Pieczone ziemniaki z gzikiem
Przypomniały mi się ziemniaki z gzikiem, które kiedyś bardzo często robiła moja babcia i mama. Uwielbiałam ich smak. Zresztą same pieczone ziemniaki są wspaniałe, oprócz gzika można do nich dodać masło i po prostu posypać solą. Jejku jakie to jest pyszne. Takie łatwe i proste dania a takie wyjątkowe. Pamiętam jak mama podawała je ze szczypiorkiem, który świeżo zerwała z ogródka. Ja dzisiaj dodałam koperek. Koniecznie zróbcie takie pyry. Są naprawdę pyszne i nie wymagają zbytniego nakładu pracy.
Życzę wam miłego dnia i smacznego.
Składniki:
- kilka dużych ziemniaków
- 500 g twarogu półtłustego
- 400 g śmietany 18%
- sól, pieprz
- pęczek koperku
- 1 ząbek czosnku
Ziemniaki dokładnie myjemy. Zawijamy je każdy osobno w folię aluminiową i układamy je na blaszce. Wstawiamy do piekarnika, temperatura 200 stopni, grzanie góra-dół, czas w zależności od wielkości ziemniaków. Ja swoje piekłam godzinę i 15 minut.
Twarożek przekładamy do miski, dodajemy posiekany koperek, wyciśnięty ząbek czosnku, sól, pieprz oraz śmietanę. Wszystko rozdrabniamy widelcem i mieszamy.
Na talerz przekładamy upieczonego ziemniaka. Nożem kroimy go na cztery części, ale nie do końca. Następnie lekko go naciskamy i otwieramy. Nakładamy twarożek, możemy jeszcze posypać solą, pieprzem oraz świeżymi ziołami.
Ależ pyszności! No, no - zjadłoby się :)
OdpowiedzUsuńTe ziemniaczki wyglądają naprawdę obłędnie.
Koniecznie do wypróbowania.
Pozdrawiam piątkowo :)
Bardzo ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy pieczone ziemniaki, ale zwykle towarzyszy im chilli.
u mnie to postne danie, lubię:)
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam, ale bardzo chętnie skosztuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam ale słyszałam, ze bardzo smaczne ;)
OdpowiedzUsuńJa robiłam z pieczarkami i boczkiem, ale też były pyszne :)
OdpowiedzUsuńPrzesmacznie!
OdpowiedzUsuńMoże zdążę wpaść...
Marzenko ale narobiłaś chęci, mniam :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takiego ziemniaczka, wygląda smakowicie 😊❤
OdpowiedzUsuńJak dla mnie idealny pomysł na obiad! Uwielbiam ziemniaki, więc to zdecydowanie danie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpyszne ziemniaki! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie apetycznie. Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym takie ziemniaczki :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńPyszne, trzeba wrócić do tradycyjnych potraw.
OdpowiedzUsuńJuż zrobiłam się głodna, pyszne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńO tak, coś dla mnie, bardzo lubię takie zestawy :)
OdpowiedzUsuńWiesz Marzenko,że też właśnie koło południa przyszedł mi taki pomysł do głowy? Ale jeszcze go nie zrealizowalam ;), a Twoja wersja jak zwykle pyszna!
OdpowiedzUsuńAle bym zjadłam takie ziemniaczki :)
OdpowiedzUsuńDanie prezentuje się przepysznie :) Nigdy takiego nie jadłam, ale bardzo chętnie bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńw dzieciństwie zajadaliśmy sie nimi bardzo często:)
a ja nigdy takich nie jadłam...
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! :D
OdpowiedzUsuńJako "pyra" z pochodzenie, kocham to!
OdpowiedzUsuń