Ciasteczka z bakaliami i quaraną


Ostatnio dostałam od koleżanki sproszkowaną guaranę do spróbowania. Chodzę taka jakaś śpiąca, rano jak dzwoni budzik to najchętniej bym go wyrzuciła przez okno. Nawet kawa na mnie nie działa jak powinna i stąd ta guarana. Testuję jak na mnie działa. No i tak sobie leżała ona w pudełeczku a ja zabrałam się za robienie ciasteczek i tak sobie pomyślałam, że jej dodam odrobinę. Razem z bakaliami powstały pyszne ciasteczka, idealne na jesienne smutki. Miłego poniedziałku kochani. 


Składniki:

- 200 g miękkiego masła
- 200 g cukru
- 2 małe jajka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g rodzynek 
- 50 g posiekanych orzechów - u mnie migdały, orzechy nerkowca
- 1 łyżeczka sproszkowanej guarany


Masło wkładamy do miski i miksujemy je razem z cukrem. Jak składniki się połączą to dodajemy jajka i dalej miksujemy.
Następnie wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia oraz guaranę, mieszamy łyżką. Można także wymieszać po prostu ręcznie. Na koniec wrzucamy suszoną żurawinę razem z rodzynkami i posiekanymi orzechami, mieszamy. Z masy formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego (wychodzi ok 50 ciasteczek).
Kuleczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy 15 minut. Upieczone ciasteczka wyciągamy
z piekarnika i zostawiamy je na blaszce, aby przestygły. Przekładamy je do pojemnika i przechowujemy zamknięte.
Smacznego.







Komentarze

  1. Bardzo lubię ciasteczka z dodatkiem bakalii :) Pysznie wyglądają, więc podkradam do kawki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne ciasteczka! Chyba najbardziej podoba mi się w nich to, że są takie puchate :)
    Świetnie muszą smakować... no i oczywiście każdy z pewnością chętnie by się poczęstował.
    Rewelacja :)
    Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na takie ciacha zawsze się ma ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś są mi potrzebne takie ciasteczka z energią, strasznie senny poranek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmmmmm...idealne do jesiennej herbaty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, też by mi się przydały takie ciasteczka, żeby się obudzić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo puszyste te ciasteczka. Tak kuszą swoim wyglądem, że chętnie bym schrupała kilka do kawki :)
    Miłego tygodnia Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne ciasteczka, skusiłabym się na niejedno :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja również chodzę ostatnio ospała... może czas na guaranę? apetyczne ciasteczka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Energetyczne ciacha,super pomysł :) ja jutro też jakieś ciacha popełnię;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciacha na dodanie energii? :D Jesteśmy na TAK :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Takich ciasteczek jeszcze nie jadłam. Ciekawie muszą smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. guarany nie znam, ale ciasteczka wyglądają tak kusząco !

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie ciacha to musiałbym codziennie rano powcinać bo zawsze brak mi Energi ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciasteczka wyglądają pysznie :) Ciekawy pomysł z guaraną, będę musiała wypróbować i dodać ją do jakiegoś wypieku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. w tamtym roku ratowałam się guaraną, w tym roku jest lepiej, ale awaryjnie sięgam :) najgorsze, że smakuje jak ziemia, więc smak trzeba czymś zabić :) do ciastek świetny pomysł:) ja dodawałam do koktajli lub owsianki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.