Ryż z jabłkami zapiekany w piekarniku
Spacerując wczoraj z psem nazbierałam kasztanów i kolorowych liści. Po prostu nie mogłam się powstrzymać, takie piękne, kolorowe leżały na trawie. Już znalazły swoje miejsce w moim pokoju, wśród świeczek i jesiennych dekoracji. Zbierając skarby jesieni, której zresztą mamy dzisiaj pierwszy dzień, przypomniało mi się pyszne danie, które zawsze robiła nam mama w jesienne wieczory. To ryż z jabłkami zapiekany w piekarniku z dużą ilością cynamonu. I taki właśnie ryż przygotowałam wczoraj na kolację dla rodzinki. Mówię wam, jaki on był pyszny a jak pachniało całe mieszkanie jabłkami i cynamonem. Dla mnie to takie smaki z dzieciństwa i miłe wspomnienia. Dzisiaj też sobie pójdę po pracy na spacer i również pewnie przyniosę jakieś skarby. Miłego piąteczku kochani.
Składniki:
- 200 g białego ryżu
- 4-5 jabłek
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżeczka cynamonu + pół łyżeczki do posypania na wierzchu
- 500 ml mleka
- łyżeczka masła do wysmarowania formy
Do garnka wlewamy mleko i zagotowujemy. Wsypujemy ryż i dodajemy 1 łyżkę miodu. Gotujemy na małym ogniu do miękkości ryżu - u mnie to trwało około 20 minut. Jeżeli będzie taka potrzeba to dolewamy mleka - jeżeli ryż będzie zbyt gęsty.
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach i dodajemy cynamon i łyżkę miodu.
Formę do zapiekania smarujemy masłem. Wykładamy połowę ryżu, następnie warstwę jabłek i ponownie warstwę ryżu. Na wierzchu posypujemy jeszcze cynamonem.
Naczynie do zapiekania wkładamy do piekarnika, temperatura 150 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 25 minut. Od razu podajemy jeszcze ciepły.
Smacznego.
Ryż przygotowałam w mini garnkach żeliwnych od Ballarini. Jeden garnek to porcja dania dla jednej osoby. Bardzo lubię przygotowywać takie zapiekanki w tych naczyniach. Garnek ma pojemność 250 ml i bardzo długo po pieczeniu czy gotowaniu trzyma ciepło, pasuje do wszystkich kuchenek i piekarników. Dania podane w takich mini garnkach żeliwnych świetnie się prezentują na stole.
Idealny na taką porę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki ryż i często robię dużą porcję na piątkowy obiad. W moim domu wszyscy go lubią.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Marzenko:)
Dziękuje kochana, pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńPrzyznam, że takiego zapiekanego jeszcze nie próbowałem :)
OdpowiedzUsuńDotychczas nie miałam pojęcia, że takie danie istnieje.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc lubię klasyczny ryż z jabłkami, więc bardzo mnie zainteresował przepis.
Super.
Pozdrowionka serdeczne :)
Kochanie musisz koniecznie zrobić sobie takie danie :-) pozdrawiam :-)
UsuńBardzo lubię ryż na słodko :) Jak dla mnie bomba! :)
OdpowiedzUsuńjesienne danie, na pyszny obiad:)
OdpowiedzUsuńW zasadzie na każdy posiłek się nadaje :-)
UsuńMoja babcia robiła taki ryż :) smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPyszne i jesienne połączenie :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj jednego kasztana zebrałam, choć było ich mnóstwo.
Ja już ich nazbierałam troszku. Zrobiłam jesienne dekorację w mieszkaniu :-)
UsuńMama kiedyś robiła, to taki smak z dzieciństwa ;) fajne te garnki 😍 pozdrawiam 💜
OdpowiedzUsuńnajlepszy :) wczoraj robiłam na kolację
OdpowiedzUsuńCieszę się Ewuś :-)
UsuńSmacznie wygląda! :-)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa! Pyszności :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Dziękuje :-)
UsuńMarzenko pysznie i jesiennie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDanie mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo wiele osób jadło go w latach dzieciństwa :-)
UsuńMój ulubiony:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie ryż
OdpowiedzUsuńJest pyszny :-)
UsuńUwielbiam taki ryż. Nawet ostatnio robiłam dla rodziny :)
OdpowiedzUsuńOj, jesiennie już...
OdpowiedzUsuń:)
Tak Kasiu :-)
UsuńPychota! Danie mojego dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńdreamerworldfototravel.blogspot.com
Uwielbiam ryż zapiekany z jabłkami. Ostatnio też robiłam go na obiad, pycha:)
OdpowiedzUsuńWow, ale przepysznie to wygląda! Mniam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńTaki ryż najbardziej nam się kojarzy z zimą kiedy robiła go nam mama jak wracałyśmy z podwórka po lepieniu bałwana :)
OdpowiedzUsuńTak to wspomnienia z dzieciństwa :-)
UsuńBardzo lubię taki ryż szczególnie z cynamonem, ale nigdy go jeszcze nie zapiekałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
Szmat czasu nie jadłam tego dania,moim dziewczynkom też go jeszcze nie robiłam. Dzięki za przypomnienie Marzenko,wkrótce go zrobię.
OdpowiedzUsuńJak zwykle urocze zdjęcia!
Cieszę się kochana i dziękuje bardzo :-)
UsuńTo również moje smaki dzieciństwa <3 Ten smak i te zapachy - jabłko, cynamon :) Ojej, narobiłaś smaku :) Miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aguś :-)
Usuńryż z jabłkami uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńto jedyne danie które robię wtedy gdy nie ma ślubnego- nie znosi go, trauma z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńA widzisz mi trauma przeszła :-)
UsuńJest wyśmienity, bardzo lubię
OdpowiedzUsuńMy również :-)
UsuńOj muszę taki ryżyk sobie zrobić :D
OdpowiedzUsuńSmaki z dzieciństwa, muszę zrobić, bo całe wieki nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Madziu :-)
UsuńUwielbiam i jesienią i zimą często sobie taki przyrządzam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam to danie, muszę sobie przyrządzić :)
OdpowiedzUsuń