Chleb i wypiekacz do chleba SD-ZB2512 Panasonic



Nie ma nic pyszniejszego, niż świeży, pachnący, domowy chleb. Do tego wystarczy masło, domowy dżem lub miód i kawa. Takie poranki są wspaniałe i dodają mi energii i radości na resztę dnia. Uwielbiam piec chleb i bułki, uwielbiam zapach świeżego, pieczonego chleba unoszący się po mieszkaniu. Do tej pory piekłam chleb w blaszkach, w piekarniku. Ale do moich rąk trafiło urządzenie, które miało mi taki domowy chleb upiec samo. Dzisiaj chciałabym wam przedstawić pomocnika kuchennego - automatyczny wypiekacz do chleba SD-ZB2512 Panasonic. To urządzenie właśnie upiecze nam chleb, przygotuje ciasto na pizzę, a także zrobi dżem czy kompot, zrobi jeszcze ciasto. No powiem wam, że zaciekawiło mnie to urządzenie i postanowiłam je sprawdzić jak sobie radzi. Przeczytałam instrukcję i już teraz mogę powiedzieć, że używanie wypiekacza jest bardzo łatwe i każdy sobie z tym poradzi. Wypieczacz do chleba przyszedł dobrze zapakowany i zabezpieczony, a to ważne przy sprzętach kuchennych. Mamy do dyspozycji dwa mieszadła, miarkę do drożdży, soli i cukru oraz pojemnik z miarką na płyny. 
Wewnętrzny pojemnik do chleba pokryty jest diamentową powłoką, do której nic nie przywiera. Sam wypiekacz jest wykonany ze stali nierdzewnej, posiada także plastikowe elementy. Górną część stanowi klapa, która składa się z dwóch części, w mniejszej znajduje się miejsce, gdzie wsypujemy drożdże, cukier, sól, bakalie, ziarna a w większej znajduje się pojemnik do chleba z grzałką. Menu urządzenia jest bardzo czytelne, posiada do wyboru rozmiar pieczywa - M, L, XL, mamy do wyboru stopień przyrumienienia skórki wypieku - lekki, średni i ciemny. Wyświetla się oczywiście czas trwania danego programu, przycisk start i stop. Mamy do wyboru bardzo dużo programów do wypieku chleba i ciast. 

Co my jako użytkownicy musimy zrobić ? nic takiego - po prostu wsypać do urządzenia mąkę, wlać wodę, wsypać drożdże i dodatki, wybrać odpowiedni program pieczenia i włączyć start. I już, możemy zająć się czymś innym. Możemy w tym czasie sprzątać, gotować obiad czy po prostu odpoczywać. Po danym czasie będziemy mogli się cieszyć wspaniałym i pysznym chlebem. 

Co upiekłam w pierwszej kolejności ? chleb pszenny z suszonymi morelami - program 3. Do pojemnika wlałam 350 ml wody, wsypałam 1,5 łyżeczki soli i 1,5 łyżki cukru, dodałam 30 g masła i wsypałam  500g mąki pszennej typ 500. Do dozownika na drożdże wsypałam 1 łyżeczkę suchych drożdży a do dozownika na dodatki wsypałam 100 g suszonych moreli. Wybrałam stopień przyrumienienia skórki średni oraz rozmiar chleba L. Włączyłam start i urządzenie zaczęło swoją pracę - czas 4 godziny. 

Urządzenie nie jest głośne, słychać tylko kilka stuków przy pracy. Z ciekawością czekałam na efekt końcowy. Po upieczeniu sygnalizuje dźwiękiem, że mamy koniec. Wówczas otwieramy pokrywę i za pomocą rękawic kuchennych wyciągamy pojemnik z chlebem. Po wyciągnięciu poczekałam 5 minut i obróciłam pojemnik do góry nogami, chleb wyszedł z pojemnika bez problemu. Następnie wyciągnęłam mieszadło i po wystudzeniu umyłam pojemnik. Wszystko zeszło pod bieżącą wodą, tak więc mycie jest bardzo szybkie i łatwe. 

#experiencefresh #klubpanasonic







Kolejnym chlebem, który upiekłam był chleb pszenno-orkiszowy ze słonecznikiem - program 3. 
Do pojemnika wlałam 350 ml wody, wsypałam 1 łyżeczkę soli i 1 łyżkę cukru, dodałam 1 łyżkę masła i wsypałam 100 g mąki orkiszowej i 400 g mąki pszennej typ 750. Do dozownika na drożdże wsypałam 1 łyżeczkę suchych drożdży a do dozownika na dodatki wsypałam 5 łyżek nasion słonecznika. Wybrałam stopień przyrumienienia skórki średni oraz rozmiar chleba L. Włączyłam start i urządzenie zaczęło swoją pracę - czas 4 godziny. 










Komentarze

  1. Domowe pieczywo jest najlepsze. Taki wypiekacz to z pewnością fajna sprawa, jednak ja pozostanę wierna ręcznemu wyrabianiu i wiekowemu prodiżowi, który jest w naszym domu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chlebek prezentuje się rewelacyjnie :) Wypiekacz widać, że świetnie się spisał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się kiedyś nad takim wypiekaczem bo inaczej to pewnie nigdy nie zacznę piec chleba ;D a chlebuś fajny!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja przyznaję wypiekacz schowałam do piwnicy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki chleb z masłem na pewno smakował genialnie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta Twoja propozycja chlebka skradła moje serce.
    Ach, to coś dla mnie!
    Taki pyszne, że chcę go zjeść nawet teraz! No i koniecznie z takiego wypiekacza!
    Pozdrawiam poniedziałkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. przydałoby mi się takie urządzenie:) wspaniały chlebek upiekłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszny chlebek, poproszę kromeczkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. przypomniałaś mi właśnie, że dawno nie robiłam domowego chlebka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałabym mieć taką maszynę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. moja teściowa ma podobną maszynkę,i jest bardzo zadowolona,i przyznaje chlebek dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Racja, nie ma nic lepszego niż domowy chleb. Mam w domu wypiekacz do chleba i bardzo sobie chwalę. Piekę raz tradycyjnie, raz w wypiekaczu i myślę, że obie wersje są świetne. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgadzam się w 100%, domowy chleb najlepiej smakuje, a z taką maszyną robi się go bez wysiłku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie urządzenia są bardzo fajne, tylko duże gabarytowo i to dla mnie zawsze jest problem. Ale gdybym miała gdzie trzymać, to bym chciała mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oba chlebki byśmy przyjęły z chęcią :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Coś cudownego taki wypiekacz do chleba. Nie ma jak domowe pieczywo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzecz na pewno pomocna taki wypiekacz, choć szczerze mówiąc, nawet gdybym takowy posiadała i tak nie zrezygnowałabym z pieczenia chleba tradycyjna metodą. Gdy sama ręcznie ciasto chlebowe wyrabiam, mama potem ogromną satysfakcję przy pałaszowaniu kromki takiego pieczywka ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.