Wafle pysznie nadziane
Czasami tak jest, że chodzi za mną coś słodkiego. A nie mam ochoty ani czasu na pieczenie ciasta. Pewnie jakbym zjadła łyżkę miodu to może by mi przeszło, może. Najczęściej wtedy robię przegląd mojej szafy w kuchni, która jest pełna różnych skarbów. Dzisiaj dopadła mnie taka chęć i powstały dosłownie w 15 minut pysznie nadziane wafle.
Miałam opakowanie orkiszowych, po raz pierwszy takie jadłam, są fajne mają takie duże kwadraciki (mieści się tam naprawdę dużo nadzienia) i przyjemnie chrupią. No i kremy - czekoladowy i kajmak z solą przeplatany powidłami. Jak dla mnie rewelacja. Wpadajcie na kawkę, podzielę się.
Miałam opakowanie orkiszowych, po raz pierwszy takie jadłam, są fajne mają takie duże kwadraciki (mieści się tam naprawdę dużo nadzienia) i przyjemnie chrupią. No i kremy - czekoladowy i kajmak z solą przeplatany powidłami. Jak dla mnie rewelacja. Wpadajcie na kawkę, podzielę się.
Składniki:
- opakowanie wafli orkiszowych
- krem czekoladowy
- słoik powideł
- kajmak z solą
Wafle rozkładamy, pierwszy smarujemy powidłami i przykrywamy drugim waflem. Ten smarujemy kremem czekoladowym i przykrywamy kolejnym, następny smarujemy powidłami a ostatni kajmakiem z solą. Kroimy wafle na części. Ja zawsze zostawiam wafle na pół godziny, aby ciut zmiękły.
Pyszne wafelki Marzenko. Słodkie a za sprawą powidel sliwkowych kwaskowate. Pycha 😊
OdpowiedzUsuńTe grube wafle są lepsze od tych białych co smakują jak styropian :P
OdpowiedzUsuńMoja mama podobnie robiła wafle na Świeta - domowy krem czekoladowy z orzechami włoskimi a dwie lub jedna warstwa to dżem z czarnej porzeczki - domowy:)
Mniam pyszności :-)
UsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńZdjęcia po prostu przepiękne i apetyczne.
Czuję, że ten przepis nie ma sobie równych.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Też bardzo lubię takie domowe wafle. Moja mama kiedyś takie robiła :)
OdpowiedzUsuńMy je uwielbiamy :-)
UsuńPyszna klasyka i smak dzieciństwa :D
OdpowiedzUsuńSa idealne do kawki! ;)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Jak ktoś napisał , klasyka :D
OdpowiedzUsuńKto nie pamięta , kto nie robił i kto ich nie jadł :D
Uwielbiam!!
pozdrawiam i obserwuję ;)
Pyszna klasyka. Dziękuje i pozdrawiam :-)
UsuńPyszne i szybkie do zrobienia :) Robię podobne, tylko zwykłe. Orkiszowych nie znam, muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTakich wafelków nigdy dość ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :-)
UsuńWow, ale świetne wafle... jeszcze z takim niesamowitym nadzieniem :D
OdpowiedzUsuńtakie łakocie zawsze ratują sytuację :)
OdpowiedzUsuńOj tak :-)
UsuńPysznie i szybko :) Deser idealny :)
OdpowiedzUsuńZ powidłami to już trafiłaś idealnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne :) Znam i pamiętam, no i oczywiście uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam co jakiś czas wracać do tego smaku :-)
UsuńSzybko i pysznie😉
OdpowiedzUsuńPycha.Też mam zamiar wykorzystać swoje wafle orkiszowe.
OdpowiedzUsuńSą naprawdę pyszne :-)
UsuńPyszne wafelki:) Takie na bogato:)
OdpowiedzUsuńDziękuje kochana :-)
Usuńrobię tak samo, bo inaczej nie wyrobiłabym finansowo, przy moich łasuchach:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domowe wafle, właśnie mi przypomniałaś, że dawno nie robiłam :-)
OdpowiedzUsuńAguś koniecznie musisz to nadrobić :-)
UsuńMniam :-)
OdpowiedzUsuńświetne Jolanta
OdpowiedzUsuń