyglądają bardzo smakowicie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Minusem takich ciasteczek jest to że nigdy nie kończysz na jednej sztuce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle kusisz pysznościami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Marzenko oj kusisz tymi ciasteczkami a ja staram się słodkie ograniczyć ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja też w sumie ograniczam teraz słodkości, ale raz na jakiś czasu muszę :-)

      Usuń
  14. Też jestem nałogowcem jeśli chodzi o ciasteczka.
    Tym ciasteczką w pewnością bym się nie oparła i zjadła kilka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądają pysznie! Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądają naprawdę dobrze! Muszą idealnie prezentować się w słoiku na kuchennej półce!:) Idealne do herbaty.

    OdpowiedzUsuń
  17. ślicznie wyglądają, z ogromną ochotą zjadłabym kilka do kawki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przy tych ciastkach na pewno stałybyśmy się ciastkowymi potworami :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Takie ciasteczka to bym chętnie wszamała! Pięknie się prezentują i na pewno są przepyszne <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudne i apetyczne, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne ciacha tylko chrupać i chrupać ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przepadam za karmelem, ale takich ciasteczek chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.