Chleb i wypiekacz do chleba SD-ZB2512 Panasonic
Wewnętrzny pojemnik do chleba pokryty jest diamentową powłoką, do której nic nie przywiera. Sam wypiekacz jest wykonany ze stali nierdzewnej, posiada także plastikowe elementy. Górną część stanowi klapa, która składa się z dwóch części, w mniejszej znajduje się miejsce, gdzie wsypujemy drożdże, cukier, sól, bakalie, ziarna a w większej znajduje się pojemnik do chleba z grzałką. Menu urządzenia jest bardzo czytelne, posiada do wyboru rozmiar pieczywa - M, L, XL, mamy do wyboru stopień przyrumienienia skórki wypieku - lekki, średni i ciemny. Wyświetla się oczywiście czas trwania danego programu, przycisk start i stop. Mamy do wyboru bardzo dużo programów do wypieku chleba i ciast.
Co my jako użytkownicy musimy zrobić ? nic takiego - po prostu wsypać do urządzenia mąkę, wlać wodę, wsypać drożdże i dodatki, wybrać odpowiedni program pieczenia i włączyć start. I już, możemy zająć się czymś innym. Możemy w tym czasie sprzątać, gotować obiad czy po prostu odpoczywać. Po danym czasie będziemy mogli się cieszyć wspaniałym i pysznym chlebem.
Co upiekłam w pierwszej kolejności ? chleb pszenny z suszonymi morelami - program 3. Do pojemnika wlałam 350 ml wody, wsypałam 1,5 łyżeczki soli i 1,5 łyżki cukru, dodałam 30 g masła i wsypałam 500g mąki pszennej typ 500. Do dozownika na drożdże wsypałam 1 łyżeczkę suchych drożdży a do dozownika na dodatki wsypałam 100 g suszonych moreli. Wybrałam stopień przyrumienienia skórki średni oraz rozmiar chleba L. Włączyłam start i urządzenie zaczęło swoją pracę - czas 4 godziny.
Urządzenie nie jest głośne, słychać tylko kilka stuków przy pracy. Z ciekawością czekałam na efekt końcowy. Po upieczeniu sygnalizuje dźwiękiem, że mamy koniec. Wówczas otwieramy pokrywę i za pomocą rękawic kuchennych wyciągamy pojemnik z chlebem. Po wyciągnięciu poczekałam 5 minut i obróciłam pojemnik do góry nogami, chleb wyszedł z pojemnika bez problemu. Następnie wyciągnęłam mieszadło i po wystudzeniu umyłam pojemnik. Wszystko zeszło pod bieżącą wodą, tak więc mycie jest bardzo szybkie i łatwe.
#experiencefresh #klubpanasonic
Do pojemnika wlałam 350 ml wody, wsypałam 1 łyżeczkę soli i 1 łyżkę cukru, dodałam 1 łyżkę masła i wsypałam 100 g mąki orkiszowej i 400 g mąki pszennej typ 750. Do dozownika na drożdże wsypałam 1 łyżeczkę suchych drożdży a do dozownika na dodatki wsypałam 5 łyżek nasion słonecznika. Wybrałam stopień przyrumienienia skórki średni oraz rozmiar chleba L. Włączyłam start i urządzenie zaczęło swoją pracę - czas 4 godziny.
Domowe pieczywo jest najlepsze. Taki wypiekacz to z pewnością fajna sprawa, jednak ja pozostanę wierna ręcznemu wyrabianiu i wiekowemu prodiżowi, który jest w naszym domu :D
OdpowiedzUsuńChlebek prezentuje się rewelacyjnie :) Wypiekacz widać, że świetnie się spisał :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś nad takim wypiekaczem bo inaczej to pewnie nigdy nie zacznę piec chleba ;D a chlebuś fajny!
OdpowiedzUsuńja przyznaję wypiekacz schowałam do piwnicy:)
OdpowiedzUsuńTaki chleb z masłem na pewno smakował genialnie :))
OdpowiedzUsuńTa Twoja propozycja chlebka skradła moje serce.
OdpowiedzUsuńAch, to coś dla mnie!
Taki pyszne, że chcę go zjeść nawet teraz! No i koniecznie z takiego wypiekacza!
Pozdrawiam poniedziałkowo :)
Rewelacja ☺
OdpowiedzUsuńprzydałoby mi się takie urządzenie:) wspaniały chlebek upiekłaś:)
OdpowiedzUsuńPyszny chlebek, poproszę kromeczkę :-)
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi właśnie, że dawno nie robiłam domowego chlebka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taką maszynę:)
OdpowiedzUsuńmoja teściowa ma podobną maszynkę,i jest bardzo zadowolona,i przyznaje chlebek dobry :)
OdpowiedzUsuńRacja, nie ma nic lepszego niż domowy chleb. Mam w domu wypiekacz do chleba i bardzo sobie chwalę. Piekę raz tradycyjnie, raz w wypiekaczu i myślę, że obie wersje są świetne. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%, domowy chleb najlepiej smakuje, a z taką maszyną robi się go bez wysiłku :)
OdpowiedzUsuńTakie urządzenia są bardzo fajne, tylko duże gabarytowo i to dla mnie zawsze jest problem. Ale gdybym miała gdzie trzymać, to bym chciała mieć :)
OdpowiedzUsuńOba chlebki byśmy przyjęły z chęcią :D
OdpowiedzUsuńPiękny wyszedł chlebek :)
OdpowiedzUsuńCoś cudownego taki wypiekacz do chleba. Nie ma jak domowe pieczywo :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe chlebki :)
OdpowiedzUsuńRzecz na pewno pomocna taki wypiekacz, choć szczerze mówiąc, nawet gdybym takowy posiadała i tak nie zrezygnowałabym z pieczenia chleba tradycyjna metodą. Gdy sama ręcznie ciasto chlebowe wyrabiam, mama potem ogromną satysfakcję przy pałaszowaniu kromki takiego pieczywka ;)
OdpowiedzUsuń