Sałatka z bobem
Dzień dobry słoneczka. Mamy piąteczek i początek weekendu. Nie wiem jaka była u was wczoraj pogoda, ale u nas przeszła burza i ulewa, która narobiła wiele szkód. W ciągu kilku minut pozalewało ulice, piwnice, studzienki nie nadążały i woda lała się strumieniami. No i strasznie wiało, wiele drzew połamało. Dzisiaj jest chłodniej i zobaczymy czy nie będzie powtórki. Jakoś to lato nie może się zdecydować w jakim kierunku zmierza.
Na przekór tej pogodzie zrobiłam kolorową sałatkę z bobem. Uwielbiam go i dodaje do wielu dań. Taka sałatka od razu poprawi wam humor. Miłego dnia.
Składniki:
- mieszanka sałat
- 300 g bobu
- kilka pomidorków koktajlowych
- 2 kromki chleba
- 4 ogórki małosolne
- garść szczawiu czerwonego
- garść świeżej bazylii
- garść rukwi wodnej
- garść płatków owsianych
- łyżka oleju z pestek dyni (Woj-Len)
- sól, pieprz
Bób gotujemy we wrzącej wodzie z dodatkiem łyżeczki soli i łyżeczki cukru. Na talerzu lub półmisku układamy sałaty. Następnie układamy przekrojone na pół pomidorki koktajlowe.
Kromki chleba kroimy w kostkę, podsmażamy je na suchej patelni. Rozsypujemy na sałatce. Dodajemy pokrojone ogórki i obrany bób, szczaw, bazylię oraz rukiew wodną. Posypujemy płatkami owsianymi, pieprzem i solą oraz polewamy olejem.
Przed samym zjedzeniem sałatkę możemy wymieszać.
Smacznego.